Autor Wątek: Pasteurelloza  (Przeczytany 13148 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ashleybenano

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Biała Podlaska
  • Moje króliki: Balbinka
Pasteurelloza
« dnia: Lipiec 03, 2016, 21:47:38 pm »
Mam problem z moją Balbiną. Uszatka ma 3 miesiące i ostatnio zauważyłam, że zaczęła kichać. Podejrzewałam, że to przez pudełko z trocinami, do którego lubiła wskakiwać, więc je wyniosłam. Owszem, młodzinka jakby przestała kichać, ale dzisiaj zauważyłam, że ma delikatnie mokrą sierść obok noska. Mała ma pełno energii i biega jak szalona po pokoju, kupki roi normalne, na jedzenie się rzuca i pije wodę więc jakby nie zauważyłam żadnych innych niepokojących objawów oprócz tego "kataru". Królinka w piątek ma jechać na szczepienie i nie wiem szczerze co robić, bo się zaczynam martwić. A już się naczytałam w internecie o pasterelozie i już nie mam pojęcia co o tym myśleć. Może ktoś pomoże albo chociaż doradzi co robić, co jej podawać i czy konieczna jest szybsza wizyta u weterynarza.

Dodam jeszcze, że oczka ma czyste, brzuszek mięciutki i prawie dwa tygodnie temu byłam z nią u weterynarza na kontroli i było wszystko okej.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 03, 2016, 21:51:58 pm wysłana przez Ashleybenano »

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: pastereloza?
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 04, 2016, 11:46:14 am »
Pasterellozy wykluczyć nie można bez wymazu z noska. Mam dwa pasterellaki i absolutnie w zachowaniu nie odbiegają od normy pod względem zachowania, jeśli nie liczyć kichawek i kataru. Królik z pasterellozą to nie człowiek z grypą - będzie zachowywał się normalnie :]
Generalnie szczepi się tylko zdrowe króliki, więc teoretycznie katar wyklucza ze szczepienia. Ale takie decyzje podejmuje zazwyczaj dobry weterynarz w porozumieniu z opiekunem. Jeśli ryzyko myksomatozy jest większe (królik wychodzi na dwór, w pobliżu są hodowle królików), to lepiej zaszczepić nawet kichającego królika. Tak jak mówię - decyzja zawsze należy do weta i opiekuna.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ashleybenano

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Biała Podlaska
  • Moje króliki: Balbinka
Odp: pastereloza?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 05, 2016, 10:45:32 am »
Pasterellozy wykluczyć nie można bez wymazu z noska. Mam dwa pasterellaki i absolutnie w zachowaniu nie odbiegają od normy pod względem zachowania, jeśli nie liczyć kichawek i kataru. Królik z pasterellozą to nie człowiek z grypą - będzie zachowywał się normalnie :]
Generalnie szczepi się tylko zdrowe króliki, więc teoretycznie katar wyklucza ze szczepienia. Ale takie decyzje podejmuje zazwyczaj dobry weterynarz w porozumieniu z opiekunem. Jeśli ryzyko myksomatozy jest większe (królik wychodzi na dwór, w pobliżu są hodowle królików), to lepiej zaszczepić nawet kichającego królika. Tak jak mówię - decyzja zawsze należy do weta i opiekuna.

Ale to w takim razie mogła ona jakoś ją nabyć? Bo mała nie kichała od początku, a mam ją prawie od 3 tygodni.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: pastereloza?
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 05, 2016, 10:57:52 am »
Moja Trusia nie miała kontaktu z królikiem chorym na pasterellozę, a zachorowała.
Ale to pewnie nie pasterelloza, tylko katar spowodowany inną bakterią. Koniecznie zrób wymaz u dobrego weta (który umie wymaz zrobić, bo smarowanie szpatułką pod nosem to nie wymaz) - będziesz wiedziała, na czym stoisz.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ashleybenano

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Biała Podlaska
  • Moje króliki: Balbinka
Odp: pastereloza?
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 05, 2016, 14:59:27 pm »
Moja Trusia nie miała kontaktu z królikiem chorym na pasterellozę, a zachorowała.
Ale to pewnie nie pasterelloza, tylko katar spowodowany inną bakterią. Koniecznie zrób wymaz u dobrego weta (który umie wymaz zrobić, bo smarowanie szpatułką pod nosem to nie wymaz) - będziesz wiedziała, na czym stoisz.

