Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Domy Tymczasowe => Wątek zaczęty przez: mysza w Styczeń 13, 2011, 21:45:47 pm
-
W tym wątku zamieszczamy ogłoszenia własne.
Musisz wyjechać na kilka dni? Planujesz wakacje, urlop z dala od domu? Nie masz z kim zostawić królika/ki? Ten wątek jest właśnie dla Ciebie :)
Ważne punkty dla każdego:
- Nie zapomnij podac na PW (między sobą, PW- "prywatna wiadomość") swoich namiarów, ustal wszystko telefonicznie/osobiście z potencjalnym opiekunem
- Podaj ewentualne województwo, miasto, kraj, rejon zamieszkania- czy szukasz koło siebie, czy może być cała Polska?
- Wiesz, że musisz jechać np. w miesiącu Lipcu, ale nie znasz chwilowo dokładnej daty, a chcesz podac ogłoszenie wcześniej- napisz przypuszczalny miesiąc, resztę dostosuj na PW z potencjalnym opiekunem.
- Zaznacz, czy jesteś mobilny/na - podwieziesz uszaka, czy ktoś ma podjechać? Jaki środek transpotru wybierzesz?
- Wszelkie koszty pokrywające wyżywienie, transport itp. ustalamy na PW
- Nie zapomnij podac numerów kontaktowych do siebie w czasie urlopu/wyjazdu
- Pamietaj aby oddać swojego ulubieńca osobie ODPOWIEDZIALNEJ, która posiada wiedzę na temat królików.
- Wydrukuj wszystko co może byc niezbędne zastepczemu opiekunowi, strony poświęcone królikom znajdują się tu: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10701.0
- Nie zapomnij zabrać do opiekuna niezbędnych króliczych rzeczy - klatka/zagroda, miski, zywność,transporter, książeczka szczepień itp.
- Zapoznaj się z tematem o podróży z królikiem: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10018.0
- Badz pewny, że w okolicy w której będzie Twój królik jest klinika/ przychodnia weterynaryjna. Dowiedz się, czy weterynarze mają odpowiednią wiedzę na temat królików (Jak znaleść króliczego weta tutaj: http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/jak-szukac-dobrego-weterynarza- ) ( Weterynarze od zajęczaków w Polsce: http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/lekarze-weterynarii-wg-miejscowosci )
Stowarzyszenie Pomocy Królikom nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń.
Wszelkie niezgodne z regulaminem forum ( regulamin forum: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10074.0 ) posty bedą usuwane.
Z poważaniem,
Moderatorzy i Administratorzy SPK
-
Bardzo dobry i potrzebny temat.
-
Pozwolę sobie zamieścić ogłoszenia z wątku: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10721.msg205777#new
"nellciaa:
Nie za bardzo wiedzialam gdzie to zapytanie wstawic wiec postanowilam wrzucic je tutaj. Otoz jest poczatek nowego roku a ja wraz z poczatkiem kazdego roku szukam osob chetnych ktore w razie mojego wyjazdu zaopiekowaly by sie moimi maluchami. Mam kilka alternatyw, ale zawsze lepiej miec ich wiecej niz mniej usmiech2 Mieszkam w Sopocie a wraz ze mna 3 uszole - Leon - wykastrowany baran samiec, Tadzia - wysterylizowana samica baran, Karolek - wykastrowany rex samiec. Chcialabym zeby w razie czego mial kto sie nimi zajac kto zna sie na kroliczkach zebym byla spokojna. Oczywiscie wraz z nimi daje wyposazenie na czas przechowania oraz jedzenie itd. W przypadku ewentualnego wyjazdu wyslalabym zapytanie do danej osoby odpowiedno wczesniej czy byla by mozliwosc w danym czasie przechowac maluchy."
