Autor Wątek: Samiec vs Samiec  (Przeczytany 24198 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Samiec vs Samiec
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 10:38:31 am »
Witam,

Otwieram nowy wątek, ponieważ chciałbym się dowiedzieć od nas wszystkiego co wiecie i doświadczyliście na temat zaprzyjaźnienia dwóch samców.

Sprawa przedstawia się następująco, Tuniek siedzi już u mnie ponad rok, jest on już ponad miesiąc po kastracji, siedzi w zagrodzie, nigdy nie pokazywał agresji.

Wczoraj przyjechał do nas nowy królik też Samiec, ma ciut ponad 1 rok, i jest po kastracji gdzieś 2,5 tygodnia temu była kastracja. Jest on bardzo grzecznym króliczkiem, w ogóle nie pokazuje agresji. Siedzi w klatce 100cm.

Klatka stała na podłodze do tej pory, ale dzisiaj rano, wypuściłem Tunka rano aby dostać się do miski i dać mu jeść, a on poszedł do Strażnika (nowy król), i powąchał go i go ugryzł przez pręty !! Zrobił mu lekką rankę pod noskiem (czyścimy ranę, nie jest tak źle). I więc klatka ze Strażnikiem poszła piętro wyżej tak aby Tuniek nie mógł się do niej dostać.

Chce Strażnikowi dać parę dni aby ranka się ładnie zagoiła i przy okazji do przyzwyczajenia się do teranu, i potem chcę zacząć zaprzyjaźnianie na serio.

Co o tym myślicie, jest szansa na miłość ?? Co teraz powinienem zrobić ?? Jak kontynuować zaprzyjaźnianie ich ??

-Pozdrawiam

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 11, 2013, 11:44:13 am »
Po pierwsze dać mu się oswoić ..
Niech polata po chałupie obada sytuację .. Tuniek niech jest w zagrodzie pilnuj żeby znów go nie ugryzł.. Co do Tuńka to w sumie normalna reakcja na nowego członka chce pokazać kto tu rządzi ..
Codziennie wymieniaj im kuwety. . żeby poczuły swój zapach ..
Poczekałabym może z tydzień lub dwa.. Bo na razie jest to trochę za świeżo.. Strażnik nie wie co się dzieje na pewno jest trochę wystraszony.. Nic na siłę ..
Po za tym miesiąc to wcale nie dużo po kastracji i mogą jeszcze buzować w Tuńku hormony.. i będzie chciał na siłę zdominować nowego..
Potem spróbować na uniewersalnym gruncie ich wypuścić .. ale z Samcami ja mam na przykład problem..
Nawiąż więź z nowicjuszem .. niech czuje się bezpiecznie u Ciebie ..
1.Metoda :na kolana
Bierzesz dwa na kolana obok siebie .. jedna ręka pomiędzy nimi .. żeby się czuły ale uniemożliw im atak .. i takie sesje ok. 15 minut. głaszcz mów do nich czułym głosem .
2. Metoda .: woda - spryskiwacz
Wypuszczasz uniwersalny grunt , bierzesz spryskiwacz i pryskasz agresora gdy szykuje się do ataku , gdy atakuje oddziel spryskaj , będzie się mył i tak cały czas..
3. Hardcora - odkurzacz
Pudło lub niewielka przestrzeń dać 2 i od razu wokół nich zacząć odkurzać .. zaczną się tulić i będą wiedzieć że mogą na siebie liczyć w stresie ..
4. Gdy agresor zaatakuje bierzesz go na tak zwanego karnego jeża i czeszesz .. albo co tam ale nie okazujesz czułości .. i tak choćbyś miał chodzić 10 razy w końcu zrozumie .
 No metod jest dużo .. a uszaki różne spróbuj którąś z tych sprawdzonych może da rade ..
Pamiętaj że zaprzyjaźnianie może potrwać dość długo .. Ważne żeby się nie zniechęcać .

EDIT. możesz też gdy zaczyna atakować chwycić jego głowę i przycisnąć do podłogi i głośno :Nie wolno !!  ale musisz być systematyczny reaguj za każdym razem ..
Aha i nie idź na zapoznawanie z nastawieniem i tak mi się nie uda .. albo nie bądź poirytowany czy też agresywny bo one to wyczują i będzie lipa..
Musisz zachowywać się pewnie i być gotowym że Tuniek może rzucić się od razu . Daj im się powąchać ale jak będziesz widzieć że wsadza głowę z boku to zaraz zaatakuje ..
Jeśli Strażnik przy wąchaniu będzie miał głowę nisko i będzie wchodził pod Tuńka z przodu znaczy że jest uległy .. Gdy zacznie go gonić weź złap i przy czym chwilkę  nie pozwól im na agresje ..
Mogą się ujeżdżać .. nawet im pomóż jak Tuniek zacznie no .. to głaszcz strażnika mów do niego spokojnym głosem .. tak żeby wiedział że jest ok.
On musi się czuć bezpiecznie bo będzie ciągle wystraszony może piszczeć i uciekać .. bo będzie w nowej sytuacji ..

W razie czego możesz do mnie napisać . coś Ci doradzę/.. Powodzenia
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2013, 11:56:23 am wysłana przez miniaturowaem »

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 11, 2013, 11:56:50 am »
No staram się myśleć pozytywnie, na razie czekam aż Strażnikowi się tam zagoi ranka, i może jakoś w weekend zrobimy krótką sesje w wannie. Pożyjemy, zobaczymy.

Na razie tak jak mówisz, będę wypuszczać na zmianę, i będę zawiązywać kontakt ze Strażnikiem, przecież jeszcze mnie nie zna.... No a Tuniek to tak myślałem że będzie z niego taki "pan domu". Widziałem jak podnosił ogon przy jego klatce, więc chyba faktycznie chce tu rządzić !!

No nic... próbujemy dalej ;/. Mam wielką nadzieje że się skumplują z czasem bo nie chce Strażnika oddawać ;(, jest na razie jako TM ale... chce go na DS bo już ponad pół roku czekał na dom... Tuniek musi wreszcie zrozumieć !!

