Obiecane dowody Wawrzusiowej zbrodni i Wawrzusiowej słodyczy

Że niby to ja przegryzłem...?

Nie patrz na te kable, patrz na mnie!

Stąd mnie na pewno nie wyciągnie

Głowa schowana to i reszty pewnie nie widać...

Ale fajnie, może tu zamieszkam?

Serio aż taki wielki już urosłem? I dalej nie sięgam do szuflady z jedzeniem, nie tak się umawialiśmy! To chociaż w łóżku jak człowiek będę spał.

Razem miło i ciepło:)

I na koniec
...
...
...
Niezidentyfikowany Obiekt Leżący:

Wawrzusiek podgryza mnie po kostkach i mówi żeby pozdrowić wszystkie Fanki:)
