Ja również suszę na strychu. Co się da wiąże w pęczki i podwieszam, a co nie (babka, mlecz) rozkładam na podwieszonej do sufitu moskitierze
W tym roku zaczęłam za późno, więc nie wyszło tego dużo, no i nie brałam pod uwagę tego, że pojawi się u mnie Leoniasty głodomor
Ale w przyszłym roku zaczynam zbiór jak tylko wyrosną pierwsze mleczyki, więc może uda mi się zrobić większe zapasy dla uszaków i wtedy chętnie się podzielę
Rośnie u mnie sporo mlecza, babki lancetowatej, koniczyny białej i czerwonej, krwawnika, pokrzywy i brzózek