" http://www.krliki.fora.pl/galeria-futrzakow,8/kazik-tadzia-i-leon,5307.html - tu galeria moich uszoli jakby ktos byl ciekawy jak wygladaja usmiech2
Poza tym w razie czego uszole i wszystkie rzeczy typu miski, granulat, kojec, transporterek, sianko itd moglabym dowiezc. Zostawilabym oczywiscie takiej osoby pieniazki na nie (procz granulatu maluchy jezdza warzywka) a ewentualne dodatkowe wydatki pokryla (gdyby nie daj boze trzeba bylo do weta itd). Co do terminow to wstepnie moge powiedziec ze prawdopodobnie bede wyjezdzac na kilka dni gdzies miedzy 19 a 27 marca no i na urlop 4-17 lipca. Ale dokladnie to bym juz informowala co gdzie i kiedy jakbym wyjezdzala i rzeczywiscie potrzebowala opieki nad uszolkami (bo czasem je ze soba zabieram). Jakby cos zawsze mam gdzie je ewentualnie zostawic, ale czasem zdarza sie tak ze tymczasowi opiekunowie wyjezdzaja w tym samym terminie a ja nie moge mojego TLK zabrac ze soba i mam lekki problem "
oraz:
" moko:
wlasnie ja mam podobny problem, bo planuje wyjazd na wakacje, a nie za bardzo mam co zrobic z Jojem. moglabym go zawiezc do ojca, ale ojciec by go trzymal zamknietego w klatce non stop, poza tym pracuje na 1,5 etatu i w jego domu krolik by sie chyba ugotowal, jeszcze w srodku lipca. czy ktos zna kogos godnego polecenia i zaufania w UK [Cambridge i okolice]? aby dogladal mojego malucha i sie nim zaopiekowal na czas naszej nieobecnosci w domu? oczywiscie, przewiduje zaplate. "
-
fajnie napewno bardzo się przyda
-
Odświeżam temat : poszukuję osoby chętnej do opieki nad moimi 3 uszakami miedzy 19 a 27 marca 2011 z Trójmiasta lub okolic. Potrzebuję opieki dla nich na 4-5 dni. Jestem uszaki w stanie dowieźć do opiekuna.
-
Witam. Poszukuję odpowiedzialnej osoby chętnej do opieki nad moim uszatkiem w Warszawie w dniach 5-13,14 lutego. Myślałam nad hotelem dla zwierząt, ale wydaje mi się to jakoś ryzykowne. Lamian to samiec, waży 2,6 kg, więc jest średniej wielkości, załatwia się w kuwecie, szczepiony. Przywiozłabym go raczej taksówką, ponieważ nie dysponuję samochodem. To chyba tyle, resztę można dogadac na PW. Pozdrawiam.
-
DT DLA KRÓLICY, MARZEC 2011
Witajcie,
Szukam kogoś, kto zaopiekowałby się moją Rudą przez 4-6 tygodni (od końca lutego do początku kwietnia). Ew. również na krócej (wtedy będziemy szukać kogoś do "sztafety").
Ruda jest raczej bezproblemową królicą: załatwia się wyłącznie w klatce, nie jest agresywna, ma 6 lat, nie jest wysterylizowana (potencjalny problem). Mieszka ze mną w Krakowie, ale możemy pojechać do Warszawy, jeśli tam znajdzie się dla niej tymczasowe mieszkanko. Mogę dostarczyć wszelkie akcesoria, chociaż nie ukrywam że przewożenie klatki między miastami byłoby uciążliwe.
Bardzo proszę o kontakt: justynaszambelan@o2.pl!
Pozdrawiam,
Justyna
-
Witam wszystkich.
Szukamy opieki na lipiec dla naszych słoneczek. Dokładnie jeszcze nie wiemy jakie to będą dni.
Jesteśmy z Poznania i nie mamy samochodu. ;/
Dwa króliczki: Julian – wykastrowany 10miesięczny samiec i Hektoria – niecałe 6 miesięcy.
