Więc na znak protestu nasikał do granulatu....... oczko
dobrze, że nie na Ciebie - jak to moja Miśka potrafiła zrobić - na znak protestu wskoczy na kolana i siurnie, po czym odwróci się i tyle ją widzieli.
Ja nie podawałam moim maluchom dużo granulatu - dzięki temu zjadały sporo sianka i suszków, a nie zapychały się kalorycznym papu. Wiem, że rośnie, ale przecież to nadal królik - a zioła i trawy mają wszystkie składniki odżywcze.
Choć Piccola była jednym z tych, co by zareagowała jak on, na brak granulatu w misce.