przedstawiam Rapsodię - króliczkę, która wczoraj przyjechała do nas z Bydgoszczy (tutaj krótkie oświadczenie
króliki nie przyłączają się do rzekomego konfliktu toruńsko-bydgoskiego, a wręcz przeciwnie - działamy na rzecz przyjaźni tych dwóch miast
skutecznie, a nawet bardzo
)
jest piękna
Rapsodia ma tragedię po lewej stronie w jamie ustnej - trzonowce do szybkiej korekty
jelita - bardzo średnio, chociaż dzisiaj zrobiła coś na kształt bobków
jutro pobierzemy jej krew i oddamy do badania przede wszystkim w kierunku wątroby - pleśń fatalnie wpływa na wątrobę, a co jeszcze jadł ten królik, lepiej nie wiedzieć
jak tylko będą wyniki, decyzja o zabiegu korekty zębów (ze sterylizacją)
niestety strasznie przykra niespodzianka czekała na nas dzisiaj "ze strony"
Boni uszata ma znaczną nadwagę, ale podczas badania doktor wyczuł coś niepokojącego w macicy (chociaż badanie palpacyjne przy takiej tkance tłuszczowej nie jest łatwe).
mimo nadwagi, zapadła decyzja o zabiegu - podejrzewaliśmy guzy.
niestety podczas zabiegu ku naszemu wielkiemu zdziwieniu okazało się, że Boni jest w ciąży. 5 płodów ok 2-3 tygodniowych...
na koniec czas na
Apollo - zdrowy chłopak, jutro kastracja
dla Rapsodii i Boni
szukamy wirtualnych opiekunów