ON: spokojny, nie gryzie kabli ani mebli, daje się głaskać kiedy mu się spodoba(w tym zwłaszcza kiedy leży rozwalony), troche flegmatyk, ma gdzieś dziwne miejsca i szukanie wrażeń, jak zobaczy szparę za szafą to otupuje ją aż zostanie zasłonięta bo przecież po co to;p, jest słodziakiem ,zawsze biega za nami, podchodzi jak leżymy - zaczepia i ucieka:)
ONA: trochę bywa niegrzeczna, trzeba ją kontrolować bo jak natknie się na kabel lub odstający kawałek tapety to się skusi ;p, zęby ją swędzą jak typowego króliczka:D, uwielbia ciasne ciemne miejsca zwłaszcza zakazane;p, szuka ciagle przygód, ale za to jest meega pieszczoszkiem – kocha głaskanie i buziaczki w czółko i oczka, :)odwdzięcza się lizaniem:D, bardzo towarzyska, ale nie lubi brania na ręce. Odda życie za rodzynkę :D
Chcielibyśmy żeby miały w miarę doświadczonego opiekuna, bo nie mamy takiego wśród znajomych.
-
Szukam kogoś odpowiedzialnego i z doświadczeniem do opieki nad moim Królisiem w razie ew.wyjazdów - wyjazd najczęściej ok 2-3 dni, w wakacje - ok tydzień. Mieszkamy w Krakowie koło Ronda Młyńskiego.
Najlepiej byłoby gdyby znalazł się ktoś kto mieszka blisko i mógłby podejść do Króla. Nie określam terminu wyjazdu bo go jeszcze nie znam. Piszę raczej w nadziei że znajdzie się ktoś w okolicy kto też ma króliczka a ja chętnie zaopiekuję się jego królisiem...Wolałabym pomoc "dochodzącą", nie chcę stresować uszaka przeprowadzką.
Obecnie moim Królem opiekują się znajomi którzy mieszkają bardzo blisko, ale niedługo przeprowadzają się poza Kraków i dlatego szukam opieki w sąsiedztwie. Mail: justynalu@vp.pl. Pozdrawiam Justyna
-
DT dla Pysi, 06.08 - 21.08.2011 - wakacje
Szukam kogoś z doświadczeniem oraz odpowiedzialnego do opieki nad moja Pysią w terminie 06.08 - 21.08 - wyjazd za granicę - wakacje.
Mieszkamy w Chorzowie. Oczywiście Pysię mogę dowieść pod wskazany adres opiekuna tymczasowego.
Jest króliczkiem towarzyskim, spokojnym, nie gryzie kabli ani mebli, lubi być głaskana - jest mega pieszczoszkiem - wtedy się wyciąga i z radości zamyka oczka, a czasami podnosi się i myje swoje futerko. Uwielbia drapanie po uszku, główce, boczkach, lubi całuski w czółko i główkę :) - za co pięknie odwdzięcza się lizaniem :D A czasami po 1/2 h głaskania jej - lubi usiąść za mną i gryzie mnie delikatnie po koszulce - tak jakby czyściła mi futerko ;) Jest bardzo towarzyska, ale nie lubi brania na ręce. Jest słodka, zawsze biega za nami, podchodzi jak leżymy - zaczepia i ucieka :) Zdarzało jej się w zeszłym roku być troszkę niegrzeczną, ale jakoś z tego wyrosła :)
Jest raczej bezproblemową królicą: załatwia się wyłącznie w klatce, biega po pokoju 24h na dobe, choć zdarza się ją zauważyć w klatce jak odpoczywa. :bunny:
Nie jest wysterylizowana (potencjalny problem)
Bardzo proszę o kontakt:kasia_wid@wp.pl
Pozdrawiam,
Kasia
-
Oferuję dom tymczasowy dla uszatków w razie wyjazdów i etc.
Mieszkam w Lublinie. Mam 2 królisie, starszego samczyka kastrata i młodą samiczkę,
ale mogę zagwarantować zero kontaktu jeżeli się nie polubią dobro_zlo
Mam wolną tylko małą klatkę, także ewentualnie trzeba zapewnić swoją,
jedzenie zapewniam, chyba że wybredny... :zonka:
proszę pisać ryzoweciasteczko@gmail.com lub gg:2714791
-
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10743.0 - tutaj więcej info :)
-
No cóż jeszcze dużo czasu, ale lepiej dmuchać na zimne ;)
Więc, poszukuję DT dla Karramby w przybliżeniu od drugiej połowy lipca (może trochę wcześniej) na okres około 3 tygodni.
