Nie rozumiem, to Kaja będąc w jednej ciąży zaszłą w drugą?pytajnik Z tym samym partnerem?pytajnik
Samica od razu po urodzeniu jest płodna. Pierwszy miot rodziła jeszcze w Świerklaniec. Wczoraj minelo dokladnie 30 dni odkad zostala zabrana i maluszki na moje oko mialy wtedy 2 dni, a ciaza trwa od 29 do 34. Zatem Ksawek musial ja zalatwic od razu po urodzeniu tamtych maluszkow;) Nezla ma skutecznosc...
Przemeblowalam jakos pokoj. Poza tym, ze nie da sie tam ruszyc, to nie jest zle. Klatke z poprzednim miotem oddzielilam kojcem, zeby maluszki mogly kicac. Kaje zostawilam luzem a gniazdo dalam do jej klatki - troche mnie podgryzala w piety jak je przenosilam, ale potem sprawdzila, ze wszystko na miejscu i sie uspokoiła.
Zwazyłam wiekszy miot - mają przyrost od 16.07 do dzisiaj po minimum 40g, a wczoraj juz ich nie karmiła, wiec nie jest zle, a nawet bardzo dobrze. Malego miotu nie waże, bo sa takie mini, ze szkoda mi je wyciagac i meczyc. Sa spokojne, wiec raczej nakarmione.
Kaja dużo je i pije, domaga sie dokladek i ziółek - sygnalizuje braki w zaopatrzeniu miotaniem miska po pokoju... Domaga sie tez glaskow - co może poświadczyc Zaba, ktora podrzuciła mi dzisiaj klatke i inne manele. Ogolnie sytuacja wyglada dobrze.