Wczoraj wieczorem usłyszałam, że Luna wydaje dziwne odgłosy. Trochę jakby kichała, ale to jest dziwny dźwięk, coś pomiędzy kichaniem, kaszleniem i czkawką. Nigdy nie słyszałam jak królik kicha, więc może źle to interpretuje, ale na pewno nie wygląda to tak, jak na przykład u kota czy psa. Jak wydaje ten dźwięk, to się nie rusza. Mam na myśli to, że normalnie jak zwierzęta czy ludzie kichają, to jednak muszą się trochę zgiąć, tak odruchowo. A ona sobie siedzi na kurkę, i tylko jej tak boczki drżą, jakby kaszlała. Dlatego tak ciężko mi to zdefiniować...
Dziś wieczorem to samo. A w ciągu dnia nic. Jest to około 7 'kichnięć' i tyle. Zagroda ozdobiona pięknymi bobami, je normalnie, bryka i psuje. Wydzieliny żadnej nie widać, ale jak dotknęłam noska, to jednak jest on nieco mokry. Więc może to jednak katar? Jutro albo w sobotę wezmę małą do weterynarza, ale on opiekuje się przede wszystkim większymi zwierzętami gospodarczymi i chyba królikami hodowlanymi też. Jednak wszyscy wiemy, jak króliki hodowlane są traktowane. Dlatego chciałabym wiedzieć, o co mam go prosić, co on ma sprawdzić? Do Torunia jedziemy na sterylizację, która najwyżej zostanie przesunięta, jeśli okaże się, że coś jest nie tak i wtedy będziemy się leczyć. Jednak jest to aż 13 sierpnia, dlatego na razie chcę się ratować weterynarzem u mnie w mieście.
Nic u mnie w domu się nie zmieniło. Jedna maleńka zmiana- kupiłam żwirek ten sam, co zwykle, ale zauważyłam, że w tym opakowaniu granulki mają jakiś ciemniejszy kolor. Nową paczkę otworzyłam wczoraj rano, a wczoraj wieczorem były pierwsze 'kichnięcia'. Może to jednak coś w tym 'nowym' żwirku jest nie tak? Warto sprawdzić? Jeśli tak, to jak? Nie mogę kuwety wyłożyć ręczniczkami ani chusteczkami, bo zaraz są wyciągnięte i zjedzone.
Czy jest coś, co mogę dla niej zrobić? Podać coś, co nie wyrządzi żadnej szkody, a najwyżej pomoże? Mam w domu Lakcid, Vibowit Bobas, może po coś do apteki pójść?
Bardzo proszę o wszelkie opinie.
edit: no i pewnie i tak wszyscy to zauważyliście, ale pogoda jest dość ciężka. całe dnie gorąco i duszno, a wieczorem burze, przynajmniej u mnie. może to mieć wpływ?