Wczoraj wieczorem wysłałam formularz adopcyjny w sprawie jednego z maluszków, teraz wpatruję się w pocztę i w telefon oczekując odpowiedzi..
Chciałam zapytać wszystkich forumowiczów, jak długo trwa taki proces adopcji, jak to dokładnie wygląda i jakie są szanse, że dostane jednego z małych baranków, jeżeli mieszkam w Katowicach, a nie mam jak pojechać do Warszawy, żeby odebrać go osobiście..
Czekan na informacje, a to czekanie mnie zabija..