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 11, 2013, 11:57:29 am »
Po raz kolejny ostrzegam przed poradami zaprzyjaźniania królików w ciasnocie - niezależnie czy jest to transporter, pudło czy wanna.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 11, 2013, 12:01:44 pm »
No  z wanną .. to ja mam nie mile doświadczenia.. także tego nie polecam osobiście .. u mnie Szariczka od razu wyskoczyła przy czym prawie złamała sobie pazur..  a może masz możliwość wypożyczenia transporterka .. i przejażdżka ..??? tez w sumie dobrze może zrobić .. ale tak jak mówiłam pierwsze zaprzyjaźnienie ty vs. strażnik potem oni.. 
Bośniak  piszę że ostrzega .. No u mnie się sprawdziło .. ale to sam musisz wyczuć czy można ich włożyć razem ..

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 11, 2013, 12:06:24 pm »
Co będzie dalej to jeszcze pomyślę, i tak mam możliwość, mam transporter więc zawszę mogę się przejechać czy przejść, no ale na razie na zmianę będę wypuszczać, i zaprzyjaźnie się ze Strażnikiem, jeszcze mnie za bardzo nie zna.

Uff.. będzie trochę roboty przy tym czuje, ale myślę że się uda...

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 11, 2013, 12:10:16 pm »
no sporo.. nie est tak łatwo jakby się wyobrażało.. najlepiej jakby to nie był jednak twój transporter .. tak żeby Tuniek zapachu swojego nie czuł.. Wiesz u mnie tez całkiem inna sytuacja bo na początku miałam całą 6 zaprzyjaźnioną a potem się zesrało .. A Szariczka i Perła od początku się uwielbiali .. o ostatnio mąż mi zaprzyjaźnił samca i samiczkę na znanym terenie .!!! i to jest dopiero wersja hard .. a się udało odpukać .. !!!! więc myślę nie ma  stałej reguły ..

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 11, 2013, 20:33:12 pm »
Są różne metody, są powolne i stopniowe ale są też szybkie próby i ja osobiście jestem teraz  zwolenniczką sprawdzenia czy po szybkiej akcji króliki nie ustalą hierarchii - bo to o to chodzi - nie o poczucie więzi, poczucie przyjaźni, "chemię" jak u zakochanych ;) Przede wszystkim starajcie się mysleć jak króliki nie jak ludzie. Jeśli jeden krolik szybko zdominuje drugiego to sukces jest niemal pewny. Jeśli się nie uda - to trzeba próbować powolniejszych metod, choć wg mnie one czasem działają gorzej a nie lepiej i niechcący można wszystko zaprzepaścić - mnie się niestety zaprzepaszczenie zdarzyło przy powolnej próbie zaprzyjaźniania poprzedniego stada.

Tuniesław - jeśli masz odwagę możesz spróbować tego co ja bym zrobiła teraz - bo lata wstecz bym się nie odważyła, a może raczej - trudniej byłoby mi się odważyć, ale teraz tak właśnie postąpiłam i wyszedł pełen sukces, choć możnaby pomyśleć, że zaprzyjaźnienie ponowne rozdzielonej na jakiś czas rodziny to pestka bo przecież się pamiętają... Może i tak w niektórych przypadkach, ale gdy w grę wchodzi dwóch chłopaków i kobieta - to nie jest takie hop-siup ;) bo samce dojrzałe nie traktują matki jak matkę, tylko jak dojrzałą samicę o którą rywalizują. No więc  do rzeczy:

- weź oba króliki do pomieszczenia w którym nie przebywają - moze być kuchnia, łazienka (w moim przypadku była to łazienka niecałe 3 m2 ze sprzętami oczywiście)
- ... i po prostu je puść - zaopatrz się wcześniej w ręczniki i spryskiwacz z wodą
- weź sobie stołeczek, weź królikom miskę z żarciem, trochę siana, suszków, wodę do picia - żeby było coś co je interesuje i rozprasza nieco uwagę
- usiądź sobie na stołeczku i obserwuj co się dzieje - nie interweniuj w momencie gdy jeden z królików atakuje drugiego, goni go, kręcą się w kółko, obsikują, kryją - one to muszą robić żeby ustalić hierarchię - podkreślam muszą. Jak się w tym momencie interweniuje to nie dobrze, bo przerywa się im non stop naturalny proces podczas ustalania hierarchii i tym samym tylko przeszkadza a nie pomaga. Dodatkowo to złości same króliki, wprowadza się je w stan wzmożonej agresji połączonej z dezorientacją bo się człowiek wtrąca.
- jeśli dochodzi do spięcia i króliki się wgryzły w siebie - jeśli to wygląda poważnie, a nie jeśli to tylko wyrywanie sierści - wtedy interweniuj spryskiwaczem, gdyby to nie pomogło bądź też przygotowany na większe ilości wody (prysznic, butelki z wodą do polewania) (dlatego sugeruję łazienkę albo kuchnię - wszystko popłynie od sików i wody...). Nie bój się zlać królików niespodziewanie i dość porządnie - nic im nie będzie a najprawdopodobniej się rozdzielą. Jeśli się nie rozdzielą - użyj ręczników - rzuć na nich albo owiń ręce i próbuj włożyć między nie.
- nie zabieraj żadnego królika po takiej akcji - wręcz przeciwnie - one prawdopodobnie zmęczą się tym i przestraszą trochę i połozą się odpocząć. Trochę poleżą i zaczną od nowa ustalanie hierarchii. Musisz sobie zarezerwować sporo czasu na taką akcję, mnie zajęło to 12 godzin w nocy z trójką gryzących się co 20 minut królików - były przerwy na odpoczynek podczas których lezały często nawet przytulone do siebie i po przerwie od nowa młynek.

To moja propozycja do sprawdzenia dla Ciebie - strach jest, nie da się ukryć, ale też nie ma co panikować - da się to przeżyć, chociaż adrenalina jest na poziomie maksymalnym. Ja musiałam zrobić tak jak zrobiłam, bo po pierwszej reakcji chłopaków gdy przywiozłam Cytrynę przeraziłam się tym co zobaczyłam i myslałam, że się nie uda, bo wcześniej nigdy takiej ostrej walki jak między tymi dwoma młodziakami (synkami Cytryny) nie widziałam wśród moich królików. Musiałam zareagować natychmiast, bo jakbym z tym zwlekała przypuszczam, że znów miałabym oddzielnie króliki.

Pełen sukces na szczęście a co najdziwniejsze obu samców zdominowała w rezultacie samica. Walk nie ma, są oczywiście ciągłe przypomnienia Cytryny kto tu rządzi - regularnie kryje co jakiś czas obu na zmianę i one się podporządkowują natychmiast.

