Autor Wątek: Paraliż/niedowład ciała, łapek  (Przeczytany 78668 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #120 dnia: Wrzesień 26, 2014, 19:41:23 pm »
Probiotyk podawaj cały czas i jeszcze co najmniej tydzień po antybiotyku, uważnie obserwuj bobki - jeśli cokolwiek będzie się działo (raczej w kierunku rozwolnienia) to na pewno antybiotyk... i trzeba od razu odstawić.

Offline seito88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wejherowo
  • Moje króliki: Dwa baranki
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #121 dnia: Wrzesień 26, 2014, 20:51:06 pm »
Probiotyk podawaj cały czas i jeszcze co najmniej tydzień po antybiotyku, uważnie obserwuj bobki - jeśli cokolwiek będzie się działo (raczej w kierunku rozwolnienia) to na pewno antybiotyk... i trzeba od razu odstawić.


OK, będę miał na to uwagę. Na razie probiotyku mam na 8 dni, a potem będę kombinował.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #122 dnia: Wrzesień 27, 2014, 10:59:50 am »
Probiotyk podawaj cały czas i jeszcze co najmniej tydzień po antybiotyku, uważnie obserwuj bobki - jeśli cokolwiek będzie się działo (raczej w kierunku rozwolnienia) to na pewno antybiotyk... i trzeba od razu odstawić.


OK, będę miał na to uwagę. Na razie probiotyku mam na 8 dni, a potem będę kombinował.

Wieść gminna niesie że skutki uboczne mogą się uwidocznić nawet 2 tygodnie po leczeniu : więc to śliski temat !!
Ale to tak samo jak z pyralginą czy nurofenem, niby się nie daje ale Mańka brała i żyje ;)
AAha, doustnie tym bardziej nie powinno się go brać tylko w zastrzykach a rozumiem że masz doustnie ?? :(

Offline seito88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wejherowo
  • Moje króliki: Dwa baranki
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #123 dnia: Wrzesień 27, 2014, 12:10:20 pm »
Wiem, że lepiej by było dawać jej to w zastrzykach, żeby nie obciążać dodatkowo układu pokarmowego, ale nie dam rady dawać jej zastrzyków więc żeby zachować 12 godzinne odstępy w podawaniu dostaje w tabletkach. Rozdrabniam jej to na proszek i robię kanapkę z marchewki z antybiotykiem w środku.

Na szczęście widać codziennie poprawę, dzisiaj już jak się stara czołgać to podciąga te tylne nóżki do siebie, wcześniej je po prostu wlokła za sobą.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #124 dnia: Wrzesień 27, 2014, 13:27:09 pm »
Wiem, że lepiej by było dawać jej to w zastrzykach, żeby nie obciążać dodatkowo układu pokarmowego, ale nie dam rady dawać jej zastrzyków więc żeby zachować 12 godzinne odstępy w podawaniu dostaje w tabletkach. Rozdrabniam jej to na proszek i robię kanapkę z marchewki z antybiotykiem w środku.

Na szczęście widać codziennie poprawę, dzisiaj już jak się stara czołgać to podciąga te tylne nóżki do siebie, wcześniej je po prostu wlokła za sobą.

Podajesz jej zestaw wit B razem z tym wszystkim ? bo przy antybiotyku też się w sumie obligatoryjnie należy , normalnie flora jelitowa produkuje a one są najważniejsze przy układzie nerwowym.
Nerw uszkodzony przez ucisk może się regenerować dość długo, co najmniej 2 tygodnie nawet do paru miesięcy - ale takie uszkodzenia o ile nie jest urwany całkiem (a wygląda że nie) - są jak najbardziej wyleczalne, widziałem takie przypadki i na sobie i na kimś ;) ... gdyby było drżenie mięśniowe oznaczało by postępujące uszkodzenie ale pisałeś że nie ma, więc ja to widzę coraz lepiej :]

 