(http://img35.imageshack.us/img35/8481/hsj23d.jpg)
Don Pedro Karramba jest wysterylizowaną samiczką w wieku około dwóch lat. Jest maleńka (waga 1,3 - w porywach 1,4kg) raczej płochliwa, mało towarzyska, ale od czasu do czasu pozwala się pomiziać po głowie, jeżeli się z kimś oswoi to nawet pogłaskać ;) Jest na diecie bezgranulatowej, ładnie je wiele odmian warzyw, sianko i suszki.
Mieszkamy na Podhalu, z tego powodu najbardziej odpowiadałaby mi małopolska, ale cały kraj wchodzi w grę, zależy mi jedynie aby tymczasowy opiekun był doświadczony i miał ewentualną możliwość dojazdu do króliczego weta. Do tymczasowego opiekuna ja ją zawożę i odbieram.
Razem z zającem przyjedzie całe jej wyposażenie, czyli zagroda, transportery, domki, miseczki, kuweta itd.
Oczywiście wszelkie koszty wyżywienia i utrzymania + ewntualne wizyty u weta pokrywam ja, dodatkowo chętnie zapłacę 300zł za opiekę nad królikiem.
Ewentualnych zainteresowanych proszę o kontakt na PW.
edytowałam z racji śmierci jednego królika
-
PILNIE szukam Dt w krakowie lub warszawie!
znalazłam pracę w warszawie, już od 9 maja. w maju muszę kątem mieszkać u mojej siostry w wawie, gdzie zwierzaki są wykluczone. od czerwca mogę już wynająć mieszkanie z moim facetem na stałe. dlatego potrzebuję kogoś, kto przygarnie króliczycę Lazi na te 3 tygodnie.
Jest wykastrowana, więc nic nie obsikuje, kupka tylko do kuwety. klatka jest duża, bo 120, więc nawet jeśli wybieg byłby 2h, to jakoś przetrzyma te 3 tygodnie. oswojona, trzeba tylko uważać na kable, bo lubi podgryzać.
oczywiście zapewniam klatkę i jedzonko. mogę zapłacić za pobyt, jeśli będzie trzeba.
proszę o kontakt na priv.
-
Witam!
Poszukuję kogoś, kto mogłby zając się przez kilka dni dwoma króliczkami. Termin: koniec czerwca/ początek lipca.
Cykoria- wysterylizowana, grzeczna, strachliwa. Wszystkie potrzeby załatwia do kuwetki. Czasem coś lubi podgryźć. :bejzbol
Dżony- wykastrowany, ruchliwy. Kilka bobków zostawia poza kuwetką. Wszędzie wscibia nosa. :hmmm
Oczywiście dowioze do tymczasowego opiekuna, wraz ze wszelkimi akcesoriami (zagródka, sianko, żwirek, warzywka itd.)
-
Post scalam z juz istniejacym: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10743.msg235736#new
-
edytowałam ofertę, z racji na śmierć Fizi-Makreli
-
Witajcie,
w sobotę muszę jechać do Warszawy do poniedziałku.
Okazało się że mój ojciec jest bardzo poważnie chory i jedzie do szpitala wraz z mamą. Siostry jadą do babci. Pysia nie ma opiekuna na te 3 dni. Czy ktoś zaopiekowałby się nią, najlepiej z podkarpacia, gdyż długa droga byłaby dla niej bardzo stresująca, ale w przypadku gdy nikt z podkarpacia się nie odezwie jestem w stanie wziąć ją do Warszawy.
Dodam ze jestem z Jarosławia.
?Jestem teraz w trudnej sytuacji, ale dobro zwierzątka jest dla mnie priorytetem.
Proszę o pomoc!
-
Ja bym mogła się zająć małą przez te 3 dni :)
-
Makareska na ile dni potrzebujesz tymczasu i do którego lipca dokładnie? Jak coś to pisz na gosia@przygarnijkrolika.pl spróbuje pomóc.
