Eni czyli też twierdzisz, że lepiej 2 samce + samica?
Tak, choć króliki hodowlane powinny być bardziej wyrozumiałe - je się trzyma w stadach żeńskich i to bez sterylek.
Ale tak naprawdę to polecam pary - czyli 2, 4, etc. Bo przy trójce to zawsze ktoś jest niewylizany
Czasem mi jakoś tak przykro patrzeć na te moje, jak oba się do Miśki na lizanie pchają, a ta tylko jednego wybiera. Ten drugi wygląda tak żałośnie wciśnięty łepkiem w podłogę z błagalnym wzrokiem.