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #125 dnia: Wrzesień 27, 2014, 14:48:43 pm »
Przeczytałam wątek i oczom nie wierzę.
A aniclindan królikowi na jaką, za przeproszeniem, cholerę? Skoro jest kilkadziesiąt bezpieczniejszych a skutecznych?
A na jakiej podstawie wykluczyła E.c.? Lasera w oczach? Fotospektrometru? To jakieś żarty.
Różne badania wykluczają coś lub potwierdzają. Jednym z tych badań jest pomiar poziomu przeciwciał w kierunku encefalitozoonozy. Drugim - prawidłowo przeprowadzone badanie neurologiczne. Obu brak, poza kłuciem królika igłą po pampuchach  :/
Twój królik jest niepełnosprawny kupę czasu, z każdym dniem szansę na sprawność maleją, a Ty nadal nie wiesz dlaczego. Nie wierzę i niedowierzam!

Seito, weź się w garść i wykonaj potrzebne badania nie pytając lekarza o opinie. Jakbym mojemu królikowi groziło ryzyko niechodzenia bez znanej przyczyny, to bym w Honolulu wylądowała, byleby mi go zdiagnozowali.
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #126 dnia: Wrzesień 27, 2014, 14:53:26 pm »
Przeczytałam wątek i oczom nie wierzę.
A aniclindan królikowi na jaką, za przeproszeniem, cholerę? Skoro jest kilkadziesiąt bezpieczniejszych a skutecznych?

...i to doustnie... albo ja  jestem tępy albo ten dohtur... i też nie wierzę .
od 24 września to nie znowu taka kupa czasu jak na regenerację uszkodzonego nerwu (no ale czy to trafna diagnoza...).
 

Offline seito88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wejherowo
  • Moje króliki: Dwa baranki
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #127 dnia: Wrzesień 27, 2014, 16:25:57 pm »
Wiem, że lepiej by było dawać jej to w zastrzykach, żeby nie obciążać dodatkowo układu pokarmowego, ale nie dam rady dawać jej zastrzyków więc żeby zachować 12 godzinne odstępy w podawaniu dostaje w tabletkach. Rozdrabniam jej to na proszek i robię kanapkę z marchewki z antybiotykiem w środku.

Na szczęście widać codziennie poprawę, dzisiaj już jak się stara czołgać to podciąga te tylne nóżki do siebie, wcześniej je po prostu wlokła za sobą.

Podajesz jej zestaw wit B razem z tym wszystkim ? bo przy antybiotyku też się w sumie obligatoryjnie należy , normalnie flora jelitowa produkuje a one są najważniejsze przy układzie nerwowym.
Nerw uszkodzony przez ucisk może się regenerować dość długo, co najmniej 2 tygodnie nawet do paru miesięcy - ale takie uszkodzenia o ile nie jest urwany całkiem (a wygląda że nie) - są jak najbardziej wyleczalne, widziałem takie przypadki i na sobie i na kimś ;) ... gdyby było drżenie mięśniowe oznaczało by postępujące uszkodzenie ale pisałeś że nie ma, więc ja to widzę coraz lepiej :]

Tak, dokładnie, codziennie dostaje komplet witamin B w zastrzykach.

Drugim - prawidłowo przeprowadzone badanie neurologiczne. Obu brak, poza kłuciem królika igłą po pampuchach  :/

Na początku przyszłego tygodnia jadę z nią na dodatkowe prześwietlenie (nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa) mające wykazać właśnie zmiany nerwowe. Poza tym jeśli nerw byłby zerwany to nie ma szans aby królik odpowiedział jakimkolwiek ruchem łapki na ukłucie, czyż nie?

A na jakiej podstawie wykluczyła E.c.? Lasera w oczach? Fotospektrometru? To jakieś żarty.

Obie pani wet (w tym jedna z nich polecana przez SPK) powiedziały, że królik nie ma objawów E.C., jednak dla pewności zrobiliśmy badania, wysłaliśmy do laboratorium i czekamy, co mam zrobić? Przenieść się w czasie i przynieść badania z przyszłości?

A aniclindan królikowi na jaką, za przeproszeniem, cholerę? Skoro jest kilkadziesiąt bezpieczniejszych a skutecznych?