-
dodus idę do pracy na 14 wiec do 13 mogę króliczkę odebrać. A jak nie to w sobote rano. daj znać.
-
Witam, poszukuję kogoś, kto zaopiekuje się moimi dwoma króliczkami (Uchi i Emma: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10902.msg211387#msg211387 ) przez około tydzień od 15 czerwca 2011 - jadę do Niemiec na ślub siostry :)
mieszkam w Chorzowie, ale dysponuję samochodem, więc inne miasta na terenie śląska też byłyby ok.
W zamian mogę zaopiekować się innymi króliczkami w późniejszym okresie :)
Pozdrawiam, proszę pisać na maila: toboragata@gmail.com lub na PW :)
-
Kto wyjeżdża np. w lipcu na wakacje i nie ma gdzie zostawić swoich uszu? :)
mogę pomóc w zamian za tydzień w czerwcu: ok. 15.06 - 23.06 :)
mam w domu miejsce na dużą klatkę, czekam :)
-
kto zaopiekowałby się moim Jojusiem na czas od 27 czerwca do ok. 10 lipca? to aż 2 tygodnie, dowiozę go osobiście z klatką i wszystkim w okolicach TRÓJMIASTA ,(ale nie mogę zapłacić za opiekę) - więc w zamian ja zaopiekuję się Twoim króliczkiem na czas jak już będę w domu , czyli od 11 lipca do końca sierpnia . Proszę o pomoc. :blaga:
-
Szkoda, że jesteś z Trójmiasta, bo ja mogę pomóc, ale na Śląsku..
przy okazji ponawiam prośbę, nie wierzę, że nikt z okolic nie potrzebuje opieki na czas wyjazdu :D :D
-
Robotek, uchole są zaprzyjaźnione i mają klatkę? Jakiej wielkości jest ta ewentualna klatka? Może mogłabym pomóc przez ten tydzień, jeśli nikogo innego nie znajdziesz :)
-
Ciapusia: Króliczki są jak najbardziej zaprzyjaźnione (wręcz zakochane), mają klatkę wielkości 110/55cm..
:)
-
No to myślę, że nie będzie problemu :) Jeśli będziesz potrzebować mojej pomocy to napisz, ja jeszcze wtedy w domu jestem, więc mogę się zająć przez ten tydzień dodatkową parką ;)
-
Witam,
mam bardzo pilną sprawę. Mam 1,5 roczną króliczkę, którą zresztą zaadoptowałam przez Stowarzyszenie. Niestety, okazało się, że muszę wyjechać w bardzo ważnej sprawie na 10 dni (10- 20.06). Kroliczki nie mogę ze sobą zabrać, a że to już niedługo pilnie potrzebuje pomocy ! Dodam, że jestem z okolic Warszawy.
-
hej, dogadałam się z robotek co do opieki nad Pysią w terminie od 05.08 do 21.08, w zamian ja zaopiekuję się jej króliczkami w okresie ok. 15.06 - 23.06
:icon_biggrin
:bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny:
-
Czy ktoś z Was mógłby zaopiekować się moimi 2 króliczkami w okresie 23.07 do 24.08 ?? Lukier to wykastrowany samczyk, jest w stosunku do obcych troszkę płochliwy, ale jak się "zapozna" to wciąż prosi o głaski :). Maro to wysterylizowana samiczka. Niczego się nie boi, jest bardzo ciekawska i wciąż prosi o głaski :). Króliki są bez klatkowe, ale mogę dostarczyć zagrodę, zaopatrzę je w żwirek, granulat i siano oraz opłacę leczenie jeśli (odpukać) się rozchorują podczas mojego pobytu na wakacjach :). W zamian ja mogę zaopiekować się innym króliczkiem :)
-
Poszukuję opiekuna we Wrocławiu dla 1,5 rocznej baranki Łatki na czas mojego wyjazdu za granicę. Nie znam jeszcze konkretnie terminów ale orientacyjnie będzie to na przełomie lipca i sierpnia góra na miesiąc czasu. Oczywiście Łatusia z własną dużą klatką, wszystkimi akcesoriami, jedzonkiem i książeczką zdrowia. Zapewnię oczywiście też pieniądze na karmę i ewentualne (odpukać) leczenie. Proszę o PW.