Mam jednego dobrego weta w swoim mieście, który właśnie zajmuje się i gryzoniami i królikami i większymi zwierzętami. I właśnie do niego mam pójść w piątek z Balbiną na szczepienie. Najwyżej szczepienia nie będzie, a zrobi jej wymaz i będzie wiadomo. Skoro ma apetyt jak wilk i kica jak szalona to nie będę się aż tak bardzo denerwować.
A jeszcze jak mogę się dowiedzieć, ile może kosztować takie badanie?

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Pasteurelloza
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 08, 2016, 13:36:23 pm »
Witam :)
Dzisiaj dostałam wyniki z laboratorium i sie okazało, że Bella ma bakterie Pasteurelloze i szczerze mówiąc jestem przerażona :( Mam drugiego zajączka i nie chciałabym aby Bonnie się zarazila. Czytałam bardzo dużo o tej bakterii, ale dziwi mnie to, że na miniaturce było napisane, że kuracja trwa około 5-7 dni, a mój vet powiedział, że 3 tygodnie... Kolejna nie jasność - czytałam, że Pasteurellozela jest niewyleczalna, ale zaleczalna i moze powracać, a mój Vet powiedział, że w przypadku Belli jest to całkowicie wyleczalne :O
Miał może ktoś z Was zajączka z tą baterią i mógłby się podzielić jak to wyglądało w jej/jego przypadku?. Byłabym bardzo wdzięczna, bo powiem szczerze jak usłyszałam wyniki badań to się rozplakalam :(
Z góry dziękuję :)

