Autor Wątek: 5 maluszków Warszawa  (Przeczytany 57851 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #80 dnia: Maj 01, 2011, 21:57:26 pm »
To bardzo myląco zostały zgłoszone do adopcji - parki są tam razem. A tak na marginesie, to chyba parce królików trudniej znaleźć domek...
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Monana

  • Gość
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #81 dnia: Maj 02, 2011, 09:25:04 am »
czy Pucuś i Ciapek są nadal gotowe do adopcji? czy adopcja już jest w toku?

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #82 dnia: Maj 02, 2011, 16:15:23 pm »
adopcja Pucusia jest nadal w toku. Decyzja w zasadzie już zapadła, ale dziś w nocy Ciapuś pokicał za TM i w związku z tym jeszcze nie pisałam do wszystkich starających się o ich adopcję- zwyczajnie się podłamałam :(

Panienki do nowego domku mogłby pokicac razem, ale nie jest to konieczność (musze to poprawić na stronie :P). Także o osobno tez są do adopcji.

Ciapek dziś nad ranem miał atak (jakby padaczkowy, nie wiem dokładnie jeszcze co się wydarzyło dokładnie, rozważana jest wada serca), nubijka zabrała go szybko do weterynarza, ale jego serduszko biło już bardzo słabo, chlopak się męczył, widac było, że są to jego ostatnie chwile, więc zapadła decyzja o uśpieniu.
Teraz już szczęśliwie kica za TM razem ze swoim braciszkiem...
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Monana

  • Gość
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #83 dnia: Maj 02, 2011, 16:31:58 pm »
ojej... :(... nieciekawie- biedaczek...
W takim razie co z Pucusiem? jak sobie poradzi bez braciszka ? :(

Offline Szaraczek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 938
  • Płeć: Kobieta
  • DT POZNAŃ
  • Moje króliki: Grubson
  • Pozostałe zwierzaki: Piorun, Leon i Dasza oraz Doti i Carmen
  • Za TM: Lusia i Grubson (króliczki), Cuma, Ściema (psy), Singha i Axl (koty)
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #84 dnia: Maj 02, 2011, 20:15:45 pm »
Dla Ciapusia  :swieca: smutny_krolik
Kicaj szczęśliwie malutki  :krolik

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #85 dnia: Maj 02, 2011, 21:46:05 pm »
 ;( Tak kibicowałam maluszkom.  ;( Co z Pucusiem? Jak to zniósł?  ;(
Kochany Ciapusiu, kicaj spokojnie za TM [ * ]

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #86 dnia: Maj 04, 2011, 19:11:09 pm »
Pucuś siedzi smutny- choć jak go wypuszczam, to chętnie bawi się w chowanego z Tosią (moim pekinkiem)...widać, że tęskni (tym bardziej, że jakiś czas temu musiałam oddzielić dziewczyny od chłopaków, bo zaczynają dojrzewać)....widok Ciapulka, który umiera- zostanie w naszej pamięci na zawsze....to był ulubiony króliczek moich przyjaciół :((((( Cała 5 była bardzo grzeczna....
Fionka zaczyna dominować nad Łatką- a tej ta sytuacja chyba odpowiada, bo się podporzadkowuje. Dziewczynki śpią przytulone do siebie i myją się nawzajem. Fionka ma silny charakter, a Łatka jest najbardziej płochliwa z całej gromadki- ale i tak jest o niebo lepiej niż było na początku.