-
oj Miso, gdzies Cię tam na Podhale poniosło a ja chętnie bym przechwyciła czarnulke Karrambe :D
-
Hej jestem z krakowa ;) Chetnie zaopiekuje sie jakims potrzebujacym uszatkiem w zamian za opieke nad moim kroliczkiem na tydzien -półtrora w okresie wakacyjnym :) termin jeszcze nie ustalony ;) ale wole dmuchac na zimne =)
-
Hej :) Poszukuję osoby w Poznaniu, która mogłaby zaopiekować się moim Florianem (10-miesięczny samczyk) w okresie 20-30 lipca. Mój Łaciatek ma klatkę 100, transporter, kuwetę, miseczki. Sianko, żwirek do kuwety i granulat mogę, oczywiście, przywieźć razem z nim.
Florian jeszcze nie jest wykastrowany, ale możliwe, że na początku lipca się rozprawimy z jego klejnotami ;)
Jest to wesoły, ciekawski króliczek, który uwielbia kartony i tapety. Lubi biegać i brykać, jak również wylegiwać się na dywanie ;) Jak jest z kabelkami - tego nie wiem, bo wszystkie przezornie przed nim pochowałam, zanim do mnie trafił :icon_mrgreen Ale generalnie nie sprawia większych problemów - nie jest agresywny, załatwia się do kuwety. Daje się głaskać,ale bardzo nie lubi brania na ręce.
(http://desmond.imageshack.us/Himg690/scaled.php?server=690&filename=190620112386.jpg&res=medium)
W sierpniu jestem cały czas w Poznaniu, więc w ramach rekompensaty mogłabym się zająć czyimś uszakiem, jeśli właściciel(-ka) planuje urlop w tym czasie :)
pozdrawiam,
Paula
-
W WARSZAWIE- zaopiekuję się uszakiem (w części lipca)- a później poproszę o rewanż- czyli pomoc w opiece nad wykastrowanym Maćkiem :)
-
Potrzebuję osoby która zaopiekowała by się moim uszakiem przez jakiś czas.
Najlepiej gdyby to była osoba z doświadczeniem, i gdyby mogła oduczyć mojej Bletki hałasowania w nocy.
Jeśli się znajdzie taka osoba to by musiała podjechać po nią do Częstochowy.
Do króliczka daję:
-Klatkę
-Szelki ze smyczą
-Wyposażenie klatki
-Gdy króliczek do mnie wróci zwracam poniesione koszty za karmę,siano,żwirek itp.
Pilnie.
Kontakt poprzez PW lub gg 26105353
(http://)
(http://img17.imageshack.us/img17/2912/spa0975x.jpg)
-
Króliczek1, nie chcę być niemiła, ale chyba trochę przesadzasz... Na jakiś czas - to jest jaki czas? "osoba musiałaby po nią pojechać do Częstochowy", a jak króliczek wróci, zwracasz koszty żwirku, karmy i siana... Po pierwsze gdy się o coś kogoś prosi - to nie w takiej formie. Czas na jaki chcesz króla oddać, a pieniądze na jedzenie i żwirek powinnaś zapewnić przed. Jak to sobie wyobrażasz - ktoś ma po Twojego królika pojechać do Częstochowy, zajmować się nim i "oduczać hałasowania" nie wiadomo jak długo, utrzymywać Bletke (napisałaś, że zwrócisz po jej powrocie), odwieźć ją Tobie z powrotem i na koniec może jeszcze podziękować za możliwość wychowania Ci królika...? Nic w zamian nie oferujesz - ani pieniędzy ani rewanżu. Ja bym się na takie coś absolutnie nie pisała...Zastanów się może lepiej nad oddaniem Bletki w jakieś dobre, kochające ręce...
-
wlasciwie to taka posrednia forma oddania Bletki.. niech sie ktos zlituje nad królinką
i ją wezmie.. Częstochowa i okolice, do dzieła :)
Niech jej da ktos duzo wyrozumiałości i milosci.