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 08, 2016, 13:38:21 pm »
Joacowa Trusia i Kapirek to mają. Jak będzie na forum o na pewno ci odpisze. Z tą chorobą króliś może żyć wiele lat , nie ma co płakać :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 08, 2016, 13:42:54 pm »
Dziękuję za pocieszenie :) w takim razie czekam :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 08, 2016, 18:35:17 pm »
Bonnie, rzeczywiście mam dwa króliki pasterellaki od paru lat. Wieści, jakimi dysponujesz, są mieszane. Dziwię się, ze na miniaturce jest informacja, że kuracja trwa 5-7 dni. Twój wet ma rację - trwa co najmniej 3 tygodnie, a jeśli lek działa, to najlepiej dłużej. Rozumiem, że skoro masz wynik, masz też antybiotykogram, który powie, jakimi antybiotykami najlepiej uderzyć w bakterię?
Wet nie ma za to racji co do wyleczalności. Pasterelloza jest katarem zakaźnym królików i jest de facto nieuleczlna, lecz zaleczalna. Łatwo też można zarazić drugiego królika, niestety (tak właśnie stało się u mnie).
Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że moje pasterellaki są już ze mną 4 lata - choroba powoli postępuje (smarkają, charczą, chrapią, kichają), ale poza tym są szczęśliwe i wesołe. Ważne, to pilnować stanu zdrowia królika, cały czas dawać środki wzmacniające odporność (pisałam Ci już gdzieś o echinacei i betaglukanie) i czuwać, czy nie nastąpiło pogorszenie. Zazwyczaj kuracja antybiotykiem raz na jakiś czas powinna zahamować rozwój choroby i utrzymać uszaka w dobrej kondycji.
Oczywiście, przebieg choroby jest bardzo indywidualny - są uszaki, które lepiej ją znoszą, są takie, które znoszą ją gorzej. Póki co skup się na tym, by poddać Bellę antybiotykoterapii, pamiętając o probiotyku, oczywiście. I nie zamartwiaj się, pasterelloza to nie wyrok :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: pastereloza?
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 08, 2016, 18:39:49 pm »
Wymaz kosztuje w granicach 70 - 100 zł.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 08, 2016, 18:59:16 pm »
Tak, oczywiście poprosiłam z antybiogramem, więc za tydzień dostanę odpowiedni antybiotyk dla Belli :) Czyli najlepiej poprosić veta o probiotyk?. Bo on zapewne sam na to nie wpadnie o.O Właśnie czytałam o tym, że nie da sie wyleczyć, vet twierdzi co innego :/ za tydzien jak bede u niego to z nim pogadam, bo dzisiaj w sumie była to rozmowa telefoniczna :) I jeszcze mam pytanie, czy bede mogla ja w końcu zaszczepić i wysterylizowac, pomimo tej bakterii?. Bo narazie nie mogłam tego zrobić dopóki nie mieli pewności co do stanu zdrowia Belli. Obserwuję cały czas zachowanie Belli i pomimo, że mam ja dopiero lekko ponad miesiąc już wiem kiedy jest zła, a kiedy szczęśliwa, gdyż Bella przez ten katar jest bardzo chumorzasta :) tylko najbardziej mnie martwi to, że Bonnie mogłaby sie zarazić :( Jak narazie sa osobno, dopóki Bella nie jest wysterylizowana, a chcialabym, żeby byly razem ;)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 08, 2016, 20:48:38 pm »
Bonnie, probiotyk kup sama w aptece - chyba że wet będzie miał Biolapis, probiotyk dla królików.
Co do szczepienia, to zdania są podzielone. Ja swoich pasterellaków nie szczepię, bo to jednak mocno podkopuje odporność. Natomiast wysterylizowałabym Bellę, jak się trochę podleczy. Z ropomaciczem u królic nie ma żartów.
Musisz się liczyć z tym, że Bella zarazi Bonnie, jak je połączysz. Katar zakaźny jest naprawdę zakaźny i choć jakiś odsetek królików się nie zaraża, to lepiej się nastawić, że będziesz miała dwie kichające panny.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 08, 2016, 20:52:43 pm »
Nastawiam się na to, że będą obie kichaly :) najbardziej się jednak boje, że się nie polubią i wtedy obie będą chore a i tak osobno :( Zapytam o Biolapis, a w aptece o jaki probiotyk najlepiej pytać?. Bo rozumiem, że ma być on zwyczajnie dla ludzi tak?. :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 08, 2016, 20:59:30 pm »
Nie wiem, jakie u Was są probiotyki, ale jak nie będzie biolapisu, to dla ludzi jakiś kup. Ważne, żeby podawać :)
NIe nastawiaj się na najgorsze - dwie dziewczyny też się zaprzyjaźnią, to trudniejsze, ale wykonalne. Może po prostu dłużej potrwać.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 08, 2016, 21:08:50 pm »
Dopiero zauważyłam, że cena wymazu w Polsce to do 100 zł :) ja zaplacilam o wiele wiele więcej :/ W Szkocji weterynarze są bardzo kosztowni :( za tydzień jak dostanę antybiotyk, zapytam u weta o ten probiotyk, a jak nie bedzie miał, zapytam w aptece :) Będę próbowała je połączyć, ale dopiero, gdy Bella będzie wysterylizowana, bo jak narazie raz miały przypadkowe spotkanie i nie było ciekawie, a później Bella zasikala całe mieszkanie znaczac teren :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 08, 2016, 21:09:21 pm »
Dobry pomysł :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 08, 2016, 21:23:43 pm »
Jeszcze mam pytanko :) czy będzie większy problem z zaprzyjaznianiem dwóch dziewczynek, jeżeli jedna jest większa od drugiej ?. :)

Offline Sylwia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1114
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 08, 2016, 21:33:14 pm »
Ja swoim uszatym osłonowo podaje Lakcid (Lactobacillus rhamnosus). Trzeba go trzymać w lodówce. Zawartość rozpuszczam w 1 ml wody i strzykawką do pysia. Tak mi poleciła nasza Pani dr Lewandowska (króliczy wet). Przy antybiotyku trzeba zrobić co najmniej dwu godzinną przerwę pomiędzy podaniem antybiotyku a probiotyku.

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 08, 2016, 21:36:36 pm »

Offline Sylwia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1114
Odp: Pasteurelloza
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 08, 2016, 21:39:40 pm »