Autor Wątek: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(  (Przeczytany 63664 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 03, 2011, 15:52:32 pm »
Śliczny aurisek :) Trzymam kciuki aby szybko wrócił do zdrowia i znalazł nowy kochający domek :)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 04, 2011, 02:10:12 am »
Bardzo dziękuję za wszystkie grosiki, nieważne czy duże czy małe  :*

Auris pojawi się na adopcyjnej dopiero, gdy jego stan się poprawi przynajmniej na tyle, żeby było wiadomo, co dalej. Najchętniej bym go nigdzie nie oddała, bo mam słabość i do baranków, i do takich biedaczków, ale zobaczymy.

Na razie króliczek dużo śpi, dość ładnie je, a kiedy nie je, ani nie śpi, to się myje :)
2x dziennie dostaje zastrzyki, dziś rano zebrało się w łapce trochę ropy, to czyściłam, ale generalnie czekamy na poniedziałek i to, co będzie przez kilka następnych dni... 
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 04, 2011, 09:08:27 am »
Matko... dopiero teraz przeczytałam..
Ten mały rudzielec miał szczescie, bo juz jest pod dobra opieka.. ciekawe ile jeszcze jest innych krolikow ktorych wlascicele zostawili samych sobie...
Bosniak, jak trafil do CIebie? mozna wiedziec?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 04, 2011, 09:12:54 am wysłana przez Amy »

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 04, 2011, 10:10:43 am »
Auris trafił do mnie poprzez sklep zoologiczny, który odkupił go od klientki-babci, która z kolei zabrała go od kogoś ze swojej rodziny, bo jej było żal, że króliczek się męczy. Obsługa sklepu nie potrafiła odpowiednio zająć się zwierzakiem w takim stanie zdrowia i poprosiła o pomoc Stowarzyszenie. Jako że byłam na miejscu, to się zajęłam nieszczęśnikiem.

PS
Zaraz będziemy wyczesywać kołtuny - zobaczymy, jak będzie szło :]
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 04, 2011, 10:22:30 am »
My też czekamy na poniedziałek :)

3mamy kciuki za pięknisia i prosimy o wymizianie maluszka bo on teraz potrzebuje mase czułości.

Offline Alice

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1092
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 04, 2011, 11:39:12 am »
Biedny maluszek :(
Grosiki przelane:). Mam nadzieje, że już niedługo Auris zdrowy jak ryba będzie kicał w nowym, kochającym domku :)

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 05, 2011, 20:43:40 pm »
Bosniak jak tam Auris??

Dziś miał zabieg dobrze pamiętamy.

Napisz jak mały go zniósł - nie ukrywam, że cały dzień w pracy myslałam praktycznie o nim (reszte czasu myslałam o moich pannicach)

Pozdrawiamy

Offline Ev.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 212
  • Płeć: Kobieta
    • Moje uszaczki:)
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 06, 2011, 16:11:26 pm »
Bosniak jak tam Auris? Nic nie piszesz:(
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji."

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 06, 2011, 21:39:41 pm »
Przepraszam, wczoraj bardzo późno wróciłam, a często przeglądam forum przez telefon, na którym źle się pisze.

Aurisek jest po zabiegu, czuje się nieźle, z tym że ma podwyższone próby wątrobowe i na wszelki wypadek został na obserwacji w klinice. Być może już jutro go odbiorę, ale tego dowiem się jutro, jak porozmawiam z lekarzem. Jutro też mam nadzieję dopytać o szczegóły operacji, to tu napiszę, czego się dowiedziałam.

Bardzo dziękuję za to, że pamiętacie o tym maluszku  :* :* :* Ja też ciągle o nim myślę...

Mam nadzieję, że jutro będzie już z powrotem u nas.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Ev.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 212
  • Płeć: Kobieta
    • Moje uszaczki:)
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 06, 2011, 21:43:02 pm »
Trzymamy mocno kciuki,żeby maluch sprawnie doszedł do siebie, w końcu to wszystko dla jego dobra:) czekamy na więcej info jutro:) mizialce przekaż jutro Auriskowi:)
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji."