Nie jestem weterynarzem i nie wiem. Ale jedna pani wet to przepisała, druga powiedziała, że też nie widzi przeciwwskazań aby to podawać to co mam zrobić? Kłócić się z dwójką weterynarzy na temat, o którym wiedzą znacznie więcej niż ja?

Na koniec dodam jeszcze, że królik jest radosny i pełny życia, a jego stan z dnia na dzień się poprawia. Przebadało go dwoje niezależnych wetów i w obu wypadkach otrzymałem tą samą diagnozę. Co mam jeszcze dla niego zrobić? Cenię sobie rady osób z tego forum i nie chciałbym wyjść na niewdzięcznika, ale uważam, że Sicca lekko przesadziła w swojej ocenie i podeszła do tematu zdecydowanie zbyt agresywnie. Może jest to błędne odczucie, ale tak to odebrałem.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #128 dnia: Wrzesień 27, 2014, 16:38:58 pm »
Sicca jest weterynarzem , tak gwoli ścisłości  ;-)

Offline seito88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wejherowo
  • Moje króliki: Dwa baranki
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #129 dnia: Wrzesień 27, 2014, 17:00:51 pm »
Sicca jest weterynarzem , tak gwoli ścisłości  ;-)

No to zmienia postać rzeczy:) W takim razie przyjmę wszystkie sugestie i postaram zrealizować, mam również wypis wszelkich stosowanych leków do tej pory więc mógłbym podesłać skan na maila.

Wetka z Wejherowa zastanawia się czy nie podać królikowi Cocasboxylasum (lub coś w ten deseń, lekarskie pismo). Myślicie, że to dobry pomysł? Jestem również w kontakcie z panią Agatą Nikitin więc myślę, że trójka weterynarzy da radę wyleczyć mojego króliczka:)

P.S. Dosłownie przed chwilą Kami zdeterminowana pełnym pęcherzem próbowała wstać na tylne łapki i załatwić się jak królik, i nawet jej się troszkę udało.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #130 dnia: Wrzesień 27, 2014, 17:04:18 pm »
i do tego weterynarzem od maluchów:)

a co do tego dodatkowego przeswietlenia z widocznymi nerwami- jedyne co przychodzi mi do głowy to mri
ale o ile wiem nad morzem go nie maja (przynajmniej nie weterynaryjnego a na ludzkim nie warto robic- duzo drozej i niedokladnie)
mają go we wrocławiu, pod skoczowem i chyba olsztyn czy jakos tak
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #131 dnia: Wrzesień 27, 2014, 17:05:04 pm »
Zeskanuj i wklej na forum, cocarboksylaza to forma jednej z witamin B więc mogła dać .

Offline seito88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wejherowo
  • Moje króliki: Dwa baranki
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #132 dnia: Wrzesień 27, 2014, 17:35:56 pm »
Zeskanuj i wklej na forum, cocarboksylaza to forma jednej z witamin B więc mogła dać .


Tutaj jest:


i do tego weterynarzem od maluchów:)

a co do tego dodatkowego przeswietlenia z widocznymi nerwami- jedyne co przychodzi mi do głowy to mri
ale o ile wiem nad morzem go nie maja (przynajmniej nie weterynaryjnego a na ludzkim nie warto robic- duzo drozej i niedokladnie)
mają go we wrocławiu, pod skoczowem i chyba olsztyn czy jakos tak

Naprawdę nie wiem jak to się nazywa, mam skierowanie do dra Hajdo w Gdyni, podobno leczy się tam różne zwierzęta, nawet egzotyczne (w tym i węże) i jakiś sprzęt neurologiczny mają.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #133 dnia: Wrzesień 27, 2014, 19:24:30 pm »
Glukoza, sól fizjologiczna, witaminki, steryd  ]:-> (deksametazon)

Offline seito88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wejherowo
  • Moje króliki: Dwa baranki
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #134 dnia: Wrzesień 27, 2014, 20:42:33 pm »
I do tego jeszcze glukozamina i probiotyk od pani Nikitin.

