no właśnie Łatka jest "barankiem" w króliczej postaci

jest łagodna, jak się ją głaszcze, to aż się kurczy w sobie, żeby zajmować jak najmniej miejsca...jest też trochę nieśmiała i potrzebuje czasu, żeby się otworzyć- jest zdominowana przez Fionkę...i to bardzo. Czasem odgradzam je, bo Fionka co chwilę pokazuje kto rządzi

Łatka potrzebuje serca i cierpliwości w oswajaniu...ale na pewno skradnie serce nowego opiekuna...moje już ma na swoim koncie

Ps- mokre potrzeby załatwia w kuwecie

no i póki co nic nie gryzie

))