Z cyklu "Zgubiono-znaleziono-oddano" ciąg dalszy...
Oto Bieluszek
. Przemiły młody króliczek, który został oddany z powodu agresywnego zachowania w stosunku do młodszego samczyka.
No cóż, dwa samczyki w wieku 4 miesiące oraz 3 lata, z czego jeden chory, słaby i niekastrowany a drugi dorosły, energiczny i przyzwyczajony, że cały dom jest jego....Szanse na zaprzyjaźnienie są dość małe, no chyba, że poświęci się bardzo dużo czasu i oczywiście wykastruje drugiego a wspólne przygody zacznie w momencie, kiedy oba będą zdrowe i przyzwyczajone do miejsca...Po bardzo poważnych pogryzieniach i ranach otwartych wymagających interwencji lekarza, właścicielka oddała starszego króliczka. Trochę logiczniej byłoby oddać młodszego gdyż Bieluszek, który został zaadoptowany ( a więc już po małych przejściach) mieszkał w tym domku ponad 2 lata i zdążył się zaklimatyzować i pokochać swoją opiekunkę a teraz zostaje znowu "na bruku". Malec jest jeszcze wystraszony i niestety często gości u lekarza, przed nim zabieg stomatologiczny. Właścicielka chce się bardzo nim opiekować a Bieluszka oddała nam. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, uszak w ciągu dwóch dni trafił od nas do fajnego DT z opcją DS i całkiem ładnie się tam rozkręcił. Mamy nadzieję, że nie rozpamiętuje, że ktoś go oddał, bo ma teraz nowe atrakcje i mnóstwo zakamarków do obrudkowania...Trzymamy kciuki Bieluszku!
link do wpisu na FB:
https://www.facebook.com/fundacjakrolewska/posts/269214436622422?notif_t=notify_me