Pixel w dalszym ciągu czuje się dobrze. Podwozie wygląda jak u wielkiego elektronika
ale reszta całkiem normalna
Po nocy bobeczki malutkie, ale są, siku w kuwetce, kolacja zjedzona. Śniadanie w połowie podane przez moją siostrę (nie mogła się opanować
), a w połowie przeze mnie zostało w połowie zjedzone, reszta zostawiona na potem
Miłego piątku i buziaki!