-
Króliczek1 dlaczego nie zgłosisz Bletki do adopcji ?? agniecha85 ma rację - pieniądze na utrzymanie powinnaś wręczyć odrazu a nie "po".
-
Moim, przykrym, zdaniem, Króliczek liczy na pomoc w 'wyprostowaniu' Bletki. I jak ona stanie się słodkim uszakiem, to ona z łaską ją weźmie..
Kroliczek1 nie łatwiej jej oddać do adopcji?
-
Witam!
W ten piątek (22-go), więc praktycznie za chwilę, wyjeżdżam na tygodniowy urlop z rodziną.
Urlop planowany już od dłuższego czasu i do tej pory było ustalone, że Uszaty jedzie z nami.
Niestety im bliżej wyjazdu, tym więcej problemów... :icon_rolleyes
Niestety nie dysponuję własnym transportem i jadę z rodzicami...
Teraz na tydzień przed wyjazdem słyszę - po co zagroda, skoro bierzesz klatkę. Po co klatka, skoro uparłaś się na zagrodę. Właściwie poco wszystko... Irytuje mnie ta sytuacja coraz bardziej, aż mi się odechciewa tego urlopu... Jadę tylko i wyłącznie ze względu na córkę, której na wyjeździe bardzo zależy... Przecież nie mogę jej powiedzieć "Kochanie nie pojedziesz nad jezioro, nie nałożysz nowego stroju z hello kitty, bo babcia nie lubi Uszatka, a mamusia nie lubi babci" :oh:
Dlatego tez pomyślałam, czy nie ma może dobrej Duszyczki w Toruniu, która zgodziłaby się zaopiekować przez ten Tydzień Uszatym.
Nie jest to sprawa pilna, ponieważ Uszaty może jechać z nami, po prostu chciałabym uniknąć zgrzytów, fochów i nerwowej atmosfery. Jeśli będzie trzeba zacisnę zęby i będę olewać jad płynący ze strony mojej Rodzicielki.
Uszaty to 10-miesięczny baran, jest wykastrowany. Je głównie siano i zieleninę, granulat czasami. To typ odkurzacza, zeżre wszystko. Jest raczej zboczony na punkcie jedzenia, zawsze i wszędzie, o każdej porze...
Niestety nie wiem jaki ma stosunek do innych króli, za to z moimi kotami dogaduje się doskonale. Jak trzeba nastawia główkę do lizania, a jak trzeba to warcząc pogoni.
W domu korzysta w dwóch kuwet, jednej w klatce, drugiej kociej. Zdarzy mu się czasem zgubić bobka przy kuwecie. Generalnie jest grzeczny, czasem tylko próbuje koziołkować i warknie na kota, lub na mnie kiedy coś jest nie po jego myśli. Czasem próbuje podgryzać parapet i drzwi, ale przegoniony szybko sobie odpuszcza. Uff... To chyba już wszystkie jego grzeszki.
Oczywiście królika dostarczyłabym z klatką (120cm) i całym osprzętem, z zapasem siana, granulatu i żwirku. Na zieleninę, warzywka i inne takie dałabym pieniążki. Ewentualne dodatkowe koszty pokryłabym przy odbiorze.
Zależy mi na dobrym i sprawdzonym domku.
Z góry dziękuję za pomoc :**
-
Potrzebuję osoby która zaopiekowała by się moim uszakiem przez jakiś czas.
Najlepiej gdyby to była osoba z doświadczeniem, i gdyby mogła oduczyć mojej Bletki hałasowania w nocy.
Jeśli się znajdzie taka osoba to by musiała podjechać po nią do Częstochowy.
Do króliczka daję:
-Klatkę
-Szelki ze smyczą
-Wyposażenie klatki
-Gdy króliczek do mnie wróci zwracam poniesione koszty za karmę,siano,żwirek itp.
Pilnie.
