Ola, już przeniosłam czarna biala baraninke do klatki, wiec maluchy i matka maja całą łazienke dla siebie i spokój. One są pochowane w siankach(ze świerklanca), troche wyrywanych futerek widać, niestety nie widzę, żeby trzymały się razem, niektore są porozdzielone, nie wiem co robic, a nie chcę nic tam ruszac, a co dopiero wchodzić do łazienki.