wydaje mi się, że wspominałam o tym, że Florek wrócił z adopcji - powód: alergia u dziecka...
miał jednak dużo szczęścia, bo od razu trafił do naszej Anety, a zarazem do domu adopcyjnej Britty/Britta, tj. do DT z opcją DS (jeśli się zaprzyjaźnią)
niestety, mimo dużego upływu czasu i wielu prób, stosunki między chłopakami są coraz gorsze...
Florek pozostanie w swoim DT do czasu znalezienia nowego domu, chociaż wciąż mamy nadzieję, że może jednak to męskie towarzystwo pójdzie po rozum do głowy
- może ogłoszenie i wizja zmiany miejsca zamieszkania Florka zachęci chłopaków do rozejmu
(jak to mówi doc - lepszy znienawidzony sąsiad, niż żaden
- to apropo mojego Ruska, który chyba jednak woli mieć w domu intruza (biedak się do tego przyzwyczaił
), którego nie trawi, niż nie go nie mieć
)
jutro wrzucę zdj. Florka - jest przepiękny, zdrowy i ma idealną wagę (schudł 1 kg)