Chodziło mi bardziej by stworzyć wiadomość generowaną automatycznie
Ale poczekam, spokojnie.
Też mam pracę, też mam stowarzyszenia na głowie własne i też niejednokrotnie zajmowałam się emailem. Więc wiem, że odpowiedzieć z dnia na dzień nie jest możliwa. Jednak pisałam z kilkoma osobami ze stowarzyszenia emaile (ponieważ chciałam pomóc) i w środku dyskusji kontakt się urwał. Bez odpowiedzi, bez niczego. Ostatni email 3 tygodnie temu. Wysłałam wiadomość z zapytaniem czy może mój email nie dotarł, lub osoba nie mi jak odpisać z powodu braku czasu aby to nadmieniła i tyle. Głuche echo. Już nie liczę, że ktoś odpisze bez podania przyczyny dlaczego przestał odpisywać.
Rozmawiałam wielokrotnie z różnymi osobami a przynajmniej starałam się rozmawiać. Pisałam na podane numery gg, dzwoniłam na telefon. Na gg odpisała mi jedna osoba, a osoby od telefonów się nie odezwały. Czuje się w pewnym sensie źle potraktowana.
Nie mam kilku lat, lub kilkunastu. Jestem osobą po studiach, z pracą w której zajmuję się królikami i chciałam pomóc w stowarzyszeniu. Pytałam się czy otworzyć DT, prosiłam a jakieś spotkanie prywatne na kawie. By pogadać, by ustalić co trzeba, czy się nadaję i jak to wyglada. NIC, cicho.
Kiedyś prowadziłam DT dla kotów i wiem na czym to polega. Co nie zmienia faktu, że moje odpowiedzi może nie są słodkie, bo czuję w pewnym sensie żal. Wszędzie loga: "pomóż nam", "nie bądź obojętny", a w praktyce brak komunikacji.
Jest mi bardzo przykro, że musiałam to napisać. Ale taka jest prawda. Chciałam działać, coś tworzyć i nie odpowiada mi pisanie tylko postów na forum.
Nie wiem jak to rozumieć i chciała bym aby to wszystko wyglądało inaczej. Szkoda no, nie wepchasz się tam gdzie cię nie chcą. Z własnej praktyki prowadzenia stowarzyszeń NON Profit wiem, że niezbędne jest dobre wykorzystanie ludzi chętnych do pracy.
A tu nikt mnie nawet nie przekierował gdzie mam napisać.