Autor Wątek: [Przygarnij Królika] Słodka SZARLOTKA osłodzi Ci życie / Kobyłka pod Warszawą  (Przeczytany 135440 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline magda24

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
W myślach powtarzałam, że ona młodziutka nie jest i może nieco żylasta być, ale powstrzymałam się powiedzieć to nagłos - jak zawsze strach przed awanturą zwyciężył :P

Offline joac

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Iza, ja też przyciągam takie typy, bezapelacyjnie :D - ale na takiego specjalistę to jeszcze nie trafiłam :diabelek
Kurczę, mam nadzieję, że ładnie się Lotusiowymi ząbkami weci zajmą :*

W myślach powtarzałam, że ona młodziutka nie jest i może nieco żylasta być, ale powstrzymałam się powiedzieć to nagłos - jak zawsze strach przed awanturą zwyciężył :P
Awantury nic nie dają w takich sytuacjach, ale wizualizacje w myślach, co by się takiemu osobnikowi zrobiło - i owszem  :icon_twisted
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline ewa2610

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6868
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Gips i Eklerka
  • Za TM: Gin, Tonic, Alf, Cola, Koka, Kuba, Fuzel i Gaja
Aga, i ja:D Lubię takie fikuśności:D
My kiedyś wieźliśmy Fuzia do weta - i zatrzymaliśmy się, bo znajomy stał na awaryjnych na poboczu - strasznie sie zdziwił na widok Fuzla, bo stwierdził, że oni to tak ze 4 od razu biorą, żeby w kółko nie jeździć po pasztet. Puenta będzie jednak pozytywna - Fuzel osikał tego złotoustego:D

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Ja w sumie to mam w głębokim poważaniu opinie innych  ;) Ważne ,żeby zwierzaka spokojnie i cało dowieźć  :) Reszta jest milczeniem  :niegrzeczny
A tu napusz u weta  :D


Offline joac

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Aga, i ja:D Lubię takie fikuśności:D
My kiedyś wieźliśmy Fuzia do weta - i zatrzymaliśmy się, bo znajomy stał na awaryjnych na poboczu - strasznie sie zdziwił na widok Fuzla, bo stwierdził, że oni to tak ze 4 od razu biorą, żeby w kółko nie jeździć po pasztet. Puenta będzie jednak pozytywna - Fuzel osikał tego złotoustego:D
uch... słów brak... :]

Szarlotka zdaje się mówić w transporterku: "A ja ci zaufałam!" - biedaki z tych naszych króli, nie można im wytlumaczyć, ze to dla ich dobra :*
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Madziulka4002

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dęblin
  • Moje króliki: Baranek Stefan
Szarlotka zaznała miłości i błogostanu u izaf to teraz będzie miała dużo siły na powrót do zdrówka. Teraz żaden przykurcz, ząbek czy Pan, który bierze ją za kota, nie będzie dla niej przeszkodą w drodze do szczęścia :heart

Offline magda24

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
Szarlotka zaznała miłości i błogostanu u izaf to teraz będzie miała dużo siły na powrót do zdrówka. Teraz żaden przykurcz, ząbek czy Pan, który bierze ją za kota, nie będzie dla niej przeszkodą w drodze do szczęścia :heart

Dokładnie :) Teraz tylko potrzebny domek stały najlepszy na świecie :)

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Aga, i ja:D Lubię takie fikuśności:D
My kiedyś wieźliśmy Fuzia do weta - i zatrzymaliśmy się, bo znajomy stał na awaryjnych na poboczu - strasznie sie zdziwił na widok Fuzla, bo stwierdził, że oni to tak ze 4 od razu biorą, żeby w kółko nie jeździć po pasztet. Puenta będzie jednak pozytywna - Fuzel osikał tego złotoustego:D
uch... słów brak... :]

