Witam! Chyba to pierwszy mój post
Przyznam się ze coraz często myślę o drugim króliczku. Mam królika, wabi się Nody. Ma około ponad rok (adoptowałam go z mężem).
Ostatnio zastanawiamy się wspólnie z mężem, czy aby dać Mu towarzysza? Poświęcam go ale obawiam się, ze będzie lepiej, gdy ma towarzysza. Mamy 2 koty. W naszym domu najpierw był królik Nody, potem za 2 miesiące kot Breton pojawiał się, Nody bardzo przyjaźni się z kotem. Później druga kotka pojawiała się. Breton coraz spędzi z kotką. Nody często ma kontakt z kotami, ale Nody mieszka w zagrodzie, czasami jest sam (może czuje się samotny). Bywa się zazdrosny gdy widzi koty razem bawią się. Jak wrócimy do domu to zawsze wypuszczamy go po pokoju. Zdarza się ze Nody liże koty. Muszę przyznać się, ze dogadują się doskonale, ale myślę ze będzie bardzo szczęśliwy gdy ma towarzysza-królika. Nody jest odważny, ciekawy, łagodny. Jest miniaturowym królikiem, waży około 1,8 kg. Jest kastrowany.
Myślę, ze samica będzie idealnym towarzyszem Nody'em, lepiej było, gdy towarzysz jest w podobnym wieku. Chcielibyśmy znaleźć właściwego królika, lepiej na terenie wielkopolskiego, może dolnośląskiego. Bardzo chętnie przygarnę królika z fundacji, jeżeli pokocha Nas
Będę wdzięczna za namiary. Serdecznie pozdrawiam Wszystkich.