Autor Wątek: Nie pal przy swoim króliku!  (Przeczytany 46586 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

SALO

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« dnia: Kwiecień 12, 2010, 14:44:40 pm »
Piszę ten artykuł głównie po to, aby uświadomić co niektórym jak ogromny wpływ na nasze zwierzaczki ma palenie tytoniu.
   Wiadomo już, że palenie papierosów skraca życie. I to dosłownie. Ale czy ktoś zastanawiał się kiedykolwiek nad tym, jak źle może to wpływać na naszych milusińskich? Oczywiście osoby, które palą mają największe ryzyko zachorowań, ale także przebywanie osób trzecich w pomieszczeniu, gdzie się pali, nie rokuje dobrze.
   Nasz pupil wdycha opary z dymu przez nosek, a to może uszkodzić mu układ oddechowy, a także pokarmowy. Wiadomo, że te dwa główne układy są ze sobą ściśle powiązane.
   Królik, jako palacz bierny (tak go nazwijmy), ma znaczne predyspozycje do zapadania na różne ciężkie choroby. Palenie te może doprowadzić najpierw do powstania ropnia, który następnie może przekształcić się w nowotwór. Zazwyczaj jest to nowotwór złośliwy z licznymi przerzutami. Wtedy ratunku dla naszego króla nie ma. Jedynym rozwiązaniem jest humanitarne uśpienie królika, choć nie każdy właściciel się na to godzi. Myśl o odejściu naszego kochanego króliczka wywołuje w nas gniew, bezsilność i wielki żal. Ale czy nie lepiej byłoby pozwolić mu odejść w spokoju i bez cierpienia? Czy wolimy patrzeć jak nasze puchate maleństwo umiera nam na rękach, a my nie możemy już mu pomóc?
   Tak więc apeluję do osób, które palą - idźcie palić na balkon, albo do innego pokoju! Nie narażajmy naszego milusińskiego na rychłą i męczącą śmierć.
Dziękuję.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 12, 2010, 15:05:51 pm »
Skąd pomysł, że palenie może prowadzić do ropnia? Gdzie znajdę jakieś źródła na ten temat? Chętnie poczytam. Może być PW.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 12, 2010, 15:13:54 pm »
ja też chętnie poczytam

SALO

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 12, 2010, 15:27:48 pm »
Na uczelni mi o tym powiedziano, ponieważ studiuję weterynarię .

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 12, 2010, 15:35:32 pm »
U ludzi palenie (szczególnie fajki) prowadzi do powstawania zmian w jamie ustnej, między innymi do raka. Nie zdziwiłabym się, gdyby królicza paszcza reagowała podobnie. Bardzo ciekawy pomysł, czekam z niecierpliwością na artykuł.

http://dziennik.pl/nauka/article315845/Rzuc_palenie_dla_dobra_psa_.html
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

SALO

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 12, 2010, 15:39:01 pm »
Nie tylko aktywni palacze zapadają na schorzenia z powodu dymu tytoniowego. Ale także osoby, które biernie wdychają dym, mogą być narażone na rozwinięcie się w ich organizmie nowotworu. Niestety, nasze zwierzęta są również na to podatne.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 12, 2010, 15:41:02 pm »
Tak, tak, to jasne. Ale mnie zainteresowała kwestia ropni, a nie nowotworów. Więc jeśli możesz, to dopytaj na uczelni i podrzuć linka. Niech wszyscy "królikarze" poczytają.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

SALO

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 12, 2010, 15:41:30 pm »
A ponadto nasze zwierzaki są również alergikami jak ludzie. Tyle tylko, że u zwierząt mogą występować zmiany alergiczne właśnie poprzez dym tytoniowy, nasz łupież na głowie, a nawet i przez zaschnięty pot na ludzkiej skórze.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 12, 2010, 15:46:16 pm »
Cytat: "SALO"
A ponadto nasze zwierzaki są również alergikami jak ludzie. Tyle tylko, że u zwierząt mogą występować zmiany alergiczne właśnie poprzez dym tytoniowy, nasz łupież na głowie, a nawet i przez zaschnięty pot na ludzkiej skórze.


serio?
od dzisiaj postanowiłam się nie pocić, żeby Dusia nie miała alergii   :rotfl2

SALO

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 12, 2010, 15:51:04 pm »
Jak najbardziej serio.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 12, 2010, 16:00:23 pm »
Kurczę, jakby się nad tym głębiej zastanowić, to chyba faktycznie. I Diego na pewno tak dziwnie oddycha cały czas przez mój łupież. Ja myślałam, że one się cieszą na mój widok, jak wracam po robocie i tam skaczę koło nich, a one się, bidule, dusiły alergicznie :/
Tylko co teraz? Przecież się nie ogolę na zero, a mój łupież jest nieuleczalny i galopujący - co robić?  :hmmm Oddać króliki łysej Azi, która od dziś się nie poci? Raczej nie weźmie tylu króli...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

kasiagio

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 12, 2010, 16:01:34 pm »
O matko ....................  :co_jest  :co_jest  :co_jest

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 12, 2010, 16:22:41 pm »
Cytat: "bosniak"
Kurczę, jakby się nad tym głębiej zastanowić, to chyba faktycznie. I Diego na pewno tak dziwnie oddycha cały czas przez mój łupież. Ja myślałam, że one się cieszą na mój widok, jak wracam po robocie i tam skaczę koło nich, a one się, bidule, dusiły alergicznie :/
Tylko co teraz? Przecież się nie ogolę na zero, a mój łupież jest nieuleczalny i galopujący - co robić?  :hmmm Oddać króliki łysej Azi, która od dziś się nie poci? Raczej nie weźmie tylu króli...


Bośniaczka  :hahaha teraz to ja się duszę przez Ciebie  :hahaha do tego pierdzę twarzą i kwiczę  :co_jest
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 12, 2010, 17:56:55 pm »
Bośniaczku masz mistrza :rotfl2
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 12, 2010, 19:20:39 pm »
bosniak, azi, uwielbiam was  :rotfl2 popłakałam się  :hahaha  :hahaha  :hahaha

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 12, 2010, 20:02:12 pm »
Bosniak, jesteś jak wróbel w gromadzie innych wróbli  :diabelek

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 12, 2010, 20:12:20 pm »
Ty się Azi nie ciesz bo




więc Bośniak z powodu pająków i łupieżu jednak poprosi Cię o DT dla Nali, Diega, Moony i Astry :diabelek
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline widelko

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 561
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 12, 2010, 20:15:49 pm »
"...wypuścił je szalony hodowca..."  Umarłam  :rotfl2
.: zezwierzęconego nie boli człowieczeństwo :.
Galeria Sałatki i Gerarda - http://forum.kroliki.net/index.php?topic=7100.0
Specyfika hodowli królików miniaturowych http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11209.new#new
http://widelko.500px.com/ - moja galeria zdjęć
Zapraszam wszystkich właścicieli psów i kotów z Żywca i okolic www.groomer-zywiec.cba.pl

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 12, 2010, 20:17:42 pm »
:wow  :wow
kurcze a ja myślałam ,że Bośniak ma wytrzeszcz oczu od urodzenia a ona po prostu wypatruje pająków czy nie atakują

Tolinka

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 12, 2010, 21:40:08 pm »
Dziewczyny jestescie the best,poryczałam sie ze smiechu

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 12, 2010, 21:46:48 pm »
Wytrzeszcz wytrzeszczem, ale wiecie, jakie ja muszę mieć kapcie, żeby tłuc takie włochate potwory? :niespodzianka
Gdybym umiała pierdzieć twarzą, jak Jadwiśka, to bym je wypiardywała z kątów i tłukła, ale że nie potrafię, to muszę cierpliwie wypatrywać i czekać...