Ostrzegam, że łazienka po takiej próbie wygląda jakby bomba wybuchła, ja brodziłam w sikach i bobkach, to wszystko było polane wodą, walało się siano - wszystko było do wysokości metra na ścianach zasikane - to normalne...

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 11, 2013, 22:58:33 pm »
Ziabak .. o ostro.. ja bym chyba zeszla na zawal .. gdybym wpusvila cala 6 ..
 To nie chce nawet dobie teho wyobrazic .. przy tym odkurzacz wydaje sie byc ok.. hehe.. ja w panice zawsze odzielam agresora.. a tu mowisz niech sie potluka ... wersja hard.. u mnie chyba by sie nie sprawdzila bo SZYSZKA I PROMYK nie zaprzestaja walki od ostatniej proby zaprzyjazniania minal juz jakis czas ale ciagle mam przed oczyma jak trudno bylo ich rozdzielic.. te zeby wbite i pazury. .. buuu. Ja zamieniam tez klatki .. raz ten raz ci.. tetaz w kazdej klatce czuja sie swobodnie ..

 

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 11, 2013, 23:27:39 pm »
Ostro - to fakt, ale wyszło pozytywnie z czego jestem niezmiernie zadowolona :) Króliki z resztą też :) no i dumna z siebie, że się nie załamałam i wytrzymałam. Rany były, ale żadnych poważnych - Cwaniak miał skaleczoną łapę i grzbiet, Kubuś ucho i udo, ale to były niewielkie rany. Cytryna nie miała nic. Ona na początku była bierna i raczej uciekała przed nimi albo leżała i się przyglądała. Chłopaki większość czasu walczyli między sobą. Po nocy w łazience całą trójkę przeniosłam do ich pokoju i padłam, bo byłam wykończona - dopiero tam sytuacja z dominacją się zmieniła. W łazience dominował Cwaniak ewidentnie, po przeniesieniu natychmiast dominować zaczęła Cytryna i ustawiła ich obu w krótkim czasie i tak zostało do tej pory. A co zaskakujące - bardzo ostro walkę rozpoczął Kubuś - najspokojniejszy królik świata ;) To on się rzucił na Cwaniaka w sekundę po tym jak przywiozłam Cytrynę. Wniosek z tego taki, że nigdy nic nie wiadomo jak się potoczy sytuacja i który królik jest dominantem dopuki nie dojdzie do konfrontacji. Gdybym w panice przeniosła Cytrynę, przypuszczam, że u chłopaków nie byłoby spokoju bo by o nią walczyły, a ponieważ to Cytryna okazała się ostatecznie górą - walki między chłopakami się skończyły i mam nadzieję, że tak zostanie. Dodam jeszcze, że samce wtedy były jeszcze przed kastracją co potęgowało ich temperament, miały niecałe 12 tygodni i już chciały się pozabijać. W kilka dni po tym pojechały na kastrację, nie było ich dobę i myślałam, że jatka zacznie się od nowa ale po powrocie Cytryna przypomniała natychmiast obu jak to było ustalone i jest spokój :)

Z poprzednim stadem możliwe, że byłoby podobnie, gdybym była psychicznie silniejsza wtedy, ale nie dałam rady. Toffik i Funiek zostały razem po kastracji - oba pojechały jednocześnie i w lecznicy po zabiegu zostały wsadzone do jednej klatki. Po powrocie już zostały tak na stałe. Ryśka była bardzo dominująca (u chłopaków rządził Toffik) i bałam się dopuścić do walk, przez co Ryśka niestety mieszkała osobno a chłopaki zostali razem.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 13, 2013, 09:01:44 am »
Ziabak, hardkor, ale widać, ze skuteczny. Ja mam do Ciebie dwa pytania - kiedy podczas tej sesji łazienkowej wiesz, że króliki już ustaliły hierarchię? Przestają sie kotłować, leżą obok siebie?  I drugie pytanie: co potem? Tak w praktyce: króliki się "dogadały" na neutralnym gruncie, co robić dalej? Każdy do siebie? Wpuszczać je razem do pomieszczenia, gdzie wcześniej rezydował jeden z nich? Ja się właśnie boję, że po takim zaprzyjaźnieniu w, dajmy na to, łazience, wszystko można zaprzepaścić przez jakiś nierozważny krok...
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 13, 2013, 10:50:55 am »
Tak, ja też się tego bałam - ale tak jak pisałam, cała trójkę zabrałam z łazienki i przeniosłam do pokoju w którym mieszkały samce wcześniej. Były jeszcze delikatne gonitwy, ale bardzo delikatne i Cytryna kryła non stop na zmianę chłopaków co ich zmuszało do uspokojenia się.
Nie wiedziałam na 100% czy to już koniec ustalania hierarchii w łazience, po prostu króliki były coraz bardziej zmęczone i coraz słabiej usiłowały się zdominować, były coraz dłuższe przerwy między gonitwami a w trakcie nich króliki kładły się odpoczywać często poprzytulane obok siebie. One wg mnie po prostu tak sięzmęczyły, że uznały że mają dość. Ja z reszta też miałam naprawdę dość po całej nocy w napięciu i nie zmrużenia oka na stołku, wszyscy padliśmy. Może to jest klucz do sukcesu - zmęczyć je tak (to znaczy same się zmęczyły) żeby same chciały zakończyć akcję.

Tak sobie myslę, że nierozważnym krokiem po takim zaprzyjaźnianiu na ostro byłoby potem rozdzielić ponownie króliki. Wydaje mi się, że zaczęłoby się od nowa przy kolejnej próbie połaczenia.

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 13, 2013, 10:59:58 am »
U mnie tak sprawa już wygląda, Strażnik już się uspokoił i swobodnie biega po pokoju, bryka, podskakuje, i kręci pupą, wczoraj sam z siebie blisko mnie się położył, więc to znaczy że teren ogarnięty :). W weekend mam przemeblowanie zrobić aby klatka jego stała przy zagrodzie Tuńka.

Jak myślicie, co powinienem zrobić dalej ?? Na spokojnie dać im więcej czasu na zapoznanie się ze swoim zapachem ?? Czy iść na hardcore w weekend i 12h sesje zrobić ??