Mam w domu też baranka- Gucię (dla mnie to BUBA)- przesympatyczny, pieszczoch- 1,5 roczny baranek, który nie toleruje moich psów (i vice versa). Wciska się na siłę na kolana, chodzi za człowiekiem jak pies i uwielbia jak się ją całuje- normalnie nigdy bym jej nie oddała- ale doszło do "kłótni" między nią  a psiakami, przez co ona straciła kilka włosów, a pies jest na antybiotyku (zadraśnięta powieka....). Dla Guni szukam domu, w którym raczej nie ma zwierząt- ale są kochający zwierzęta ludzie (najlepiej z doświadczeniem w opiece nad królikami). Wzięłam ją od dziewczyny, która zmuszona ją była oddać.... baraninka niedługo powinna się znaleźć na stronie adopcyjnej.
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2011, 22:10:27 pm wysłana przez nubijka »
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #87 dnia: Maj 06, 2011, 21:19:22 pm »
Pucio pojechał dziś do nowego domku- czekam teraz na relację z jego adaptacji :)
Zostały u mnie jeszcze Fionka i Łatka...no i Gucia- Fionka i Gucia to kobitki z charakterkiem- wszystko wolą same sprawdzić...za to Łatka- to taka spokojna grzeczniutka dziewczynka- jest bardzo uległa. Jak znajdę aparat i kabel (jestem po przeprowadzce)- to zrobię sierściuchom trochę zdjęć :)
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #88 dnia: Maj 06, 2011, 23:44:51 pm »
Trzymam kciuki za wszystkie maluszki - za Pucia w szczególności. :* Oby żyło mu się dobrze w nowym domku! :*

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #89 dnia: Maj 08, 2011, 22:18:02 pm »
Nowe zdjęcia Łatki (beżowo- biała) i Fionki(cała beżowa- ciut większa od koleżanki)




"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #90 dnia: Maj 09, 2011, 20:43:03 pm »
Jakie piękności!!! Zakochałam się!!!  :zakochany:

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #91 dnia: Maj 09, 2011, 20:56:50 pm »
 :icon_lol rzeczywiście są piękne
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #92 dnia: Maj 09, 2011, 21:03:38 pm »
Gdyby Tyszko był zdrowy (i wykastrowany), to starałabym się o adopcję tych pięknot. Póki co muszę się jednak skupić się na leczeniu mojego Tyszuńka.  Mam nadzieję, że panny szybciutko znajda kochający dom.
Nubijko, a co u Pucusia? Są jakieś wieści z nowego domku?

Offline emme

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #93 dnia: Maj 09, 2011, 21:04:16 pm »
tak bardzo pragnę Łatki!  :(

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #94 dnia: Maj 09, 2011, 21:10:14 pm »
emme, a Łatka tak bardzo pragnie kochającego domku :(
Kuniaki, rozumiem, mam nadzieję że Tyszko szybciutko wróci do zdrowia :) Dostałam wczoraj zdjęcia Pucusia w nowym domu- dobrze facet trafił :) póki co klimatyzuje się, zwiedza zakątki swojego pokoju i poznaje nowego opiekuna :)
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #95 dnia: Maj 09, 2011, 21:20:13 pm »
emme, a Łatka tak bardzo pragnie kochającego domku :(
Kuniaki, rozumiem, mam nadzieję że Tyszko szybciutko wróci do zdrowia :) Dostałam wczoraj zdjęcia Pucusia w nowym domu- dobrze facet trafił :) póki co klimatyzuje się, zwiedza zakątki swojego pokoju i poznaje nowego opiekuna :)

Jeeej! Cieszę się, że mały dobrze trafił!!! Mam nadzieję, że szybciutko się zaaklimatyzuje! :) I, że nowy właściciel założy mu wątek na forum. :D

Offline emme

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #96 dnia: Maj 09, 2011, 23:03:17 pm »
emme, a Łatka tak bardzo pragnie kochającego domku :(

wiem.
w tym momencie moje większe mieszkanie jest wielką niewiadomą, ale jeśli tylko się uda, a Łatka nie znajdzie jeszcze domku, to z pewnością złożę papiery.

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #97 dnia: Maj 10, 2011, 06:20:41 am »
mam nadzieję, że się uda :)
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Offline nubijka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #98 dnia: Maj 12, 2011, 21:38:33 pm »
nikt dziewuszek nie przygarnie? :(  ps- nauczyły się załatwiać mokre potrzeby w kuwecie :)))
"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka"
Emile Zola

moje: 2 psy, 11 szczurków i Maciek (król)

Offline emme

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
Odp: 5 maluszków Warszawa
« Odpowiedź #99 dnia: Maj 13, 2011, 17:49:47 pm »
niestety, ja Łatki na pewno nie wezmę. :(

spójrzcie jakie to są piękne pannice, nikt nie chce ich mieć w domku?