Czarną zawiozłam własnie do nowego DT z opcją DS. Niestety trudno znaleźć transport, a jak chcę jechać w obie strony prawie 100 km to muszę mieć za co zatankować.......poza tym pracuję, mam małe dziecko itp......
Misia jest po sterylizacji i wszystko ładnie się goi. Jak tylko sprawy zdrowotne całego przytuliska wyjdą na prostą wybieramy się do Tarnowskich Gór na szczepienie do Siccki. Szczegóły jeszcze dogramy....
Ja tam nie wiem jak to z kwestią zameldowania Gucia
, bo ostatnio z Elmową gadałam i chyba to kwestia dyskusyjna
Zając - jak to Zając - wszędzie jej pełno. Ostatnio wtargnęła na lekcję i wywołała nie lada sensację - proszę Pani Ona nawiała - dziatwa się radowała. I tak kwestia budowy ośrodkowego układu nerwowego "poszła w siną dal".......
Dziś skończyłam rozwozić wszystkie maluchy do świątecznych dt. Przytulisko stoi puste i zapełni się dopiero po Świętach. Na miejsce Czarnej czeka Puchacz z Częstochowy a tak w ogóle to chyba będziemy mieć najazd samca i samicy oraz ich młodych.
Z Żywca jest do zabrania kolejny królik - szukamy transportu na trasie Żywiec - Katowice, Żywiec - Rybnik, Żywiec - Ustroń. Wszystko co w tych rejonach pozostaje w kwestii naszych zainteresowań.
Po raz kolejny nie wypaliła adopcja Blekyego. Jeśli ktoś zastanawia się nad adopcją samca, do parki - to zachęcam. Ciapa i pantoflarz, do tego lubi się nosić, mało je i jest kuwetkowy. Zdrowy, trzyma linię. Nie mogę zrozumieć, dlaczego nie znalazł odpowiedniego domu. Sama byłam ostatnio na wizycie przedadopcyjnej i jakoś chłopak nie ma szczęścia do DS. Chcę bardzo podziękować Kitty, która prowadzi jego adopcję.
Dzięki Bośnia za wszystko - najbardziej za wysłuchiwanie moich przynudzań, rozterek i wątpliwości. Jak Bośnia jest zmęczona - to wieczorem dzwoni Zgaga i ściemnia
Dziękuję za zakup toreb - niedługo będzie coś nowego na sprzedaż.
Brakuje nam paśników zewnętrznych plastikowych
http://www.emusklep.pl/ferplast-roger-4702-large-pasnik-zewnetrzny-do-klatek-dla-gryz.html#8010690029948 - gdyby ktoś miał, to poprosimy.