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 13, 2013, 11:46:23 am »
ja bym poczekała ... możesz też dać dzisiaj strażnika do zagrody Tuńka a go do klatki  .. a co do wersji hard.. to pytania do ziabak . :)

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 13, 2013, 12:02:07 pm »
ja bym poczekała ... możesz też dać dzisiaj strażnika do zagrody Tuńka a go do klatki  .. a co do wersji hard.. to pytania do ziabak . :)

Może w sobotę tak zrobię :P, ale Tuniek nie będzie zadowolony z powrotem go klatki :D

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 13, 2013, 12:05:39 pm »
hehe u mnie też nie są ja tak przemianiam 6 .. także jest meksyk .. ale z Murzynką i Szyszką dało radę ... teraz są już razem .. i już dawno nie widziałam ich takich szcześliwych .. ;) spróbowałam bym wersji ziabak .. ale nie udałoby mi się rozłączyć takiej gromady jak u mnie .. więc pozostaje przy swoich .. chyba że ktoś zna sposób na zaprzyjaźnienie wielkiej gromady . na razie u mnie 2+2+1+1
w kombinacji samiec vs samica . x2

Offline Milla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Milusia, Marcelek, Pusia, Tobiś, Puszek
  • Za TM: Brunio 26.03.2014:*, Lonia 24.04.2014:*
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 14, 2013, 09:36:36 am »
Będę śledziła wątek i czekała na relację, bo u mnie w przyszłym tygodniu zaplanowana jest akcja zaprzyjaźniania parki i samczyka.Strach się bać. Tymczasem trzymam kciuki :)

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 14, 2013, 10:06:25 am »
Zdaję wczorajsze relacje :), lekki postęp jest !! Strażnik już nie tupie na widok Tunka, a Tuniek chyba powoli zaczyna się do jego zapachu przyzwyczajać !! Jeszcze tylko w weekend postawimy ich koło siebie i będziemy czekać na dalsze postępy !!

Oto parę zdjęć z wczoraj





Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 14, 2013, 10:33:03 am »
Milla -- a na jaki sposób będziesz się pisała . :DD bo może znasz jakiś inny .. chętnie i ja posłucham propozycji .;)

Offline Milla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Milusia, Marcelek, Pusia, Tobiś, Puszek
  • Za TM: Brunio 26.03.2014:*, Lonia 24.04.2014:*
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 14, 2013, 12:06:56 pm »
Na razie spróbuję wersji powiedzmy delikatnej, która się sprawdziła u mojej parki. Najpierw wymiana zabawek, kuwetek, potem siedziały w osobnych klatkach ale obok siebie, a na trzeci dzień, puściłam je na neutralnym miejscu. Tyle że u mnie obyło się bez problemów i oboje bez walk się zaprzyjaźniły. Było tylko gonienie się i szczypanie  w tyłki :DD Milcia czasem dosiadała Brunia i tyle. Więc nie mogę powiedzieć, że mam w tej kwestii jakieś doświadczenie. Teraz po cichu liczę na podobny scenariusz, a jak nie wypali, to kupię sobie tonę melisy i innych uspokajaczy i chyba zrobię tak jak ziabak ]:-> Ponoć z trójką jest trudniej niż z dwójką, więc mam niezłego stracha  :wow To był plan A i plan B. Mam jeszcze plan C:  :zwial: a zaprzyjaźnianie zostawię Mężowi :P

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 14, 2013, 12:45:35 pm »
heheeh .. polecam plan C . ;) .. Ja tak zrobiłam i polecam .. hehehe :))

Offline Milla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Milusia, Marcelek, Pusia, Tobiś, Puszek
  • Za TM: Brunio 26.03.2014:*, Lonia 24.04.2014:*
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 14, 2013, 14:38:25 pm »
 :DD

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 14, 2013, 14:41:30 pm »
Jak dla mnie to plan C odpada :P

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 14, 2013, 17:44:17 pm »
Plan C wykorzystał mój mąż gdy ja siedziałam w łazience z wypiekami na twarzy... ;)

Offline Milla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Milusia, Marcelek, Pusia, Tobiś, Puszek
  • Za TM: Brunio 26.03.2014:*, Lonia 24.04.2014:*
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 14, 2013, 20:05:09 pm »
Na wiadomość o planie C mój Mąż wpadł na "genialny" plan D. Jak się nie uda w żaden sposób zaprzyjaźnić naszej trójki , to założy drugie stado i będą dwie parki :wisielec:

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 15, 2013, 09:24:35 am »
w pierwszym momencie czytania Milli wiadomości pomyślałam .. plan D - wplątać w to żonę i się ulotnić ... hehehe ;)
a tu może jakaś adopcja będzie się kroić .

Offline Milla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Milusia, Marcelek, Pusia, Tobiś, Puszek
  • Za TM: Brunio 26.03.2014:*, Lonia 24.04.2014:*
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 15, 2013, 12:24:06 pm »
Hehe, mam nadzieję, że zostanę przy trójce, ale nie wyobrażam sobie żeby Pusiek miał być resztę życia sam :( Więc plan D jest jakimś wyjściem. Jednak ciągle wierzę, że już całkiem niedługo do pokoju parki dołączy Puszek i będę miała w domku przykładny zgodny trójkącik :balet:

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 16, 2013, 22:05:57 pm »
Witam,

Postanowiliśmy z narzeczoną dzisiaj urządzić sesje dla hardcora czyli tą 12 godzinną (nie trwała tyle) ale na terenie dominującym przez Tuńka... próbowaliśmy wannę i naturalny teren, i szczerze mówiąc w wannie nic sobie nie robili bo chcieli wyjść z wanny prędzej.... ;/. Może jeszcze wannę przerobimy ale innym razem, a jeśli chodzi o teren neutralny to zachowywali się identycznie jak na tym dominującym przez Tuńka.

A więc tak się sprawa przedstawiała, było siano, były rolki, gałązki, kuwety, i specjalnie wyłożona wykładzina żeby łatwiej się biegało "uciekało".

Tuniek ewidentnie chce dominować, gryzie Strażnika, nic strasznego bo sierść lata, ale "gwałtu" nie było w ogóle... chyba nie wie co ma robić  :crazy:

Strażnik z drugiej strony, non-stop UCIEKA, i tupie jak tylko Tuniek się zbliży nawet jeśli nie ma złych intencji  ;|

Wyglądało to tak, 20 minut gonitw, Strażnik ucieka na łóżko do mnie, wtula się do mnie, i ja go głaszcze i potem lekko "wypraszam" na podłogę, i tak w kółko przez te 20 minut, potem jest ok. 15 minut odpoczynku i wsio dalej. Tuniek widać czuł się komfortowo mimo że Strażnik był w okolicy, jadł, pił, siusiał, i nawet leżał kompletnie na całym boku !!. A Strażnik leżał też w komforcie, i nawet jadł przy Tuńku jak im dawałem przekąski.

