Witam wszystkich,
Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby znalazła się odpowiedzialna i wiarygodna osoba, która mogłaby przechować moją Tusię na okres od 18.12.2012 do 3-6.01.2013, ponieważ jadę na drugi koniec Polski na święta.
Króliczka jest (właściwie to będzie jutro) szczepiona na myksomatozę i pomór. Nie demoluje żadnych sprzętów, nikogo nie gryzie (jeszcze nikogo nie ugryzła), nie przegryza kabli. Jak do tej pory, w ciągu 8 miesięcy (tyle właśnie ma), przegryzła dwa kable (oba od słuchawek
). Nie jest sterylizowana.
Miasto: Kraków (Ruczaj). Najchętniej przyjąłbym pomoc kogoś z Krakowa lub niezbyt daleko na południe od Krakowa. Niezbyt daleko, ponieważ nie mam możliwości przetransportować króla inaczej niż iCarem.
Tusia jest nauczona korzystać z kuwety, jednak czasem załatwia swoje potrzeby obok niej (jednak nigdy nie poza klatką).
Do klatki dołączam również kłódkę, ponieważ z powodu swojej towarzyskości, Tusia nauczyła się sama sobie otwierać klatkę
EDIT: Drobna zmiana planów. Króliczka jednak nie będzie szczepiona przed wyjazdem