Latte przed chwilą odszedł...
jeszcze w czw. popołudniu w klatce było mnóstwo bobków, ale wieczorem trafił do doc, ponieważ wydawał się osowiały...nic takiego się nie działo. miał lekkie wzdęcie. wszystkie parametry w normie...
wczoraj wciąż nie było bobków, więc od wczoraj byliśmy wszędzie razem - w domu, u doktora, dzisiaj popołudniu w Azylu w drodze do domu...
diagnoza wciąż ta sama...wzdęcie, po prostu wzdęcie, które powinno było znaleźć ujście...(Latte miał wcześniej badania kału i wynik był negatywny)
miałam cały czas w pamięci Mimi...Latte był do niej taki podobny, tylko od początku smutny, "dziwny"...
leki, najskuteczniejszy zestaw, kroplówki, masaże i ta podyktowana doświadczeniem świadomość, że jest źle...chociaż był taki ciepły, mył się, 2 min. przed śmiercią leżał z łapkami wyciągniętymi do tyłu niedaleko kominka. potem wzięłam go na kolana i podawałam mu dożylnie leki, a on tylko uchylił pyszczek. jego żołądek zrobił się ogromny. po dłuższej chwili Latte odszedł.
w niedzielę miałam go zawieźć do Chełmna. po drodze odebrać zamówione dla niego w uszatkowie zioła...w śr. popołudniu spotkałam się z jego opiekunami w Azylu. Latte chodził po stole. jak zawsze przez większość spotkania mówiłam o tym, jak niesamowicie wrażliwe jest układ pokarmowy u królików, o tym, jak szybko należy na wszystko reagować, o tym, że jeśli będzie się cokolwiek działo, to można do nas dzwonić nawet w środku nocy...i jak niespodziewanie czasami odchodzą...więc los ze mnie zakpił i Latte odszedł...
trudno powiedzieć więcej...to nie boli mnie niż "zawsze", a to zawsze już nigdy nas nie opuści i może z tym najtrudniej się pogodzić. z tym i tą niewyobrażalną bezsilnością, kiedy po prostu coś dzieje się poza nami...
czasami wygrywamy wbrew wszystkiemu, a czasami przegrywamy z...? tego się nie da zrozumieć
w pon. sekcja zwłok a wszystko toczy się dalej...
tylko nie tak jak powinno
...
***
wczoraj kata_strofa spotkała się z przyszłą opiekunką naszej Bini -
Binia już w tym tyg. opuści Azyl i zamieszka w Toruniu - Kasiu dziękujemy za spotkanie
nezuminotabi, mam nadzieję, że
Winstonowa szybko się zaaklimatyzuje i podbije Wasze serca
***
dzisiaj do Azylu trafiła
świnka morska - została porzucona w piwnicy w jednym z toruńskich bloków, zamknięta w kartonie. pewna starsza Pani chciała wyrzucić ten karton do śmieci, ale wtedy usłyszała hałas...mała jest już bezpieczna.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-4IjyifCVdKo/UMOaEAScGNI/AAAAAAAANac/lPYj4kfTOxs/s588/DSC02289.JPG)
![](https://lh6.googleusercontent.com/-wIMp5yjKOBk/UMOaX5bE9CI/AAAAAAAANak/BEbGu9VsM88/s588/DSC02290.JPG)
***
Atilka dzisiaj była gwiazdą we własnym filmie, tak jak
Nutek czy
Mioki, ale na to przyjdzie czas później...
![](https://lh5.googleusercontent.com/-YatdZqzMNP8/UMObnK0qGLI/AAAAAAAANbE/jG2r53R42xo/s588/DSC02295.JPG)
![](https://lh6.googleusercontent.com/-gSZiA0jtSeg/UMOb6JQvnJI/AAAAAAAANbM/6xUJvsl9_RY/s588/DSC02296.JPG)
![](https://lh5.googleusercontent.com/-fStwuVh0VSA/UMOXuY15ScI/AAAAAAAANZc/jlrcE5nZ2jU/s588/DSC02261.JPG)
![](https://lh6.googleusercontent.com/-iHugkgRHCVk/UMOYDozZUoI/AAAAAAAANZk/4UXWx5t6CSo/s588/DSC02262.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-xwyDZzIKrN4/UMOcuQ2YKhI/AAAAAAAANbk/Nd6ewgKs0UU/s588/DSC02305.JPG)
![](https://lh5.googleusercontent.com/-ysvXBeFnKb4/UMOdkcAVFGI/AAAAAAAANb8/xe8l1iMGd9I/s441/DSC02315.JPG)
![](https://lh6.googleusercontent.com/-qFdLhjbU0wc/UMOeNnPJ6oI/AAAAAAAANcM/QExiNWYBQtM/s441/DSC02320.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-4EXAwt18K9Q/UMOeemULLOI/AAAAAAAANcU/wr6XHUPcS80/s441/DSC02322.JPG)
![](https://lh3.googleusercontent.com/-NGKiW5WSDrk/UMOeuzJ1jfI/AAAAAAAANcc/2ecnDpJIX18/s588/DSC02324.JPG)
![](https://lh6.googleusercontent.com/-a8cba9xm07w/UMOrjIXzL5I/AAAAAAAANcs/_eUR2dS7-G8/s588/DSC02226.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-yZTq1Yelwz0/UMOrnP3d2VI/AAAAAAAANc0/iMUX-tWyP0Q/s588/DSC02227.JPG)
![](https://lh5.googleusercontent.com/-vXe3cflh6co/UMOrvRt5UuI/AAAAAAAANdE/jHbbrxzcKDU/s588/DSC02229.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-CA9aBLYd0ns/UMOr0CUFi9I/AAAAAAAANdM/_BH4LA4UvcM/s588/DSC02231.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-0VkFnc1DI8E/UMOr4W2wdSI/AAAAAAAANdU/8Ob0va4N2Iw/s588/DSC02232.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-YjKD1ZqVBYU/UMOsDA_NzrI/AAAAAAAANds/lN1or_yZoBk/s588/DSC02237.JPG)
![](https://lh6.googleusercontent.com/-0rYOj7DV4xw/UMOsL2nkGuI/AAAAAAAANd8/24eaxo7kJtg/s441/DSC02245.JPG)
![](https://lh6.googleusercontent.com/-uAg8u0QDpyg/UMOsPNJLFwI/AAAAAAAANeE/NIrMdA-wjrQ/s588/DSC02246.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-a-ScxbKjcdc/UMOsUBalDRI/AAAAAAAANeM/__g9rq4jF5g/s588/DSC02247.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-l6oVtWF20X0/UMOsheQIbZI/AAAAAAAANec/Rfilt_gMG9o/s588/DSC02249.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-EKNbNlF4Jmk/UMOso-jq4DI/AAAAAAAANes/SzPDZhtp9U4/s588/DSC02252.JPG)
![](https://lh4.googleusercontent.com/-Zh2sxlllbkg/UMOstRk8u3I/AAAAAAAANe0/N51GmS5sMiI/s441/DSC02253.JPG)
***
wciąż szukamy transportu na trasie
Poznań - Toruń