Ale nic z tego, gonitwy, sierść, i tupanie  :nie_wiem

Jak są w wannie lub w transporterze, to są spokojni... i to bardzo, parę razy wczoraj (sobota) robiliśmy metodę z odkurzaczem i fakt działała... przytulali się w transporterze, bali się jak cholera, ale po wyjściu koniec miłości  :glupek:

Czyli w podsumowaniu cała sesja trwała od godziny 11 do godziny 18, i nie potrafili ustalić hierarchii. Był spryskiwacz i pryskałem jak Tuniek "warknął" na Strażnika, ale ogólnie byłem spokojny i starałem się im dać szansę na ustalenie tej głupiej hierarchii  ;|

Jak myślicie, coś z tego będzie ?? Co dalej ?? Jaką metodę kontynuować ?? Odkurzać w transporterze, wanna, czy może po prostu pokój na kilka godzin dziennie aż wreszcie dojdzie to do niech ??

Mam też parę zdjęć, ich kontakt NAJBLIŻSZY wyglądał tak, ciut bliżej i Strażnik od razu do mnie uciekał lub Tuniek chciał go "ukąsić"




« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2013, 22:11:21 pm wysłana przez Tuniesław »

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 16, 2013, 22:18:23 pm »
ja jestem już po .. szkoda , że się poddałeś .. ja zaprzyjaźniałam teraz Lilę i Promyka na znanym im doskonale terenie .. ale zabrałam z pokoju tunel i domek różowy bo bałam się że jak mi tam wpadną to będzie problem .. U mnie tak samo Promyk biegał atakował ale obyło się bez latającego futra .. szybko reagowałam wodą .. zaczęłam o 10:40 cały dzień z nimi byłam .. o około 17 Promyk zrozumiał chyba że nie ma w Lili przeciwnika a przyjaciela .. i zaprzestał gonitw .. Potem całą noc spędzili razem przytuleni oczywiście ciągle z nimi byłam , ale nic się nie działo .. spali razem w jednej klatce .. nie chcieli z niej wychodzić .. Dzisiaj 2 dzień ..zostawiłam ich nawet samych na pół dnia .. ale dla mnie super całują się Promyk się otworzył na amory Lili ;) chętnie ją myje i tuli się . może spróbuj w dzień gdzie będziesz miał dużo czasu . i tak jak ja niech nie zniechęca Cię to, że Tuniek lata i atakuje ok.. ty masz tam być by reagować .. kiedy widzisz że zachowuje się nie tak to znaczy niby liże a nagle taki energiczny ruch w brzuch to już pryskasz wodą . jak nie odchodzi to dalej pryskasz .. może być mokry nic mu się nie stanie..

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 16, 2013, 22:30:11 pm »
ja jestem już po .. szkoda , że się poddałeś .. ja zaprzyjaźniałam teraz Lilę i Promyka na znanym im doskonale terenie .. ale zabrałam z pokoju tunel i domek różowy bo bałam się że jak mi tam wpadną to będzie problem .. U mnie tak samo Promyk biegał atakował ale obyło się bez latającego futra .. szybko reagowałam wodą .. zaczęłam o 10:40 cały dzień z nimi byłam .. o około 17 Promyk zrozumiał chyba że nie ma w Lili przeciwnika a przyjaciela .. i zaprzestał gonitw .. Potem całą noc spędzili razem przytuleni oczywiście ciągle z nimi byłam , ale nic się nie działo .. spali razem w jednej klatce .. nie chcieli z niej wychodzić .. Dzisiaj 2 dzień ..zostawiłam ich nawet samych na pół dnia .. ale dla mnie super całują się Promyk się otworzył na amory Lili ;) chętnie ją myje i tuli się . może spróbuj w dzień gdzie będziesz miał dużo czasu . i tak jak ja niech nie zniechęca Cię to, że Tuniek lata i atakuje ok.. ty masz tam być by reagować .. kiedy widzisz że zachowuje się nie tak to znaczy niby liże a nagle taki energiczny ruch w brzuch to już pryskasz wodą . jak nie odchodzi to dalej pryskasz .. może być mokry nic mu się nie stanie..

Może nie tyle że się poddałem... ale Strażnik uciekał jak cholera ;/. W ogólnie nie chciał z Tuńkiem kontaktu, tupał i uciekał jak się tylko dało, nie wiem może jeszcze we wtorek ponownie to samo... ale nie wiem może powinienem siedzieć na krześle a nie leżeć na łóżku ?? Może jak Strażnik nie będzie miał do kogo uciekać to Tuniek znowu zacznie go ganiać, tzn. że za nim wskoczy na łóżko ?? Czy dojdzie do Strażnika że nic mu nie grozi ??


I wiesz u ciebie to trochę inna sytuacja, u ciebie to samiec i samiczka, u mnie samiec i samiec.... więc wiesz trochę gorzej
I czy oni MUSZĄ się "gwałcić" ?? Czy możliwe jest też że ustalą hierarchię bez tego ??