...a gały rosną...

Swoją drogą, Jadwinia, jesteś niezastąpionym tropicielem. Teraz to będzie scandal w Bośni :nie_powiem
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 12, 2010, 21:50:37 pm »
ja nie mogę :hahaha  :hahaha  :hahaha
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Tolinka

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 12, 2010, 21:51:33 pm »
bosniak, przestan juz bo nie wytrzymam ze Smiechu

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 12, 2010, 21:53:56 pm »
Prawie się udusiłam ze śmiechu  :rotfl2

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 12, 2010, 21:55:04 pm »
o rzesz...  :hahaha  :hahaha  :hahaha

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:04:40 pm »
Cytat: "Wataha"
Prawie się udusiłam ze śmiechu  :rotfl2


a ja mam duszności przez ten łupież. jest wszędzie... :icon_eek
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:05:46 pm »
bosniak, azi,  :lol

Brygadę Włochatych Biegających Kłaków zakładajcie i przydało by się tepić je w całej Polsce. Pewnie za chwilę ukaże sie artykuł od baców z Podhala, że też widzieli w stoich owczych stadach mimo mroczków wieczornych przed oczami, także taka brygada będzie potrzebna  :lol jako główną broń zasponsorują wam pewnie kuśnierzy z Podhala- specjalnie wyścielane kapcie do walki z tarantulami ;)

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:06:04 pm »
Wariatki buhahaha
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:08:01 pm »
To teraz żeby króliki nie miały alergii na ludzki łupież to trzeba zmienić procedurę adopcyjną. Każda osoba, która chce adoptować królika musi przedstawić dowód zakupu szamponu Nizoral lub Heden shoulders.

Offline Salix

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 233
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:09:41 pm »
Cytat: "Wataha"
Każda osobą która chce adoptować królika musi przedstawić dowód zakupu szamponu Nizoral lub Heden shoulders.

Pod warunkiem,że nie zgłosi się po królika ŁYSA! :hahaha
Maryś będę o Tobie pamiętać....

Tolinka

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:14:27 pm »
Salix, teraz ty,prosze was,laptop mam opluty jak cholera.az chusteczej szukam zweby wytrzec

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:14:43 pm »
Cytat: "Wataha"
To teraz żeby króliki nie miały alergii na ludzki łupież to trzeba zmienić procedurę adopcyjną. Każda osoba, która chce adoptować królika musi przedstawić dowód zakupu szamponu Nizoral lub Heden shoulders.

...oraz co pół roku przedstawiać dowód przeglądu technicznego pralki, a także paragony za antyperspiranty. (Wiecie, bo ten ekhm, jakby to powiedzieć, zaschnięty pot :/ przecież on może być nawet gorszy niż łupież. Zabójczy.)

Brygadę Włochatych Biegających Kłaków popieram. Zacna inicjatywa  :diabelek
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:20:06 pm »
Cytat: "bosniak"
(Wiecie, bo ten ekhm, jakby to powiedzieć, zaschnięty pot :/ przecież on może być nawet gorszy niż łupież. Zabójczy.)

 :hahaha
Paragony z apteki obowiązkowe i potwierdzenie przez lekarza prowadzącego tez musi być. Żeby przekupstwa nie było, to lekarza wyznaczy bosniak, i azi.

Cytat: "bosniak"
Brygadę Włochatych Biegających Kłaków popieram. Zacna inicjatywa :diabelek

To w takim razie Misokya załatwi kapcie bo najbliżej turń i hal mieszka, więc i problemu nie powinno być, a górole to zacne chłopy są, więc na taką pikną inicjatywę się zrzucą, hej!

kasiagio

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 12, 2010, 22:49:38 pm »
Moje dziewczyny  :*  wszystkie świrnięte   :hahaha  :hahaha  :hahaha  :hahaha  :hahaha

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 12, 2010, 23:16:55 pm »
bzdury gadacie :P Królik je marchewki a marchewki leczą raka, o proszę:

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 13, 2010, 07:35:13 am »
Ja tez chcę do Brygady Włochatych Biegających Kłaków  :diabelek   :hahaha
Weźcie mnie, weźcie mnie ja będę robić rozpoznanie dla Bośniak i Azi
Sprawdzę, czy przypadkiem te kapcie z hall nie maja łupieżu.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 13, 2010, 08:47:52 am »
Cytat: "Wataha"
to trzeba zmienić procedurę adopcyjną


Wyobrażacie sobie jak na spotkaniu adopcyjnym sprawdzam komuś głowę czy nie ma łupieżu albo wącham pod pachą  :diabelek

Co do przyjęć do BWBK to trzeba zorganizować jakieś spotkanie osobiste z chętnymi, bo w śród nich na pewno są jacyś łupieżcy i pociciele, którzy chcą się wedrzeć w nasze szeregi.

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 13, 2010, 09:09:26 am »
Kurczę łupieżu nie mam ale to pocenie - wiem botoks mnie uratuje, wstrzyknę sobie gdzie się da to mi pory zablokuje, bezwonna będę - może być? :>
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

nuka

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 13, 2010, 09:09:50 am »
Rany, dziewczyny, dzięki ze mnie ominęło sprawdzanie głowy i mam Tosia :diabelek   też głowa mi sie łuszczy na biało i to od zawsze jak pamiętam a i latem zdarza mi się zapocić  :diabelek . Ten klub to ogólnopolski otwieracie czy regionalny?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 13, 2010, 12:31:10 pm »
To ogólnopolski będzie. Przecież w Bochni to pierwszyu przypadek opisany na łapach pracy kolorowej(czyt. brukowej), a zapewne więcej takich jest tylko wystraszeni ludzie tego nie zgłaszają. Przydadzą się interwencje w całym kraju, także oddziały będą rozmieszczone w miastach i miasteczkach. Nie damy się zastraszyć tym parszywym bestiom!  :lol
Miso nie ma na forum pewnie dlatego, że już sprawdza kapcie i testuje w tatrzańskich lasach- ich skutecznośc zostanie potwierdzona dopiero po odpowiednim sprawdzeniu :)
Liczą się tylko 3 ciosy- muszą być niezawodne, bo zazwyczaj tyle razy bijemy w Wlochate Kłaki, a jak widomo te bestie potrafią uciekać, więc liczba trafień + skutecznośc musi być niezadowna i szybka. Bęc, bęc, bęc i już po Kłaku  :bejzbol . Taka procedura obowiązuje kuśnierzy. Owce mają być bez łupieżu, bo i skóra będzie zainfekowana, a co za tym idzie nasze uszaki się zarażą.  I tu się łączą te 2 problemy w całośc. Kapcie mają być bezłupieżowe i efektywne. Na opakowaniu zaznaczymy 'niezawodnośc- wystarczą 3 uderzenia. Wal z nami!'

