Tak czytam ten wątek i się zmartwiłam
Karmię Tuptusia granulatem z firmy Fauna i Flora (są tam też jako dodatek kukurydziane chrupki, ale tych chrupek w ogóle mu nie daję).
Tuptuś ma 8,5 miesiąca i ten granulat mu smakuje. Dodatkowo kupiłam mu taką mieszankę z rzekomo suszonych owoców, ale nie znam jej składu, bo jest na wagę. Mieszanka jest sprasowana. Tuptuś też ją je, ale bardziej woli granulat.
Jeśli chodzi o warzywa. Dawałam mu marchewkę, kiedyś brokuła, później jabłko. Zauważyłam jednak, że odkąd Tuptuś poznał smak jabłka, to marchewka już mu nie podchodzi. Kiedyś jadł całą, a teraz jej nie rusza... (może chodzi o to, że kupiłam ją na innym straganie niż zwykle? W każdym razie jest zdecydowanie bardziej słodka, więc powinna mu smakować... teoretycznie powinna..).
No więc doszłam do niepokojącego mnie punktu: dostaje granulat w takiej ilości jak chce i tą mieszankę- ma je cały czas w misce. Mimo to nie tyje, waży jakieś 1,3 kg. Kiedy nie ma upałów znoszę go na trawkę przed budynek, to sobie trochę biega.
Jednak z surowych rzeczy daję mu tylko jabłko i to co kilka dni.
Czy jest taka możliwość, że ja go głodzę? - mimo, że ma pełną michę jedzenia?
Czy może zacząć mi chorować? Na razie jest okazem zdrowia. Kupki ma suche.
Kiedyś robił chyba więcej kupek... ale z drugiej strony teraz są upały, je mniej granulatu niż za dziecięcych czasów... Przynajmniej mi się wydaje, że to wina upałów.
Doradźcie mi co mam robić??
Myślę, że kupię dziś marchew ze starego stoiska. Może jakiś brokuł.
Jednak boję się zasypać go zieleniną, bo on nie jest do niej za bardzo przyzwyczajony... Boję się mokrych kupek i wzdęć.
Mam obok siebie targ - w centrum miasta- ale kto mi da gwarancję, że te wszystkie warzywa nie są hodowane na chemii? Przecież towar na targ kupowany jest na giełdzie...
Jest też inny - moim zdaniem mit - że królik karmiony świeżą zieleniną przybiera na masie, ale nie wiem czy tak jest, bo nie sprawdzałam.
Proszę Was o informacje co grozi mojemu królikowi? Zaczęłam panikować. Zanim kupiłam Tuptusia czytałam w internecie, że granulat to super pokarm dla królików. Myślę jednak, że on mnie bardzo rozleniwił i nie ułożyłam Tuptusiowi odpowiedniej diety.
Coraz rzadziej on je sianko. Help