Jesli nie stac cie na klatke to napewno tez i na inne rzeczy niezbedne kroliczkowi,najlepiej daj se spokoj z zamiarem wziecia uszatych. Jak bedziesz w stanie to wszystko kupic wtedy pomysl o wzieciu zwierzaczka.
Popieram Twoją wypowiedź sonia.
Królik to duży wydatek, a co dopiero dwa. Granulat idzie 2x szybciej, dużo dużo więcej zieleniny, siana itd.
Przy osobie, która nie ma w ogóle doświadczenia z królikami, wzięcie dwóch uszaków to może być problem.
Brak doświadczenia robi swoje...
Tym bardziej zastanów się, bo króliki podczas dojrzewania będą ze sobą walczyły, jeśli będzie samiec i samica mogą Ci się rozmnożyć.
Zastanów się nad tym poważnie...
Jak nie stać Cie na dwie klatki (powiedzmy jedna klatka 140cm- z allegro to koszt ok 110zł) i chcesz kupić kojec to sprawdzi się to tymczasowo.
Króliki zaczną dojrzewać- muszą przebywać osobno. Więc opcja na ten okres dojrzewania to klatka+ kojec lub dwie klatki.
Bez kastracji/ sterylizacji się nie obejdzie... A koszt tego może wyjść nawet 400zł (zależy od weta).
Czy masz tą pewność, że stać Cie na wzięcie dwóch uszaków, po jakimś czasie na wykonanie zabiegu?
Wiadomo też, że szczepienia i wizyty u weta będą wynosiły 2x więcej...
Przy jednym króliku ominą Cie aż takie koszta...
Wystarczy wtedy klatka 120 - 140 cm (lub kojec jak kto woli). Kastracja nie będzie konieczna (o ile nie będziesz miała dosyć pewnych króliczych zachowań), jedynie co sterylizacja- ale ze względów zdrowotnych.
Z czasem jak nabierzesz wprawy (możesz swojego królika wtedy wykastrować/ królice wysterylizować) i zaadoptować kolejnego króliczka po sterylizacji/kastracji.
Wtedy będzie o wiele łatwiej.
Takie moje zdanie. Tym bardziej - jak napisałaś w pierwszym poście - Twoja mama nie jest przychylna co do dwóch królików.