Offline Tamcia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 484
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 13, 2010, 12:50:49 pm »
Dziewczyny wymiękłam...Nie wchodziłam do tej pory w ten temat,a tu takie coś...Monitor mam zapluty,klawiatura zalana od łez...Jesteście the best....A kto będzie sprawdzał,czy owce się nie pocą??To obowiązkowo musi być ktoś łysy(ew.bez łupieżu)i "bezpotny".W kwestii tych włochatych stworów,to szybko się to "to"rozmnaża i biega?Póki co u nas takich brak,ale muszę się przecież szybciej zaopatrzyć w te laczki-obowiązkowo z certyfikatem braku łupieżu i potu!!Mysza trzy uderzenia to za dużo,musi być za pierwszym razem,ale hasło "Wal z nami" dobre  :hahaha

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 13, 2010, 12:52:09 pm »
Cytat: "Tamcia"
To obowiązkowo musi być ktoś łysy(ew.bez łupieżu)i "bezpotny".

Azi, i znów padło na Ciebie  :lol
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 13, 2010, 13:01:23 pm »
ja odpadam.... bo mam gęsto zarośnięta klate piersiową i początek łupieżu na tejże klacie  :(

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 13, 2010, 13:40:49 pm »
Cytat: "Tamcia"
A kto będzie sprawdzał,czy owce się nie pocą??
\

Nad tym problemem trzeba się bedzie zastanowić  :hmmm

Cytat: "Tamcia"
W kwestii tych włochatych stworów,to szybko się to "to"rozmnaża i biega?


W sprzyających domowych warunkach to dośc szybko. Biega też dobrze. ''Ptaszniki, w zależności od gatunku, dojrzewają w ciągu 1-5 lat, samce nieznacznie szybciej.Duży wpływ na dorastanie ma temperatura i obfitość pokarmu (im wyższe wartości, tym szybszy metabolizm, dojrzewanie i krótsze życie). Samiec po ostatniej wylince ma kilka miesięcy życia, przestaje jeść, uzupełniając tylko zapasy płynów i wyrusza na poszukiwanie samicy. Podczas kopulacji często ginie zjedzony przez partnerkę. Samice mogą dożyć 20 lat.''zródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ptasznikowate

Czyli z tego wynika, że ludzie to naprawdę dobry pokarm.

Cytat: "azi"
ja odpadam.... bo mam gęsto zarośnięta klate piersiową i początek łupieżu na tejże klacie :(

Postaramy się wydepilować, ale z lupieżem może być gorzej. Może jakieś naturalne metody zastosujemy np. smarowanie miętą, czy może kąpiele? Włosy możemy ci regulanie zgalać co 3 tygodnie  :lol

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #44 dnia: Kwiecień 13, 2010, 13:44:11 pm »
Cytat: "mysza"
Włosy możemy ci regulanie zgalać co 3 tygodnie


dobrze ze nie napisałaś "opalać nad palnikiem"  :diabelek  :rotfl2

kasiagio

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 13, 2010, 13:48:34 pm »
Tutaj trzeba poważnie pomyśleć nad salonem fryzjerskim i kosmetycznym wysyłkowym :D  :diabelek  
Bo przecież my od teraz nie możemy mieć kłaków , łupieżu i potu także trzeba poważnie nad tym wszystkim zastanowić  :diabelek  :co_jest  :co_jest  :co_jest

Offline Tamcia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 484
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #46 dnia: Kwiecień 13, 2010, 14:00:47 pm »
Cytat: "mysza"
W sprzyających domowych warunkach to dośc szybko

Cytat: "mysza"
Duży wpływ na dorastanie ma temperatura i obfitość pokarmu

No to teraz przestajemy ogrzewać mieszkania i wynosimy się z domu,żeby nie stwarzać niepotrzebnie sprzyjających im warunków  :diabelek
Cytat: "azi"
dobrze ze nie napisałaś "opalać nad palnikiem"

Fakt byłoby szybciej,tylko troszkę smrodku i po sprawie.Jeśli mysza miała na myśli depilator elektryczny to i prąd był by zaoszczędzony,a jeśli golarki z żyletką to koszt ich zakupu mógłby pójść na SPK  :lol

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 2:02 pm ]
Cytat: "kasiagio"
Bo przecież my od teraz nie możemy mieć kłaków , łupieżu i potu także trzeba poważnie nad tym wszystkim zastanowić    

Zapalki albo zapalniczki....Firmy je wytwarzające konkretnie zarobią na miłośnikach królików...Tańsze to jednak niż kupić golarkę :)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 13, 2010, 15:30:01 pm »
ja optuję za wegańskimi kapciami (owca też człowiek - no i ten łupieżczy łupież i potworny pot) ewentualnie za zakupem odstraszacza pająków
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #48 dnia: Kwiecień 13, 2010, 15:52:32 pm »
Dziewczyny, co ja tu widzę  :co_jest  :co_jest  :co_jest
Niestety kapci nie załatwię, wszystkie mają podszycie z owczej skóry, więc tak jak powiedziała Jadwiśka
Cytat: "Jadwinia"
ja optuję za wegańskimi kapciami (owca też człowiek


Najlepiej boskiem. Jak tak sobie pospacerujemy kilka miesięcy to się nam naturalne podeszwy jak u Tolkienowskich hobbitów zrobią  :rotfl2

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #49 dnia: Kwiecień 13, 2010, 15:57:32 pm »
Misokyaa, zauważyłam własnie, że już nie mieszaksz w Zkp :(
Z kapci nici  :buu
Z resztą Jadwinia, ma rację i trzeba będzie się zaopatrzeć w takie sprzęty do odstraszania pająków  :lol
Ja proponuję tylko takie o większym zasięgu niż 30m2  :icon_razz

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #50 dnia: Kwiecień 13, 2010, 15:58:15 pm »
Miso - bosą nogą tłuc pająki? fuuuuu! a jak te włochate tarantule mają łupież?
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

kasiagio

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #51 dnia: Kwiecień 13, 2010, 15:59:34 pm »
Halo , halo , zamiast kapci ja proponuję DREWNIAKI  :diabelek  oj takim jak takiemu "pajączkowi " się dostanie to nie będzie co zbierać  :diabelek  :diabelek  :co_jest  :co_jest  :co_jest  :co_jest

Offline Żółty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 100
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #52 dnia: Kwiecień 13, 2010, 16:05:22 pm »
Przepraszam, ale jaki związek pająki i kapcie mają z tematem palenia przy króliku?
Większość życiowych problemów rozwiązuje się jak równania algebraiczne: sprowadzając do najprostszej postaci (Tołstoj)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #53 dnia: Kwiecień 13, 2010, 16:06:50 pm »
Cytat: "Żółty"
Przepraszam, ale jaki związek pająki i kapcie mają z tematem palenia przy króliku?


