Dzisiaj bardzo zachorował mój Cekinek...ukochany przywódca stada ekipy moich wielkouchych
![smutny_zajac smutny_krolik](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/smutny_zajac.gif)
. Cały dzień spędziłam z nim na rękach,podałam wszystkie leki pierwszego rzutu ,aby jakoś mu ulżyć do wizyty u doktora i jest nieco lepiej
![icon_sad :icon_sad](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/icon_sad.gif)
. Po przeciwbólowym zastrzyku przestał zgrzytać zębami i popił troszkę i zjadł ziółka. Nie mam pojęcia co mu jest
![nie_wiem :nie_wiem](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/nie_wiem.gif)
. Pewnie się przytkał ,ale objawy średnio na to wskazują
![hmmm :hmmm](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/hmmm.gif)
. Troszkę się ustabilizował to zostawiłam go w spokoju. Muszę też chwilkę odetchnąć, bo co pójdę do niego to wracam zaryczana. Nie wyobrażam sobie aby odszedł . Ma dopiero rok i jest cudowny.
Wczoraj porobiłam troszkę zdjęć Błękitkowi (Dudusiowi) zaraz je wstawię i zobaczcie sami jakie ma przerażenie w oczach
![wow :wow](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/wow.gif)
. Bardzo powoli się oswaja. Gotowy jest ze strachu zabić się o ścianę klatki lub mieć zawał także na razie siedzi w swojej azylowej rezydencji którą widać na zdjęciach
![zwial :zwial:](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/zwial.gif)
. Wypuszczony ucieka na oślep i nie będę go stresowała łapaniem na siłę bo to nic nie da. Dla bidulka potrzebny jest DS który poświeci mu czas, a on potem na pewno odpłaci się tak jak moje hodowlańce z Zamościa i będzie kochany
![heart :heart](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/heart.gif)
. Jest nieagresywny,nieterytorialny tylko przerażony okrutnie i nie wiem dlaczego.Czy ktoś go jakoś skrzywdził