Jak tam miewa się Yetinka?
Ucałujcie łaciatkę w sam środek pysiora!
Smutno bez niej w Uszatej! Jednak nie ma to jak domek... 
dziękujemy za pamięć

Yeti jest wycałowywana codziennie

przy okazji walczymy z kłakiem bo się dziewczyna straszliwie leni i robi piękne korale..ale plusem jest to że pochłania tez gigantyczne ilości siana więc korale wychodzą hurtowo

dziewczyna czasem mnie zburka jak zbliżam się z furminatorem

o głaski upomina się przy każdej nadarzającej się okazji

sikanie i bobczenie odchodzi już głównie w kuwecie...bobki czasem zbłąkają się na dywaniku i na łóżku...
przyłapałam ją ostatnio jak zamierzała zesikać łóżko (leżała sobie ładnie placuszkiem na łóżku, nagle się poderwała, pokicała w kąt..przybrała pozycję "w gotowości"

...i została przegoniona do kuwety

gdzie poszedł gigantyczny siur
![icon_diabelek ]:->](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/icon_diabelek.gif)
) taki to z niej leń

ale najsłodszy pod słońcem...
a jak się cudownie złości

jutro postaram się wrzucić nowe zdjęcia Yeti