Przeczytaj cały wątek. Załap momenty śmieszne :) wtedy zrozumiesz :)

Offline Tamcia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 484
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #54 dnia: Kwiecień 13, 2010, 17:08:52 pm »
Fakt,że odeszliśmy mocno od tematu,ale dla mnie jak i chyba dla większości na forum,sprawą oczywistą jest,że dym tytoniowy szkodzi uszatym.Jedyne co w tej kwestii możemy doradzić,to tak jak autorka napisała na samym początku zrezygnować z palenia w pomieszczeniu gdzie są nasi milusińscy.Temat jak najbardziej interesujący :)

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 5:14 pm ]
Cytat: "Żółty"
Przepraszam, ale jaki związek pająki i kapcie mają z tematem palenia przy króliku?

Podejrzewam,że Twoja uwaga dotyczy BRAKU związku w tym temacie,ale i Twoja wypowiedż nic do niego nie wniosła.Każda uwaga dotycząca kolejnych skutków na jakie uszate są narażone przy palących jest mile widziana.Być może da to komuś do myślenia i zanim zapali nastepnego papierosa to wyjdzie na świeże powietrze   :lol ,a o to przecież w tym temacie chyba chodzi?Moim zdaniem jednak nie ma nic złego w tym,że dodatkowo mozna pożartować  :PP

morska

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #55 dnia: Kwiecień 14, 2010, 16:05:17 pm »
Palenie szkodzi nam jak i zwierzętom, wywołuję powolną i w męczarniach śmierć.

Ropień
Najczęstszą przyczyna jest uszkodzenie mechaniczne tkanki (rany, ugryzienia, nakłucia, w tym spowodowane ranami dziąseł od niewłaściwego pożywienia lub ciał obcych,
CIAŁA OBCE W NOSIE)
 oraz infekcje korzeni zębów i kanalików łzowych. Powodem większości ropni w obrębie twarzy są choroby zębów, a w przypadku kanalików łzowych - wrastanie górnych zębów trzonowych i blokada kanaliku (nagromadzony płyn jest świetną porzywką dla bakterii). Ropnie wewnętrzne są trudniejsze do zdiagnozowania i obejmują takie organy jak macica, płóca, serce, wątroba, jelita, nerki i tłuszcz brzuszny.
Nie zawsze da się ustalić przyczynę powstania ropnia.

http://www.uszata.com/eksplorer/zdrowie/ropnie.htm
Źródło

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #56 dnia: Kwiecień 14, 2010, 17:43:25 pm »
Cytat: "morska"
Palenie szkodzi nam jak i zwierzętom, wywołuję powolną i w męczarniach śmierć.

Ropień
Najczęstszą przyczyna jest uszkodzenie mechaniczne tkanki (rany, ugryzienia, nakłucia, w tym spowodowane ranami dziąseł od niewłaściwego pożywienia lub ciał obcych,
CIAŁA OBCE W NOSIE)
 oraz infekcje korzeni zębów i kanalików łzowych. Powodem większości ropni w obrębie twarzy są choroby zębów, a w przypadku kanalików łzowych - wrastanie górnych zębów trzonowych i blokada kanaliku (nagromadzony płyn jest świetną porzywką dla bakterii). Ropnie wewnętrzne są trudniejsze do zdiagnozowania i obejmują takie organy jak macica, płóca, serce, wątroba, jelita, nerki i tłuszcz brzuszny.
Nie zawsze da się ustalić przyczynę powstania ropnia.

http://www.uszata.com/eksplorer/zdrowie/ropnie.htm

Co do tego jeszcze ze autorka tematu studiuje weterynarie - nie wierz we wszystko co ci mowia, bo czasem wciskaja takie debilizmy ze sie noz w kieszeni otwiera...
Źródło



CIALO OBCE  WNOSIE. predzej krolikowi zdzblo siana do nosa wlezie niz od dymu ropien mu sie zorganizuje.

i papierosy nie wywoluja powolnej smierciw  meczarniach, a sa jedynie czynniikiem sprzyjajacym w rozwoju niektorych chorob. W szczegolnosci ukladu oddechowego (sek w tym, ze wsrod tych nawet ropnia nie uswiadczysz...)
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

morska

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 14, 2010, 18:02:51 pm »
Wystarczy, że oglądasz Dr House'a czy Z archiwum X.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/5,103169,7428329,Smierc_i_nowotwory_na_paczkach_papierosow__To_rekomenduje.html?i=7
Patrz na tytuł. A poza tym i tak bardziej przez palaczy cierpią psy. Trują się dymem i tylko cierpią w milczeniu a ich śmierć jest powolna i bolesna. Wiem bo sąsiadce tak zdechł.
http://www.manko.pl/forum/viewtopic.php?p=161&sid=8432c7908387d07768c52b9c2288de96
Z tego co napisałaś Iras wnioskuję że jesteś palaczką. A jak nie to przynajmniej to pochwalasz. I nic ci nie da oszukiwanie samej siebie. Osoby palące Prędzej czy później umierają, i nic tego nie zmieni.
Moja siostra jest lekarzem, więc wiem co mówię.
A przepraszam, a rak płuc? Krtani? To to niby nie jest powolna śmierć w szpitalu?
Podczas palenia papierosa zawarta w dymie papierosowym nikotyna dostaje się do krwi i wywiera swoje działanie na organizm palacza. Oprócz nikotyny dym tytoniowy zawiera tysiące innych szkodliwych, rakotwórczych substancji chemicznych. Wikipedia

http://pl.wikipedia.org/wiki/Papieros#Skutki_zdrowotne

nuka

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 14, 2010, 19:06:51 pm »
Cytat: "morska"
Osoby palące Prędzej czy później umierają, i nic tego nie zmieni.
z tego co wiem, osoby niepalące też wiecznie nie żyją...