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #135 dnia: Wrzesień 27, 2014, 20:50:59 pm »
Ok, nie zauważyłam, że pobrali krew (wreszcie!). Ale czas oczekiwania jest zbyt długi, najczęściej leczy się na E.c. w ciemno aż do uzyskania wyników (zazwyczaj 7-10 dni roboczych).

Co do Cocarboxylazy - podaje się ją raczej dożylnie, u ludzi bardzo powoli i raczej jest to odtrutka na problemy wątrobowe/zatrucia niż niedobory witaminowe. Pod tym względem nieoceniona jest Milgamma N w iniekcji (jest też w tabletkach) i nie znalazłam lepszego leku - weterynaryjne niestety, ale są dużo gorsze. Także z nią bym się wstrzymała aż do uzyskania wyników lub badań sugerujących jej podanie (pozytywny wynik na E.c. nie jest wskazaniem do Cocarboxylazy).

Jedynym "prześwietleniem" ukazującym tkankę nerwową jest rezonans magnetyczny, wykonuje się go w pełnej narkozie i trwa bardzo długo. Również finansowo jest znacznie wyższym kosztem od RTG czy tomografii komputerowej. Lepiej się dowiedz jakie badanie ma być wykonywane, żeby się nie zdziwić i nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy na badania, które nic nie wniosą.

A pełne badanie neurologiczne to nie rezonans ani kłucie igłą. Ma ono swój protokół postępowania krok po kroku i w skrócie polega na dokładnym zbadaniu reakcji nerwów na dane bodźce. I tak w sumie to ono dopiero precyzuje lokalizację problemu oraz ewentualne badania.
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline seito88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wejherowo
  • Moje króliki: Dwa baranki
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #136 dnia: Wrzesień 27, 2014, 21:54:27 pm »
Z tego co zrozumiałem to zamiast Cocarboxylazy powinienem zastosować Milgamma N i dodatkowo przeprowadzić pełne badanie neurologiczne, zgadza się?

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #137 dnia: Wrzesień 27, 2014, 22:13:17 pm »
Z tego co zrozumiałem to zamiast Cocarboxylazy powinienem zastosować Milgamma N i dodatkowo przeprowadzić pełne badanie neurologiczne, zgadza się?

Cocarboksylaza - nawet jeśli to by nie zaszkodziła ale milgamina jest bardziej kompleksowym preparatem.
Jeśli dobrze Sicce zrozumiałem to królik powinien mieć zrobione badanie przewodnictwa nerwowego (EMG).


Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #138 dnia: Wrzesień 27, 2014, 22:25:47 pm »
dobrze zrozumiales
a mri o którym wcześniej pisałam to własnie rezonans i to nie jest takie hop siup- mój król je miał
pierwsze jest to badanie obciążone duzym ryzykiem ze wzgledu na narkoze choć faktycznie nie ma dokładniejszego i czesto ratuje zycie
drugie jest niestety drogie, a niekiedy wręcz absurdalnie drogie

ps najlepiej jeśli takie badanie neurologiczne zrobiłby neurolog- może byc psio koci byle dobry
w warszawie jest niejaki dr Sterna- mało sympatyczny ale niegłupi, na wybrzezu warto dziewczyny z Uszatkowa podpytać
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline seito88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wejherowo
  • Moje króliki: Dwa baranki
Odp: Bezwład skoków u królika
« Odpowiedź #139 dnia: Wrzesień 27, 2014, 22:50:53 pm »
Z tego co zrozumiałem to zamiast Cocarboxylazy powinienem zastosować Milgamma N i dodatkowo przeprowadzić pełne badanie neurologiczne, zgadza się?

Cocarboksylaza - nawet jeśli to by nie zaszkodziła ale milgamina jest bardziej kompleksowym preparatem.
Jeśli dobrze Sicce zrozumiałem to królik powinien mieć zrobione badanie przewodnictwa nerwowego (EMG).

Chyba właśnie o tym wspominała pani Nikitin, jeszcze napiszę do niej i się upewnię, ale jestem na 90% pewny, że to o to chodziło.