Chciałabym się upewnić w sprawie zieleniny: czy królom można ją podawać bez ograniczeń (jedyne ograniczenie jest chyba takie, żeby nie dostały potem biegunki)? Chodzi głównie o cykorię, brokuła, koperek, natkę pietruszki, selera naciowego, bazylię. Próbowałam urozmaicić im dietę podając pomidory, paprykę i buraczki, ale żaden uszak nie chciał. Bobek jest ostatnio jakiś nienażarty i mógłby jeść cykorię cały czas.