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 14, 2010, 20:29:29 pm »
Cytat: "morska"
Osoby palące Prędzej czy później umierają, i nic tego nie zmieni.

Jest wiele czynników, które o tym decydują. Wszyscy mają w sobie taka. Prawda jest brutalna, ale musi być czynnik który uruchomi jego rozwój, tak jak np. palenie jest takim czynnikiem, który może zacząć proces tworzenia się komórek rakowych wcześniej lub pózniej. Palenie w takim układzie często uruchamia ten czynnik i rak się pojawia.

Ostatnio pożegnałam się z teściem- miał raka żołądka. Jego matka zmarła na to samo 10lat temu. Zdiagnozowano go 1rok i 4 miesiące temu. Miał 3 chemioteriapie. Całe życie jadł tłuste potrawy, pił gazowane napoje, lubił smażone na oleju potrwy, przestał palić ponad 20lat temu- to uruchomiło raka. Rozwijał się prawdopodobnie przez 15 lat w organizmie i dał dopiero rok temu znać. Było już zapózno.
''śmierć się przybliżyła''- to co usłyszałam od niego 4 godziny przed śmiercią. Miał 60lat i 10dni.
Marcin jako osoba z podwyższonym ryzykiem- ma grupę krwi A (taką która jest sprzyjająca) przestał jeść tłuste rzeczy, nie pije napojów gazowanych.

Także apeluję- jezdzcie zdrowo, bo cierpienie jest niewyobrażalne. Nikomu nie życzę widoku osoby umierającej na twoich oczach z głodu- żołądek nie pracuje, wymiotujesz, chudniesz.

Najtrudniejszą rzeczą dla mnie był przeddzień śmierci taty. Musiałam podjąć decyzję, byłam sędzią. Miał ciśnienie 170 na 120. Wzieli mnie na bok i spytali (byłam sama, Marcin miał być za godzinę) czy zgadzam się na podanie środka obniżającego diametrialnie ciśnienie. Jest to ryzykowne, bo może ustać praca serca. Zgodziłam się. Zebrało się 5 lekarzy, przyrządy do reanimacji. Podali płyn przez welfron, włączyli pomiar, ''teraz''- powiedział lekarz.... 160...140...110...90...80...60 zrobiło mi się słabo...100...117... ciśnienie się unormowało. Nigdy tego nie zapomnę.

Tolinka

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #60 dnia: Kwiecień 14, 2010, 22:05:24 pm »
Ja pale pety i mam nadzieje ze jeszcze troche pozyje

kasiagio

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #61 dnia: Kwiecień 14, 2010, 22:06:55 pm »
mysza,  :przytul  az się popłakałam , dzielna z Ciebie dziewczyna  :*

Tolinka

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #62 dnia: Kwiecień 14, 2010, 22:14:43 pm »
mysza straszne,wyobrazam sobie co musialam przezyc,moj tesc umarł na raka żoladka,byl w kiepskim stanie ale po mimo tego przyjezdzal po nas gdy moja corka byla po operacji,pamietam jak dzis powiedzial mi mnie moze zabraknac ale ty sie nie poddawaj walcz do konca,a mala bedzie zdrowa/Tesc umarł a Oliwia wyzdrowaiala

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #63 dnia: Kwiecień 14, 2010, 23:06:05 pm »
Cytat: "Tolinka"
Ja pale pety i mam nadzieje ze jeszcze troche pozyje
ja też  :diabelek  :diabelek

efyra

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #64 dnia: Kwiecień 14, 2010, 23:35:21 pm »
mysza... strasznie mnie poruszył Twój post...
 :przytul

ja odkad rzuciłam palenie, jestem największą przeciwniczką papierosów na świecie chyba.. ;) Paliłam paczkę dziennie a odstawiłam z dnia na dzień, wiem zatem, że da się.

Nie  wyobrażam sobie palić przy dziecku, jakimkolwiek, nie tylko własnym.
Niestety zdarzało się, że paliłam przy króliku, przyznaję się. Nawet nie wiecie, jakie mam wyrzuty sumienia. Zmuszałam go, żeby truł się razem ze mną a on nie mógł się w żaden sposób obronić i biedny maluszek musiał to wdychać :(

Myślę że substancje smoliste i reszta tych paskudztw w papierosach szkodzi każdemu żywemu organizmowi, a przynajmniej tym wielokomórkowym, więc zwierzętom także...

jakoś mi sie teraz smutno zrobiło..

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #65 dnia: Kwiecień 14, 2010, 23:44:05 pm »
Owszem pale. Moja matka z wrodzona wada serca tez pali. 20 lat temu lekarz powiedzial jej ze ma przestac palic, pic kawe, herbate, jesc slone rzeczy, stresowac sie, dzwigac wiecej niz 2 kg... stwierdzila ze w takim razie po co wogole zyc. Pali do dzis i jakos brak sensacji.

Artykulow na temat palenia nie czytuje - i tak beda pisac to samo i wyolbrzymiac. Palenie nie zabija - stanowi jedynie element sprzyjajacy do powstawania smiertelnych chorob.
Wiecej - znam/znalam pare osob, ktore rzucaly palenie z dnia na dzien - ktorych pikawa tego nie wytrzymala.

Znam babke, ktora ma 96 lat i pali 3 paczki dziennie. Czynnik sprzyjajacy oznacza ze owszem - ryzyko jest wieksze, jednak nie oznacza ze na 100% sie zachoruje na cos.

Moj dziadek umarl w wieku 59 lat na raka pluc (w pol roku od diagnozy sie zawinal) Nigdy nie palil. Jego zona tez nie.

[quotePatrz na tytuł. A poza tym i tak bardziej przez palaczy cierpią psy. Trują się dymem i tylko cierpią w milczeniu a ich śmierć jest powolna i bolesna. Wiem bo sąsiadce tak zdechł. [/quote]

sasiadce mogl pasc z jakiegokolwiek powodu. Zapalenia pluc, obrzek pluc itp sie zdarzaja - a palenie do tego tak naprawde nic nie ma. Psow mam 6, z czego 3 maja po jakies 12 lat - gdzie wedlug literatury zyja one 8 - 10. jakos nic im nie jest. Moj 10 letni krolik teznie narzeka na problemy zdrowotne. papuzka falista zyla 12.
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

efyra

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #66 dnia: Kwiecień 14, 2010, 23:49:51 pm »
Iras,  nie do końca nawet chodzi o zdrowie palacza, tylko o zdrowie osób i zwierząt, które on zmusza do biernego palenia. Mówisz, że nie czytasz artykułów o paleniu, więc pewnie nie wiesz, że w dymie wydychanym przez palacza znajduje się kilkadziesiąt razy więcej groźnych substancji, niż w dymie, który wdycha sam palacz. Dokładnie nie pamiętam, czemu tak jest, ale chodzi tutaj o temperaturę spalania.
Ludzie palący powinni pamiętać o kulturze palenia, wtedy wszystko będzie w porządku :)
No i zdrowiem zdrowiem - ale jak to okropnie śmierdzi...
Ja paliłam tylko.. ech, a może "tylko" jakieś sześć lat, więc odstawienie z dnia na dzień raczej nie było dla mnie groźne. A jeśli zagrożenie zdrowia było - to cóż, miałam szczęście...
Iras, nie dmuchaj w króle :)

