takie cuś jeszcze dorzuce co znalazlam:)..i wprowadziłam pewne poprawki:)
Marzeniem wielkim królika
Jest samolot i szybka bryka
Willa z pięknym widokiem na pole
I Swieże sianko w obszernej stodole
Wciaż go łapią, tulą i glaszczą
A on chciałby z królicza niewiastą
Spedzić urlop na Bahama
Spać i wcinać coś od rana
Siedzi w klatce krolik nieboże
Myśli sobie: „Ja sie rozmnożę
Opanuje wtedy pół świata
I to bedzie moja zapłata
Zobaczycie jeszcze ludkowie
Co to krolik i co ma w głowie
Po co ostre kły i siekacze
No i czemu tak dobrze skaczę
Przyjdzie dzień aczkolwiek niedługo
Gdy rozliczę się z waszą zaslugą
I nadejdzie wielka odmiana
W klatce czlowiek, a królik za pana