Nuna, ale on od wczoraj (przedwczoraj był szczepiony) nie je nic rano, głodny robi się dopiero wieczorem, i wtedy zjada granulat z rana i warzywa z okolic południa, czy jakieś suszki. Do tej pory zawsze jadł w porach karmienia.
Wieczorem dostaje trochę świeżego (na lepsze trawienie), a tak koło 22:00-22:30 - 1,5 łyżki granulatu.
madzia85, aż tak pobudzony to on nie jest, ale jak zobaczy kawałek gołej nogi (bo taką ubraną to gardzi), to szaleje, nawet bzyczeniem sobie nie zawraca głowy, tylko akcja od razu:)
Ale normalnie bobkuje (poza tym, że wczoraj i dziś rano zostawił sporo ceko, a je niskokalorycznie, ale zastanawiam się czy to też nie jest związane z popędem, czy to nie jest tak, że szkoda sobie zawracac głowę zjadaniem ceko, skoro można coś zgwałcic), jest żywotny, ma miękki brzuszek, tylko ten apetyt taki zaburzony...
Sama nie wiem czy iśc z tym do weta, czy przeczekac