Offline Żółty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 100
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #67 dnia: Kwiecień 14, 2010, 23:58:53 pm »
Cytat: "Iras"
Owszem pale. Moja matka z wrodzona wada serca tez pali. 20 lat temu lekarz powiedzial jej ze ma przestac palic, pic kawe, herbate, jesc slone rzeczy, stresowac sie, dzwigac wiecej niz 2 kg... stwierdzila ze w takim razie po co wogole zyc. Pali do dzis i jakos brak sensacji.

Chyba spotkałem kiedyś ludzi o podobnych poglądach. W większości przypadków zmieniają się gdy lądują w szpitalu. Wtedy okazuje się, że trochę soli za kilka lat życia to niewielka cena...
Większość życiowych problemów rozwiązuje się jak równania algebraiczne: sprowadzając do najprostszej postaci (Tołstoj)

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #68 dnia: Kwiecień 15, 2010, 09:09:02 am »
Cytuj
Mówisz, że nie czytasz artykułów o paleniu, więc pewnie nie wiesz, że w dymie wydychanym przez palacza znajduje się kilkadziesiąt razy więcej groźnych substancji, niż w dymie, który wdycha sam palacz


ta opinie akurat znam - przy czym pojawia sie tu jedna kwestia, ktorej jakos nikt nie bierze pod uwage - palacz palii nie tylko aktywnie - ale i biernie.

Cytuj
Ludzie palący powinni pamiętać o kulturze palenia, wtedy wszystko będzie w porządku :)
No i zdrowiem zdrowiem - ale jak to okropnie śmierdzi...


z tego, ze sa osoby, ktorym to po prostu przeszkadza (zdaje sobie sprawe ze smierdzi - przy czym gorszy jest nie sam dym, ale toco zostaje gdy dym sie ulotni)

Jesli chodzi o zdrowie zwierzat - to pojawia sie tu jeszcze jedna kwestia. Szkodliwosc biernego palenia zalezy od tego ile kto spedza czasu w towarzystwie palaczy - czyli po prostu od nakumulowania sie owych substancji w organizmie. Problem polega na tym, ze zwierzeta zyja zbyt krotko by ta ilosc im zaszkodzila. (pojawia sie tu tez kwestia wielkosci zwierzecia, wielkosci pomieszczenia, ilosci papiersosow dziennie itp itd.) W zwiazku z tym, szkodliwosc biernego palenia dla zwierzat jest czyms subkiektywnym.

mozna porownac to do szkoliwychskutkow sterylizacji - skutki typu osteoporoza itp. pwystepuja - ale jakies 30 lat po - wiec u zwierzat tego nie ma.

Cytuj
Iras, nie dmuchaj w króle :)


o to sie nie martw. Moj pokoj jest na tyle duzy, ze jezstem w stanie zamknac drzwi, pozamykac szczelnie okna i nagrzac go gazowym piecykiem, ktory ma czujnik tlenu - ze wylacza sie gdy poziom spadnie dosc nisko. Jeszcze nigdy sie nie wylaczyl.
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #69 dnia: Kwiecień 15, 2010, 16:45:57 pm »
kasiagio, Tolinka, nie czas na łzy- takie rzeczy powodują dojrzewanie człowieka. Ból jest mniejszy gdy wie się, że ten człowiek umrze- za dzień, czy za tygidzień. Gorzej jest gry ktoś umiera nagle.
Tata był szczęśliwy- dzień przed śmiercią wyspowiadał się, przyjął ostatnie namaszczenie i nic, ale to nic już mu do szczęscia nie było potrzebne. Był bardzo wierzący i to mu wystarczyło. Umarł piękną smiercią- poprostu zasnął.

Na laptopie mamy stanął zegarek. 27 marcia pokazywała się data 25 marca godzina 23.15. O tej porze stał się szczęśliwym człowiekiem :)

Ja palę- przyznam się bez bicia. Wiem czym to grozi. I postanowione mam, że jak będę chciała mieć dzieci, to rzucę odpowiednio wcześnie palenie :) Pzr królikach nie palę- w pokoju uszaków i sypialni obowiązuje zakaz palenia. Palę w kuchni, albo w salonie, pozniej wietrzę mieszkanie. A nie palę papierosów tylko kupuję tytoń (jest taniej jak sprowadzę go z polski. Taki tytoń kosztuje ok. 5-6zł, a paczka papierosów koło 9-10 teraz) Skręcam go na maszynce w małe papieroski, daję filtr i rizle (bibiułke) i taka jedna paczka starcza mi na ok.2 tygodnie. Więc zaoszczędzam na papierosach tutaj ok 6 funtów dziennie :)

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #70 dnia: Kwiecień 15, 2010, 23:42:20 pm »
ło matko, to może odmówmy sobie wszystkiego, co sprawia przyjemność, wyzbądźmy się wszystkich dóbr materialnych i żyjmy w zgodzie z naturą. Wszyscy będą szczęśliwi
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

kasiagio

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #71 dnia: Kwiecień 15, 2010, 23:54:58 pm »
mysza,  ja wiem ,że takie sytuacje utwardzają i pozwalają dojrzec , ale ja pamiętam jak mój dziadziuś ukochany odszedł , miał tylko 75 lat ( moze dla Was to już staruszek ) ja długo  po jego śmierci nie mogłam dojść do siebie , szukałam powodu , obwiniałam siebie , obwiniałam że mogliśmy zrobić więcej , ale dziadziuś tak jak piszesz odszedł szybko z miesiąca na miesiąc pogorszyło mu się , tak naprawdę nawet nie wiemy dlaczego umarł ,  bardzo go kochałam , był wspaniałym dziadziem on mnie tez kochał bardzo , wiedział co się z nim dzieje i płakaliśmy razem :(   pamiętam jego ostatnie spojrzenie ( potem wpadł w śpiączkę i wybudzał się sporadycznie ) pamiętam te oczy , to spojrzenie pożegnalne , które jednak prosiło o pomoc chciało żyć .................

efyra

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #72 dnia: Kwiecień 16, 2010, 08:39:07 am »
Aaltheya,  jeśli dla palacza fajlki to przyjemność, to niech sobie pali, nie wtrącam się, bo tylko niepotrzebną dyskusję wywołam. Poza tym to złudna przyjemność. Przyjemność w zatruwaniu się paskudnymi substancjami i śmierdzącym dymem - nie, dziękuję.