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 06, 2011, 21:49:43 pm »
Dziękujemy za wieści :)

Teraz już jestem troszkę spokojniejsza.
Pokochałam Auriska z calego serca i proszę przekaż mu miziaki i całuski od nas.

Pozdrawiamy, dalej 3mamy kciuki i dziękujemy, że tak dużo dla niego robisz kochany Bosniaczku :*

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 07, 2011, 20:57:28 pm »
Podbijam, moze ktos ma na zbyciu jakieś złotówki? Może ktoś rzucił palenie lub inne nałogi i nie ma co z pieniędzmi zrobić? Może warto jeszcze jakiegoś grosika dorzucić do sakiewki? W koncu nie codziennie mozna uratować taką rudą kuleczkę ;-)

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 08, 2011, 08:25:04 am »
Rudą kuleczkę przywiozłam wczoraj do domu. Łapki przednie były nieładne, w środku były zmartwiałe i zwłóknione tkanki oraz ropa, wet wyczyścił, paluszki usunął, założył gąbeczki z antybiotykiem. Na razie nóżki wyglądają... hmmm... dziwnie, ale Aurisek ich używa, więc chyba go nie bolą. W tylnej nóżce niestety jednak zrobiła się martwica, więc korzystając z okazji, że króliczek jest uśpiony, wet wyczyścił także tylną nóżkę. Mamy smarować maścią codziennie i nakładać opatrunki. Mam nadzieję, że mu się to w końcu zagoi :/ Odleżyna na drugiej nóżce jest już całkiem zagojona, ale jeszcze nie odrosło futerko.

Pytanie Ev. skłoniło mnie do rozważenia kastracji Aurisa - przegadałam temat z wetem i zdecydowałam o kastracji od razu, przy jednej narkozie, aby królika nie usypiać niepotrzebnie drugi raz za jakiś czas.

Aurisek na razie ma nie dostawać żadnych leków (i tak już długo coś dostawał) i zobaczymy, jak się będzie czuł, zachowywał i wyglądał.

Chyba zapomniałam napisać, że przed operacją (czyli w pon.) ważyłam Auriska i przytył do 1,8 kg :)

Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Ev.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 212
  • Płeć: Kobieta
    • Moje uszaczki:)
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 08, 2011, 10:21:59 am »
Oo ale super. Czyli na razie wszystko jest załatwione "za jednym zamachem"?:) Mam nadzieję, że Aurisek będzie się coraz lepiej czuł :)
Pozdrawiamy i tulimy:*
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji."

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 08, 2011, 13:14:15 pm »
Bosniak, czy cos potrzeba?

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 08, 2011, 19:20:32 pm »
Boshe jaka bidusia z tego uroczego rudaska. Aż serce ściska...

I podbijam pytanie Amy bosniaczku.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 09, 2011, 01:14:21 am »
Ach, dziękuję :*

Na razie wszystko mam :) podkładami obkupiłam się w ilościach hurtowych, jak Auris był w klinice, a żarcie mam w ilościach hurtowych zawsze ;)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 09, 2011, 23:17:00 pm »
Jeny, jak to dobrze, ze przypadkiem takie króle trafiaja w dobre rece..
z rąk do rąk wędrował - tylko, ze kazdy mając dobre zamiary krzywdził to rude maleństwo :(
Duuuuzo, duzo zdrówka dla królisia :) teraz juz wszystko musi byc dobrze :lol
Głaski dla Auriska i podziękowania dla Bosniaka :bukiet cudownie, ze króliczek dobrze znosi "nową" sytuacje :)
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 09, 2011, 23:43:12 pm »
Biedny maluch... Takie to drobne, maleńkie, a tyle się musiało w życiu nacierpieć. :( Oby teraz szybko wrócił do zdrówka i szczęśliwie pokicał do nowego domku. :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline król Bobiszon

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 792
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Buba, Icek (Bethoven)
  • Za TM: Bobek
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 10, 2011, 09:47:45 am »
Jak się miewa ruda kuleczka? lepiej już z jego łapkami?