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 17, 2013, 17:01:17 pm »
może tak .. moja siostra ma 2 samce .. jeden okropna bestyjka .:P gonił gryzł i ujeżdżał cały czas młodszego od niego Tofika  .. który panicznie się go bal i uciekał .. moja siostra przerażona , bała się Bestii i jego agresji .. więc przybyłam ja .. zaprzyjaźnianie trwało 3 dni .. i tylko woda .. są już ze sobą prawie rok i kochają się okropnie .. Bestia jest strasznie zazdrosny o Tofika i nawet jak czeszemy  Tofika to Bestia czeka obok i patrzy czy aby młodemu nic nie zrobimy .. ich miłość na prawdę  jest szczera tak jakbym widziała swoją Szariczkę i Perłę .. Czyli da się i idzie .. wiesz samiec i samiec .. to nie jest tak źle jak dwie agresywne samice .. to jest hard .. dlatego też zaprzyjaźniałam samiec + samica bo po prostu łatwiej im się dogadać ..
Co do gwałcenia .. przed kastracją gwałcili się non stop.. !!!! po gwałcenie ustało .. i teraz sporadycznie to widuję .. nie wiem natomiast czy idzie ustalić hierarchię bez tego czynu.. U mnie w samiec i samica w ogóle tego nie było od razu wiedzieli kto jest bossem .. Wiesz myślę nie wiem czy dobrze , ale jeśli jeden z nich się podkłada i jest uległy to agresor wie że nie musi ustalać hierarchii gwałtem bo tam ten wie gdzie jego miejsce .. bynajmniej tak to u mnie wygląda ..  co do twojego siedzenia czy też leżenia .. heh .. ja stałam .. bo byłam przerażona bo Lila u mnie jest strasznie malutka i z natury płochliwa i nie ufna . a Promyk to taki typ agresora i taki dobrze zbudowany jak go się podnosi to czuć ;) nie to co Lileczkę .:P więc stałam i obserwowałam każdy ich ruch ze spryskiwaczem w ręce :P byłam nawet myślę że zbyt blisko ich ale moja nadopiekuńczość i przewrażliwienie dawało za wygraną .. BYLI z deka zdezorientowani moją obecnością przez co rzadko dopuszczał się haniebnych czynów .. :diabelek:

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 17, 2013, 17:29:29 pm »
Dzisiaj będzie 2 próba, wrócę z pracy, zjem, przygotuje pomóc, kawka w ruch, i królasy lecą :D. No Nic więcej oprócz pryskania ich nie mogę zrobić... ale też za każdym razem nie będę pryskać jak sierść leci to bez sensu, nie będa wiedzieć o co chodzi, chyba raczej jak coś poważniejszego się dzieje to wtedy wkroczę.

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 17, 2013, 17:34:03 pm »
mam nadzieje , że dacie radę.. W końcu 3 facetów . ;)

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 17, 2013, 17:39:00 pm »
Ja jestem po ponownym zaprzyjaźnieniu mojej trójcy. Udało się  :jupi I szczerze mówiąc spodziewałam się, że będzie gorzej- po reakcji Zając na Dorę ( oddawaj ucho! Zabiję cię!) byłam pewna, że będę mieć umalowane krwią króliki.
Na szczęście wystarczyło zabrać wszystkie trzy na dwór i przy asyście nastrojowego szczekania psów topór wojenny pomiędzy królikami został zakopany  :niegrzeczny
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 17, 2013, 17:40:31 pm »
mam taką nadzieje ;), ale wczoraj byłem bardzo spokojny, dzisiaj też mam dobry humor i czuje się świetnie, więc idealny czas na zaprzyjaźnianie :D, i jutro wolne też ;), dzisiaj całą noc aż do rana... nie idziemy spać póki nie zobaczę trochę czułości :D

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 17, 2013, 17:41:46 pm »
super .:))  kolejna udana akcja . ;)  :balet:
no to  będzie noc pełna wrażeń ;) mam nadzieje że pozytywnych ..  :doping:

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 17, 2013, 17:49:56 pm »
będę zdawał relacje co jakiś czas :D, i rano jeśli nie padnę na twarz :P, wtedy to by było !! :D, by robili co by chcieli :D

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 17, 2013, 17:52:49 pm »
oj strażnik by Ci nie darował :) wiesz jaki miałby trening .:P byś go potem nie poznał :diabelek:

Offline Milla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Milusia, Marcelek, Pusia, Tobiś, Puszek
  • Za TM: Brunio 26.03.2014:*, Lonia 24.04.2014:*
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 17, 2013, 22:15:16 pm »
Tuniesław, ciągle trzymam kciuki. U mnie plan A  raczej sie nie uda :( Dziś zamieniłam kuwetki i Brunisław dostał mega szału. Był nieźle wkurzony. Znów próbował ustalać hierarchię i gonił Milcie :crazy: Potem siedział pół dnia osowiały. Normalnie masakra. Teraz pójdziemy na całość i cała trójka spotka się na neutralnym terenie. Oby obyło się bez większych problemów. No ale zobaczymy  :/

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 17, 2013, 22:21:11 pm »
A ja drobnymi krokami zaprzyjaźniam 3 samiczki i są maleńkie już tego efekty.

Dziewczyny mają 3 kojce postawione obok siebie, że graniczą ściankami, a dwie ścianki są takie, że wszystkie trzy spędzają tam większość dnia i w ten sposób są blisko siebie.

Przez kratki miłość powoli zaczyna rozkwitać, bo dochodzi do wylizywania oczek. Nie chcemy ich puszczać razem bo lada chwila na weekend musimy wyjechać, a one zostaną. Po powrocie pojadą w jednym transporterku do weta na "przegląd" i później się zobaczy ;)

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwiec 17, 2013, 22:24:45 pm »
Start o godzinie 19:30, i powiem szczerze że widzę światło na końcu tunelu :D !! Jedzą razem z paśnika !! Duży postęp porównując wczorajszą próbę, też nową metodę użyłem, ale opowiem później !!

Siana wszędzie ale trudno !! Jutro się posprząta.... kocham tych małych głodomorów :D, dobrze że apetyt dopisuje :P.

Strażnik mam wrażenie że powoli się przekonuje, i Tuniek mniej go atakuje, chociaż nie ustalili jeszcze kto rządzi  :crazy:

Przed chwilą też widziałem jak Strażnik podgryza Tuńka jedzącego :P, i chyba chciał go zgwałcić, matko może jeszcze Strażnik będzie dominator ??

Nie wiem, ale mam lepsze przeczucie niż wczoraj, jeszcze wiele godzin przed nami !!

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwiec 17, 2013, 22:27:45 pm »
No na początku dostają szału.. u mnie Szyszka po pierwszej akcji z zamianą kuwet .. wywalił ją miskę  z wodą .. wyciągał sianko ale go oczywiście nie jadł ... a do miski z jedzeniem się załatwiał ... także ... jak to zobaczyłam to szok.. 

Tuniek fajnie jak razem jedzą .. to jest już b. duży postęp . !!!

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwiec 17, 2013, 22:33:01 pm »
U mnie jak wymieniałem kuwety to ocierały je brodami, ale problemów nie było siusiali do kuwety jak by to była ich, chociaż Tuniek wyjadał kupy Strażnika :D haha.