Chodzi o to, że jeśli przyjemność szkodzi innym to należy albo jej zaniechać, albo robić ją w samotności, albo być bardzo ostrożnym. Zjedzenie czekolady jest przyjemnością, która nie naraża zdrowia innych. Dawanie sobie w żyłę jest "przyjemnością" która szkodzi tylko dającemu, a otoczeniu nie (fizycznie).
Niestety papierosy szkodzą i palącemu i otoczeniu - w tym zwierzętom, dzieciom, ciężarnym.
świata nie zmienię i nie rzucę palenia za wszystkich ludzi na świecie, ja tylko apeluję o kulturę palenia, bo to i szkodzi i śmierdzi. Niech niczyje "przyjemności" nie narażają mojego zdrowia. A jak będę w ciąży to chyba zatłukę każdego, kto przy mnie zapali...

kasiagio

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #73 dnia: Kwiecień 16, 2010, 10:27:19 am »
Cytat: "mysza"
a palę- przyznam się bez bicia. Wiem czym to grozi. I postanowione mam, że jak będę chciała mieć dzieci, to rzucę odpowiednio wcześnie palenie :) Pzr królikach nie palę- w pokoju uszaków i sypialni obowiązuje zakaz palenia. Palę w kuchni, albo w salonie, pozniej wietrzę mieszkanie.


Ja też palę ale bardzo mało , tak tylko dla przyjemności tzn. u mnie mała paczka 10 szt. wystarcza mi na 4-5 dni czyli wychodzi 2 papierosy na dzień , przed emką nie paliłam 4 lata , i zaczęłam jakieś 3 lata po jej urodzeniu z Karolem przestałam palić jakieś 4 dni przed zrobieniem testu , bo mnie odrzucało  :nie_powiem  potem spokojnie całą ciążę i karmienie piersią nie paliłam ale jak tylko odstawiłam to złapałam za papierosa  :nie_powiem  po co to ja nie wiem  :oh:  

W każdym razie u nas też albo kuchnia albo salon w sypialniach zakaz palenie absolutny , tylko teściowa go łamie bo to jej mieszkanie  i ma nasze zasady głęboko w poważaniu  :/

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #74 dnia: Kwiecień 16, 2010, 11:28:46 am »
75 lat to juz trochem jak juz pisalam - moj dziadek mial 59, nigdy nie palil, a nowowor pluc zabil go w  pol roku.  Jedna moja babcia dostala wylewu, a reszta jej egzystencji jako prawie - warzywo (za malo mozgu jej zostalo by kontaktowac, wystarczajaco wiele by czuc bol, dyskomfort itp.) byla mordega zarowno dla niej jak i dla nas, a trwalo to prawie rok.

Cytuj
Dawanie sobie w żyłę jest "przyjemnością" która szkodzi tylko dającemu, a otoczeniu nie (fizycznie).


nie do konca... dawanie sobie w zyle odmozdza, a cpun na glodzie jest lagodnie mowiac - niebezpieczny. Za dzialke/kase na dzialke potrafi nawet zabic.
jesli zas chodzi o psychiczna krzywde.. ta potrafi byc nawet gorsza od fizycznej.

Cytuj
ja tylko apeluję o kulturę palenia,


a ja z kolei o to by palenia nie demonizowac jak to niektorzy robia
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

efyra

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #75 dnia: Kwiecień 16, 2010, 12:21:51 pm »
ja demonizuję tylko tych palaczy, którzy po chamsku narażają moje zdrowie ;) z mojej strony koniec połowicznego OT

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #76 dnia: Kwiecień 16, 2010, 12:58:10 pm »
Tak, tylko wkurza mnie nagonka na ludzi palących. Inni na siłę próbują narzucić swoje zdanie, a tego nie lubię.
Poza tym wszędzie są wydzielone miejsca do palenia i jak niepalącemu to przeszkadza, to już nie mój problem. Niech nie włazi w te miejsca. Może zbyt brutalne, ale takie jest moje zdanie.
A że wielu nie stosuje się do zakazów kopcenia np. na przystanku czy w knajpach i tym samym zmusza innych do wdychania dymu... No cóż, są ludzie i są idioci, nic na to nie poradzimy.
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline Żółty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 100
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #77 dnia: Kwiecień 16, 2010, 14:43:28 pm »
Cytat: "Aaltheya"
Poza tym wszędzie są wydzielone miejsca do palenia i jak niepalącemu to przeszkadza, to już nie mój problem. Niech nie włazi w te miejsca. Może zbyt brutalne, ale takie jest moje zdanie.
A że wielu nie stosuje się do zakazów kopcenia np. na przystanku czy w knajpach i tym samym zmusza innych do wdychania dymu... No cóż, są ludzie i są idioci, nic na to nie poradzimy.

A palący niech nie dmucha w strefę dla niepalących :)
Jeśli palacz idzie z papierosem w tłumie ludzi jest podobną sytuacją.
Większość życiowych problemów rozwiązuje się jak równania algebraiczne: sprowadzając do najprostszej postaci (Tołstoj)

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #78 dnia: Kwiecień 16, 2010, 23:39:32 pm »
Cytat: "Żółty"
Jeśli palacz idzie z papierosem w tłumie ludzi jest podobną sytuacją.


Ludzie są wolni, dopóki nie naruszają wolności innych, więc jeśli komuś to przeszkadza to niech zwróci uwagę, a nie wysnuwa apele przeciwko złym i okropnym palaczom.
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #79 dnia: Kwiecień 19, 2010, 12:41:16 pm »
Szczerze to mnie denerwują tacy antypalacze :/
Przecież palenie to wybór każdego z osobna. Ta osoba nie morduje, nie kradnie, nie gwałci innych, jedyne co robi to zatruwa sobie życie.
Najzabawniejsze jest, kiedy w kawiarni można palić, a przyjdzie taka kobietka, usiądzie w sąsiedztwie palacza i cały wieczór będzie nudziła, że "jak tu, zadymione, nawet normalnie posiedzieć nie można"  :icon_rolleyes

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #80 dnia: Kwiecień 19, 2010, 15:23:51 pm »
Misokyaa,  w kawiarni dla palaczy rozumiem,ze nie powinna narzeka,ale w miejscu gdzie jest zakaz palenia, nie musimy(nie palacy) byc narazani na bierne palenie,jesli sobie tego nie zyczymy  :P  :P
SylwiaG