Szarlotka zdaje się mówić w transporterku: "A ja ci zaufałam!" - biedaki z tych naszych króli, nie można im wytlumaczyć, ze to dla ich dobra :*
Dzięki Asia i tak mam ciągle wyrzuty sumienia  :( ;)
Szarlotka zaznała miłości i błogostanu u izaf to teraz będzie miała dużo siły na powrót do zdrówka. Teraz żaden przykurcz, ząbek czy Pan, który bierze ją za kota, nie będzie dla niej przeszkodą w drodze do szczęścia :heart
Oj, nie piszcie tak, bo jak na razie to robię jej same złe rzeczy  :/

Dziś rano Loti znowu miała twardy brzuszek  :( A nie jadła nic mokrego... Tak ,że z samego rana gnałałam do weta po receptę. Na szczęście, po podaniu leków zaczęła jeść i są bobeczki w kuwecie :) które zbieram i w poniedziałek do badania. Marta bardzo dziękuję za wszystkie rady  :przytul i przepraszam za telefony, ale wiesz jak jest  :diabelek W każdym razie, kiedy już emocje opadły , to powiem Wam ,że się uśmiałam...bo zawsze czytałam ,że to uszaka trzeba przegonić jak brzuszek nie pracuje prawidłowo, a tu dziś zostałam przegoniona ja  :oh: Ale skoro pomogło, to może działa w obydwie strony  ;) Oczywiście Loti mnie nie znosi i każde pojawienie się w Jej pokoju to otupanie mnie  :wiking:

Offline Justyna :)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 770
  • Płeć: Kobieta
    • EkoStraganik
  • Lokalizacja: Namysłów i Jaworzno
  • Moje króliki: Kitka vel Kinia
Kto się czubi ten się lubi :) Loti już Cie kocha tylko jeszcze nie chce się do tego przyznać :niegrzeczny Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia :onajego

Offline ewa2610

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6868
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Gips i Eklerka
  • Za TM: Gin, Tonic, Alf, Cola, Koka, Kuba, Fuzel i Gaja
Iza, Locia kocha Cię tak, jak Koki nas, to jest taka chropawa miłość maskowana tupaniem i drapaniem:D Ale kocha:D

Offline joac

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Hmm, że uszaka trzeba przegonić, to słyszałam, ale nie wiedziałam, że przegonienie człowieka też pomaga :D
Uff, ile nerwów od rana! Szarlociu, nie denerwuj przybranej mamy!
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
joac pisze przybranej mamy - ja czytam - przyszłej mamy :oh: :glupek:

Offline joac

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Miniaturko, nie wiadomo, która z nas ma rację ;-) - czas pokaże :P
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline ellessa

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Iza?  :nie_powiem

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
:niegrzeczny .. zobaczymy :D

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Jakie dowcipne  :DD ja zapewniam ,że już mamą nie zostanę  :DD

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
jaaasne .. tylko tak piszesz :P

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
iza to po prostu sie dzieje...coś peknie, czegos sie nie wezmie i kaputt stan uszu sie zwieksza:)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
iza to po prostu sie dzieje...coś peknie, czegos sie nie wezmie i kaputt stan uszu sie zwieksza:)
Marta co Ty za herezje opowiadasz   :lanie:  ;) Młodzież to czyta  :DD
A wracając do Szarlotki , to malutka ładnie je, bobczy i ma tyle siły, ze jestem w szoku  :)
Dziś z rana  zamknęliśmy Ją na chwilkę w klatce,żeby przewietrzyć. Od razu było gryzienie krat i wyrzucanie żwirku z kuwety  :oh: Moje łobuzy były na tarasie....ale komandos dostrzegł swoją szansę i w 15 sekund był już w pokoju  :nie_powiem I co się okazało moja malutka przytulaska ,napuszyła się jak kot, otupała wroga i była gotowa do bitwy  :wiking:
Na szczęście Kleo od razu została wyproszona z pokoju w trybie pilnym  ;) Herbiak natomiast nawet nie załapał,że cała akcja miała miejsce  :icon_rolleyes

Offline joac

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Herbiak to poczciwy safanduła, dobrze, ze nie zdążył się pokapować :)
Mówisz, że przytulanka stała się wojowniczką na widok Kleo? Brawo, Szarlotka! :D
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html