No Strażnik jest już "ciut" bardziej wyluzowany, leży na boku, lżej oddycha, i mniej tupie. Może i ta wczorajsza próba głupia nie była ?? I przez całą noc i dzień zagroda przy klatce stały, więc nie rozdzielałem ich, też może pomogło. Oj, oby się udało.

Dobrze że kawę wypiłem, spać mi się już nie chce :P. I dobrze że jutro dzień wolny.

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwiec 17, 2013, 22:41:03 pm »
Tuniek położył się dobrowolnie przy Strażniku !! Dzisiaj widzę coraz większe postępy

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwiec 18, 2013, 02:35:30 am »
godzina 2:30, jesteśmy na podobnym etapie, co prawda jest coraz lepiej z godziny na godzinę, leżą obok siebie od czasu do czasu, jedzą razem.

Ale Tuniek chce go podgryzać a Strażnik ucieka, więc mają problem w ogarnięciu kto tu rządzi, myślę że Strażnik wie że Tuniek jest szefem ale boi się go i tego podgryzania... mam nadzieje że wreszcie się totalnie zmęczą i któryś dojdzie do wniosku że ok... rób co chcesz ze mną :P.

ALE też zauważyłem że Strażnik lizał Tuńka po uszach trochę, więc to musi być jakiś tam postęp. Oj tylko żeby ich więcej było.

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 18, 2013, 17:42:03 pm »
Jestem już po DŁUGIEJ sesji, i szczerze powie że tak pół na pół poszło, ale duże postępy, i z nimi to jeszcze parę dni potrwa, myślę że muszą się przyzwyczaić do siebie. Więcej ze strony Strażnika niż Tuńka, ponieważ Strażnik się go jeszcze trochę boi ale powoli się przekonuje myślę ;).

Co do dominacji, to nie wiem... Tuniek jedynie go podgryza i gania od czasu do czasu, może i już ustalili ?? Nie wiem sam

Było wspólne jedzenie, spanie, leżakowanie, i nawet przyłapałem jak Strażnik liże Tuńka, i później jak Tuniek go liże, więc źle nie jest !!

O godzinie 4:30 rano musiałem sprzątać więc wsadziłem ich do klatki Strażnika, i na początku uciekał Strażnik ale teraz jest relaks... Tuniek rozwala się na bok, Strażnik je... chodzi, siedzi przy nim, jest bardziej odważny !! Tuniek w klatce nie wykazuje agresji kompletnie... jak anioł się zachowuje, ale jak ich do zagrody puściłem to Tuniek trochę sierści wyrwał i Strażnik uciekał, w końcu leżał w kuwecie, a Tuniek obok niej się rozwalił.

Myślę że dużo pomogły te sesje, i że jeszcze parę dni i przełamią się kompletnie... przynajmniej mam taką nadzieje :D, oto zdjęcia z sesji wczorajszej/dzisiejszej :P






Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 18, 2013, 17:53:22 pm »
no fajnie ;)) z dnia na dzień będzie lepiej ;)  .. ślicznie się razem prezentują . ;)

a tak z innej beczki powiedz mi czy Tuniek nie sika do tego paśnika .. bo mi moje cholery kuwetę sobie nową znalazły.. teraz  mąż kombinuje jak przerobić ten nieszczęsny paśnik ))

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 18, 2013, 17:59:55 pm »
No też tak myślę że będzie lepiej :), teraz siedzą w klatce, Tuniek się klei do Strażnika, on też już mniej ucieka, razem jedli śniadanie, sianko też :D.

A co do sianka to było tylko wypełnione bo w zagrodzie Tuniek je z niego i sika na wykładzinę :D, więc stoi pusty ;/..... też musiałem kombinować i wreszcie kupiłem paśnik metalowy i zamontowałem przy kuwecie, i ja je siano to siedzi w kuwecie i siuski same lecą :D.

Może jakoś przymocujcie ten paśnik przy kuwecie ?? Żeby jadły z niego tylko ja są w kuwecie, aby innego wyjścia nie mieli :D

EDIT: Strażnik myje namiętnie Tuńka !! Przez jakąś dobrą minutę przed chwilą, i nadal to robi co chwilę ;), chyba sesja pomogła i dobrze że ich nie rozdzieliłem ;), niech siedzą na razie w klatce i budują więź !!
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2013, 18:07:50 pm wysłana przez Tuniesław »

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 18, 2013, 18:10:20 pm »
:D gratuluję sukcesu!

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 18, 2013, 18:14:16 pm »
wiesz ja tak to w klatce mają  tą kule paśnik i nie ma problemu .. ale  chciałam im udogodnić .. a w sumie mąż chciał i sam zrobił z leszczyny .. cieszył się ogromnym powodzeniem niestety .. jak podjadają sianko to i do niego wskakują a wtedy to już jadą po całości.. było mi przykro im go zabierać bo wiem że uwielbiają , ale jeśli robią sobie z niego wc to nie miałam wyjścia .. ;((

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 18, 2013, 18:24:31 pm »
wiesz ja tak to w klatce mają  tą kule paśnik i nie ma problemu .. ale  chciałam im udogodnić .. a w sumie mąż chciał i sam zrobił z leszczyny .. cieszył się ogromnym powodzeniem niestety .. jak podjadają sianko to i do niego wskakują a wtedy to już jadą po całości.. było mi przykro im go zabierać bo wiem że uwielbiają , ale jeśli robią sobie z niego wc to nie miałam wyjścia .. ;((

Rozumiem cię całkowicie, i ja tak samo nie chciałem jemu zabierać tego paśnika, bo lubi go podgryzać sobie, ale na wykładzinę nie mogłem pozwolić im sikać, więc musiałem kombinować, ja mam z 5 kuwet łącznie :P, tyle kupowałem, testowałem, aby trafić na dobrą kuwetę dla mojego brutusa :D.

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 18, 2013, 18:46:49 pm »
ja mam 7 ale wiesz u mnie gromada ..;) hehe ..

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 18, 2013, 18:53:05 pm »
oglądając tylko zdjęcia można stwierdzić że sukces będzie murowany :brawo:
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 18, 2013, 18:54:50 pm »
I tak czasem się trafia że siusiu zrobi poza :P, rzadko ale się zdarza :D, i oto krótki filmik moich szkrabów :P

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=Cge6FpM5qjY" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=Cge6FpM5qjY</a>

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 18, 2013, 18:57:42 pm »
Mam zamiar zostawić ich w klatce przez noc, i jeszcze jutro i może w czwartek, jeszcze chcę poczekać zanim wsadzę ich do zagrody razem.