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 19, 2010, 22:30:08 pm »
sylwiaG, no to trza zwrócić uwagę idiocie, który pali w miejscu gdzie jest to zabronione i i tyle.
Misokyaa, haha, no dokładnie, takie babszytle mnie też wkurzają :)
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 19, 2010, 23:08:01 pm »
Dziewczyny  :lol
Przeczytałam dziś wątek od początku  :turla:
Oboje z Mężem palimy ( czasem mniej- czasem więcej ) ale nie w domu :)
Przyznaję- ze względu na dzieci... ale zwierzaki na tym korzystają ;)

Ale rozwinięcie tematu  :oh: ... wprost zabójcze :2guns:
Udławiłam się herbatą  :rotfl2  oplułam laptoka  :diabelek  i ... chyba popuściłam  :hahaha
PODDAJĘ SIĘ  :co_jest
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 20, 2010, 08:52:26 am »
xDD
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #84 dnia: Kwiecień 20, 2010, 11:13:50 am »
:co_jest
SylwiaG

Offline Żółty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 100
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #85 dnia: Kwiecień 20, 2010, 13:22:14 pm »
Cytat: "Misokyaa"
Przecież palenie to wybór każdego z osobna. Ta osoba nie morduje, nie kradnie, nie gwałci innych, jedyne co robi to zatruwa sobie życie.

Tacy palacze są wspaniali, szkoda, ze są w mniejszości...
Większość życiowych problemów rozwiązuje się jak równania algebraiczne: sprowadzając do najprostszej postaci (Tołstoj)

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #86 dnia: Kwiecień 20, 2010, 21:06:54 pm »
Żółty, z Twojej wypowiedzi wynika, że większość to kryminaliści :D
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #87 dnia: Kwiecień 20, 2010, 21:21:22 pm »
Cytat: "Żółty"
Cytat: "Misokyaa"
Przecież palenie to wybór każdego z osobna. Ta osoba nie morduje, nie kradnie, nie gwałci innych, jedyne co robi to zatruwa sobie życie.

Tacy palacze są wspaniali, szkoda, ze są w mniejszości...


To samo mozna powiedziec o niepalacych....
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

Offline Żółty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 100
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #88 dnia: Kwiecień 20, 2010, 23:10:57 pm »
Cytat: "Aaltheya"
Żółty, z Twojej wypowiedzi wynika, że większość to kryminaliści :D

No racja. Za dużo zacytowałem ;) alewypowiedzi ale chodziło mi głównie o:
Cytat: "Misokyaa"
jedyne co robi to zatruwa sobie życie.

I takich jest zdecydowana mniejszość, bo zatruwają nie tylko sobie.
Większość życiowych problemów rozwiązuje się jak równania algebraiczne: sprowadzając do najprostszej postaci (Tołstoj)

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #89 dnia: Kwiecień 24, 2010, 12:19:59 pm »
Ja jestem paleniu papierosów przeciwna z wielu względów:

- nie chcę, żeby mnie ktoś truł

- mam zablokowaną możliwośc chodzenia do knajp, bo wszędzie jest czarno od dymu, a chcę chodzić

- na wszelkich imprezach domowych też zazwyczaj się pali, czasem ludzie łaskawie wychodzą na balkon

- mój przyszły mąż tez pali, a nie usmiecha mi się perspektywa jego chorób na raka czy z powodu nadciśnienia oraz rychlej smierci, zreszta ciagle i tak narzeka, że sie zle czuje, chce przestac palic, a nie umie

- wg mnie ordynarne jest zachowanie wlascicieli knajp, ktorzy nie wprowadzaja calkowitego zakazu palenia: co z prawami pracownikow, ktorzy nie palą? pracują w dymie codziennie przez wiele godzin.

- papierosy są w okrutny sposob testowane na zwierzętach
http://www.smokinganimals.com/facts.html

- w sklad papierosów wchodzi krew świń
http://forum.empatia.pl/viewtopic.php?f=18&t=1202&p=5900&hilit=papieros%C3%B3w#p5900

nuka

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #90 dnia: Maj 13, 2010, 08:08:58 am »
Wczoraj obserwowałam jakiś czas pewną dziewczynkę (przypadkowo szłam tym samym chodnikiem za nią, żeby nie było że szpieguję  :> ) Dziewczę ok 12 lat z wyglądu, papieros zapalony w ręku ale nie paliła, tylko trzymała go, zerknęła na zegarek, poprawiła plecak, rozpięła kutrkę, zapięła kurtkę - papieros dymiący cały czas w ręku. Jak mijała ludzi idących w przeciwnym kierunku papieros jakby sam wyłaził na pierwszy plan. W jakim celu go zapaliła? Po co między ludźmi eksponowała fajeczkę? Szpan jakis wśród małolat?

Tolinka

  • Gość
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #91 dnia: Maj 13, 2010, 08:18:48 am »
Chciała zaszpanować pewnie.
Wyobrażam sobie jak to głupio musiało wyglądać,taka małolata i z papierosem :>

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #92 dnia: Maj 13, 2010, 12:43:54 pm »
O matko, a propos tej dziewczynki, o której napisała Nuka to ja mając lat 11 byłam z wujkiem w Krakowie no i poszliśmy na lody. Ponieważ ja należałam do wstydliwych dzieci to mój wujek musiał iść je kupić, a mnie zostawił na chodniku i kazał mi trzymać swojego papierosa. Stoję jak to grzeczne dziecko, trzymając żeby nie spadł, a tu nagle wyskakuje jakaś kobietka pod 40 i zaczyna się na mnie drzeć, że jestem smarkaczem, że mam jej powiedzieć gdzie mieszkam, a ona już sobie porozmawiam z moją matką itd. Miny mojego wujka, kiedy wyszedł z lodziarni i zobaczył mnie zapłakaną z tym kiepem w ręce i drącą się na mnie kobietę - nie potrafię zapomnieć  :diabelek

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #93 dnia: Maj 13, 2010, 20:52:10 pm »
Misokyaa, dobre :D Wszystko sobie dokładnie wyobraziłam :D Teraz chyba ludzie już tak nie reagują jak dziecko chodzi z papierosem? Ja raz byłam świadkiem jak starsza kobieta zwracała uwagę młodemu człowiekowi że pali na przystanku a jest zakaz - oczywiście on nic sobie z tego nie robił  :/
Jeszcze przypomniało mi się (to było jakieś 3 lata temu) jak moja koleżanka jechała pociągiem i koleś otworzył okno i sobie zapalił papierosa  :oh: Ona do niego że ma zgasić bo w tym przedziale nie można palić i jest jej niedobrze jak czuje ten dym, on ją totalnie zignorował, a ona już nie wytrzymała od tego dymu i na niego zwymiotowała  :nie_powiem

Offline zosiaa1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 588
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie pal przy swoim króliku!
« Odpowiedź #94 dnia: Maj 27, 2010, 18:04:11 pm »
Wataha, to dostał ten koleś nauczkę. Haha.  :oh:
Józiek, moja miłości <3

Galeria z nowymi zdjęciami :)