miniAZYL U MAŁGOSI – 3xP : przeczytaj, pokochaj, pomóż !

[magii0]

Strasznie mi przykro oby reszta maluchów dała radę!

[miła]

Dyzio     

[Eni]

Niestety, ale wygląda na to, że kokcydioza nie jest tak znana wetom, jakby się zdawało - bo my już też nie raz przechodziliśmy, a biegunki nie było ani razu. A bez tzw. typowych objawów część lekarzy nie wpadnie, że to to i pasożyt sieje spustoszenie Dobrze, że MAS czujnym i doświadczonym okiem stadka  pilnuje, bo nie miałyby wcale szans.

Trzeba pamiętać, że nasza zdrowa i naturalna dieta w pewien sposób podnosi ryzyko zarażenia - jedzenie pełne chemii kokcydiów raczej nie zawiera, a żarełko naturalne już może. No i biedne królisie hodowlane, z tego, co opisywała mi MAS, nie mają w jej rejonie lekko, bo ani szczepień, ani kokcydiostatyków ludzie nie stosują (o zbieraniu zieleniny z czystych miejsc czy myciu jej też mowy nie ma, więc maluchy mają małe szanse na niebycie zarażonym)...

Bardzo mi przykro.

[joac]

Mnie tez przykro, jak zawsze w takiej sytuacji, i bardzo mi żal Małgosi...
Dyziu 
Małgosiu  - i dziękuję Ci za to, co robisz...

[Justynka24.10]

Dyziu maluchu   

[mavee]

Jej,a ja dopiero teraz przeczytałam,biedny maluszek
Dziewczyny jesteście dzielne i cudowne,tyle serca dajecie potrzebującym królisiom.

[MartaP]

Dawno nie zaglądałam na te wątek. Dziś weszłam wierząc że zastanę zdjęcia pięknych hodowlańców, a tu takie smutne wieści Strasznie mi przykro, Dyzio był pięknym królisiem Trzymaj się MAS..

[PippiLotta]

kokcydiostatyków

A co to takiego?
Biedny Dzyziolek

[MartaP]

Słuchajcie, a jest karma z kokcydiostatykiem, 25kg kosztuje 40zł, tylko nie wiem jak się ona ma jakościowo, ale wiem, że często jest stosowana w hodowlach. Może warto by nad nią pomyśleć?

[Sicca]

Ja musiałabym wiedzieć konkretnie - jaki to kokcydiostatyk w paszy (takie gotowe pasze mogą być przygotowywane na zamówienie, no ale nie będzie to coś na miarę Versle Lagi i innych jej podobnych, tylko zwykła mieszanka zbóż - poczytajcie na forach hodowców).
Chcę też dodać, że ich stosowanie ma być zabronione przez UE, już jest zabronione u drobiu.
Warto też pomyśleć nad tym, że kokcydia mogą się uodparniać na dany kokcydiostatyk, dlatego stosuje się zazwyczaj conajmniej dwie pasze naprzemiennie, zawierające różny preparat.
Jestem do tego conajmniej podejrzliwie nastawiona..

A sama końcówka - statyk - oznacza, że hamuje rozwój i namnażanie kokcydiów, ale ich sama w sobie nie zabija

Aktualnie, prowadzone są badania nad substancjami roślinnymi oraz szczepami bakterii, które działałyby jak owe substancje. Szuka się dobrego probiotyku lub naturalnego związku chemicznego, który chroniłby uszaki przed takimi skutkami.

[MartaP]

Hmm Sicca nie wiedziałam o tym co piszesz, ale jeśli faktycznie ma być wycofana, to chyba coś jest nie tak.. W tym momencie też nabrałam podejrzeń

[Sicca]

Kokcydiostatyki zawiera ok 45% pasz gotowych dla królików gospodarskich.
UE chce je wycofać, bo:
- królik to zwierzę niestety też mięsne - i ludzie lepiej, żeby tych związków nie zjadali;
- kokcydia się uodparniają - i jak wybuchnie taka wredna inwazja, to jest problem, czym leczyć..
- nie daj boże, żeby zjadł taką pasze koń, pies, owca, koza albo kaczka - zatrucie może być śmiertelne (m. in bardzo uszkadza serce).
Nie zmienia to faktu, że jak zostaną wycofane, pojawi się poważny problem dla hodowców (i duże straty).

Chcę wierzyć, że pojawi się DOBRY probiotyk działający na kokcydia albo wyciąg roślinny..
Dla drobiu są już szczepionki, może pojawią się także dla królików?

[MartaP]

oby! to byłoby rozwiązanie problemu.. szczepionka na kokcydiozę

[miła]

to byloby pieknie - marzenie: szczepionka 

[Sicca]

Tylko nie będzie jej łatwo zrobić - bo trochę tych kokcydiów jest, ale ja tam trzymam za naukowców kciuki
(z tego co doczytałam, to w Czechach nad tym walczą).

I dodatkowo cytuję: "There are two food additives that are EU approved licensed veterinary products for inclusion in feed to help prevent coccidiosis in farm animals,  Deccox (decoquinate) and Eimericox, a patented blend of herbal extracts including eucalyptus, fenugreek and boldo.  In Zimbabwe, farmers use a particular type of aloe, Aloe excelsa, to protect their livestock against coccidiosis.  A natural alternative used in the poultry and pigeon industry is natural oregano extract, which can be added to the drinking water and used for general hygiene purposes, or oregano oil, which can be mixed with vegetable oil to a suitable dilution and used on food."

[juta]

a może Ty od razu "cytuj" po polsku ?
może być nawet w wolnym tłumaczeniu 

[sonia]

a może Ty od razu "cytuj" po polsku ?
może być nawet w wolnym tłumaczeniu  lolek

Pewnie..ja ani jednego slowa nie rozumiem 

[MartaP]

"Istnieją dwa dodatki do żywności, które UE przyjęła na listę produktów weterynaryjnych dodatków paszowych w celu zapobiegania kokcydiozy u zwierząt gospodarskich, Deccox (bacytracynę) i Eimericox, opatentowana mieszanka ekstraktów ziołowych oraz eukaliptusa, kozieradki i .. (nie wiem co to boldo). W Zimbabwe, rolnicy stosują określony rodzaj aloesu, Aloe excelsa, w celu ochrony ich inwentarza przeciwko kokcydiozie. Alternatywą są używane w przemyśle drobiarskim i dla gołębi naturalny ekstrakt oregano, który może być dodany do wody i wykorzystywany do celów higieny ogólnej. Można też stosować olej oregano, który można mieszać z olejem roślinnym do odpowiedniego rozcieńczenia i używać do żywności."

[juta]

MartaP - dziękuję 

tak czy owak u Małgosi na razie leczymy na kokcydiozę: Penelopę, Zyzia, Hyzia;
w leczeniu jest również Maratończyk, który na dt przyjechał do Wrocławia;

a wszystkich pozdrawia rozchełstany Zyzio 
(cud miód maluszek!)

[PippiLotta]

oby! to byłoby rozwiązanie problemu.. szczepionka na kokcydiozę

to byloby pieknie - marzenie: szczepionka

A to nie ma takiej szczepionki? Myślałam, że jest, bo kiedyś się ten temat w 3M wątku przewijał...