Jak myślicie ?? Agresji jest mało, nawet jest jej brak !! Więc myślę że można ich zostawić na noc, w razie czego mnie obudzą, klatka obok łóżka stoi. Jak myślicie ??

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:00:17 pm »
Więc myślę że można ich zostawić na noc, w razie czego mnie obudzą, klatka obok łóżka stoi. Jak myślicie pytajnik

ciągle pilnie obserwować ale jak klatka stoi obok łóżka i śpisz czujnie to powinno być ok
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:13:16 pm »
ja bym ich nie w klatce ale w zagrodzie zostawiła, klatka jest mniejsza a w zagrodzie w razie czego łatwiej zareagować  i łatwiej uciekać.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:19:05 pm »
ja bym ich nie w klatce ale w zagrodzie zostawiła, klatka jest mniejsza a w zagrodzie w razie czego łatwiej zareagować  i łatwiej uciekać.

to prawda
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:22:20 pm »
albo całkiem wypuszczonych ..

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:26:20 pm »
ale całkiem to tez nie bardzo bo gdyby coś się zaczeło dziać to bedzie ciężko je złapać
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:29:01 pm »
albo całkiem wypuszczonych ..

Niestety ale bym się chyba obudził zasikany przez Strażnika :P, biedulka jeszcze nie opanował techniki wracania do klatki/zagrody aby się wysikać do kuwetki :P, tylko leje na koc, na mnie lub na pościel :D.

Więc zagroda lub klatka, ale dzisiaj cały dzień praktycznie siedzą w klatce, i zachowują się bardzo dobrze do tej pory, Strażnik myje Tuńka, Tuniek kładzie się całkowicie na boku przy nim, on tak tylko się kładzie jak jest totalny relaks, więc musi się czuć dobrze przy nim... Strażnik też kładzie się bez problemów przy nim, jedzą razem.... piją. Na razie jest ładnie, nie wiem jak w zagrodzie będą się zachować.

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:29:52 pm »
hm.. ale strażnik miałby gdzie uciec .. a tak się w niego konkretnie w gryzie .. a nie wiem ..
tylko że w zagrodzie to Tuniek nie będzie zadowolony... bo to tylko jego własność ..

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:32:04 pm »
Właśnie oto chodzi, skoro w klatce tak dobrze kontakt między nimi rośnie to nie chce tego psuć, a w zagrodzie może się to odkręcić jeśli w 100% nie będą przy sobie pewni.

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:41:19 pm »
no to w  klatce :)

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:43:25 pm »
może tu nie chodzi tylko o samo wgryzienie ale atak,sama juz biegałam po pokoju starając się rozdzielić kulke zczepionych ze soba gryzących sie królików i mocno pożałowałam że je wypuściłam na większy teren....bo było ciężko...i wspomne jeszcze że wcześniej była cudowna idelana przyjażń do momentu jak Kikuś zaczoł chorować...
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:49:02 pm »
Na Miniaturka bez tajemnic piszę tak:

"Jeśli zauważymy, że króliki leżą koło siebie, jedzą razem i myją sobie futerka- najgorsze mamy za sobą. Poczekajmy dla pewności jeszcze jeden dzień i możemy zacząć przeprowadzkę do docelowego miejsca zamieszkania królików. Myjemy zagródkę dokładnie, możemy poprzestawiać znajdujące się w niej przedmioty. Najpierw wpuszczamy nowego królika niech w spokoju zwiedzi wszystkie kąty. Wpuszczamy domownika. Może dojść do nowych krótkich walk na nowym terytorium to normalne. Króliki szybko dojdą do porozumienia."


Jest tak, są już zmiany, kąpiele, leżenie, jedzenie !! Więc ok, 1 dzień poczekamy i potem do zagrody. Jeśli teraz ich wsadzę do zagrody to może się wszystko odkręcić ;/.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwiec 18, 2013, 19:52:15 pm »
na pewno będzie ok bo tak szybko już są takie postępy
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #67 dnia: Czerwiec 19, 2013, 09:09:13 am »
Noc przeszła bez żadnych problemów, wstawałem specjalnie w nocy, ale grzecznie leżeli koło siebie ;).

Dzisiaj rano jak szykowałem jedzonko to Tuniek pokazywał Strażnikowi miejsce w szeregu, podgryzał go i wypychał za siebie, i Strażnik czekał na swoją miskę za nim. To chyba raczej normalka, tak samo robi Tuniek czasem jak chce iść do kuwety to też wypędza Strażnika, zrobi swoje pójdzie i Strażnik wraca do kuwety :P.

Jak myślicie ?? Ustalone kto tu jest szefuniem ??

Strażnik myje Tuńka namiętnie co jakiś czas, więc źle nie jest, a Tuniek zgrzyta zębami podczas kąpieli więc też mu się podoba. Ale jeszcze nie widziałem jak Tuniek go kąpie, chyba że w nocy coś przegapiłem :P. Ale Tuniek lubi się wtulać do Strażnika jedynie co :), kładzie się i łepkiem przytula się do niego.

Dzisiaj zostawiam ich od 9:30-14:00, ale moja mama będzie tu kontrolować co się dzieje, ale myślę że bez problemów pójdzie :).

Może dzisiaj umyję i wyczyszczę zagrodę, poprzestawiam rzeczy i chyba już spróbuję ich do zagrody wsadzić. Jak myślicie ?? Już mogę ich do docelowego miejsca wsadzić ?? Czy jeszcze poczekać niech w klatce siedzą ??
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2013, 09:16:01 am wysłana przez Tuniesław »

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Samiec vs Samiec
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwiec 19, 2013, 19:19:54 pm »
Chłopaków wsadziłem do zagrody, wymieniłem wykładzinę na nową świeżutką, gadżety poprzestawiałem, kuwety i paśnik też w innym miejscu. Na razie jest OK,

Są lekkie walki, Tuniek trochę sierści wyrwał, ale w sumie są w nowym otoczeniu, tutaj też pewnie Tuniek chce pokazać kto jest szefuniem. Zobaczy jak się potoczy do końca dnia, i w nocy jeśli pójdzie dobrze.

W najgorszym wypadku wsadzę ich do klatki na wyluzowanie się. Ale myślę że będzie dobrze... powinni dojść do porozumienia.