Kontakt poprzez PW lub gg 26105353
po przeczytaniu tegoż postu zrobiło mi się żal króliczka Bletki , że jako swojego opiekuna ma niedoświadczoną osobę Króliczek1
uważasz że problem masz z głowy , gdy powierzysz wychowanie swego króliczka komuś innemu - to po co go brałaś
zastanów się czy nie lepsza dla Bletki jest adopcja, znajdzie kochające serce nowego opiekuna, który chętnie swój czas mu poświęci - a w zamian otrzyma miłość i wdzięczność Bletki
Takie jest moje zdanie
-
Potrzebuję osoby która zaopiekowała by się moim uszakiem przez jakiś czas.
Najlepiej gdyby to była osoba z doświadczeniem, i gdyby mogła oduczyć mojej Bletki hałasowania w nocy.
Jeśli się znajdzie taka osoba to by musiała podjechać po nią do Częstochowy.
Do króliczka daję:
-Klatkę
-Szelki ze smyczą
-Wyposażenie klatki
-Gdy króliczek do mnie wróci zwracam poniesione koszty za karmę,siano,żwirek itp.
Pilnie.
Kontakt poprzez PW lub gg 26105353
po przeczytaniu tegoż postu zrobiło mi się żal króliczka Bletki , że jako swojego opiekuna ma niedoświadczoną osobę Króliczek1
uważasz że problem masz z głowy , gdy powierzysz wychowanie swego króliczka komuś innemu - to po co go brałaś
zastanów się czy nie lepsza dla Bletki jest adopcja, znajdzie kochające serce nowego opiekuna, który chętnie swój czas mu poświęci - a w zamian otrzyma miłość i wdzięczność Bletki
Takie jest moje zdanie
Realistko, Bletka już jest w innym domu. Dziecko oddało ją do "innej pani która ma u siebie króliczki" ....
-
Czy ktoś z Wrocławia mógłby między 19sierpnia a 20września zaopiekować się moją Łatką? Teoretycznie mogę ją zostawić w domu z rodzinką chłopaka, ale na tak długi czas jednak byłabym spokojniejsza gdyby była pod opieką doświadczonej osoby. Jeśli ktoś by się zlitował to opiszę dokładniej sytuację i samą Łatulkę na pw, nie chcę tu się rozwodzić ;)
Proszę o pomoc
-
Hej poszukuje kogoś w KRAKOWIE kto moglby zaopiekowac sie moja kroliczka /niesterylizowana/ na tydzien 1-7.08. dostarcze mała razem z calym sprzetem opłace jedzenie zwirek wszystko co niezbedne w zamian mogę zaopiekowac sie twoim krolikiem lub zapłacic/do uzgodnienia/.
-
czy ktoś z Górnego Śląska mógłby się zaopiekować moją baraninką - 13-16.08? Oczywiście dowiozę ucholka i zapewnię jedzonko. W zamian chętnie zaopiekuję się innymi uszakami po moim powrocie...
-
Chętnie zaopiekuję się królikiem podczas nieobecności opiekuna. Jestem z Koszalina. Nie może to jednak byc królik całkowicie bezklatkowy, gdyż moja Zgodzia cały czas biega na wolności.
Służę pomocą!
-
Ja - w Poznaniu . Na krotkie okresy moge sie zaopiekowac kroliczkami.
-
Hej :)
WARSZAWA (dodałam, aby było wiadomo :) mysza
Poszukujemy chętnego do zaopiekowania się naszym królikiem w terminie 14 - 26.09.2011. Mamy wtedy ślub i cała rodzina i znajomi wyjeżdżają z nami, więc nie mamy go z kim zostawić, a wzięcie go nie wchodzi w grę... Królik jest kastrowanym samcem, był też szczepiony na wiosnę, na około 1,5 roku. Większość dnia chodzi wolno, tylko w nocy jest zamykany, ale oczywiście na okres 'wakacji' można to trochę zmienić w jedną bądź drugą stronę. Królika dowieziemy i zabierzemy. Dajemy oczywiście klatkę, jedzenie, żwirek i kasę na zakupy świeżynki :)
Chętnych zapraszamy do kontaktowania się!
-
Temat scalam z : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10743.msg271537#new
Pozdrawiam,
mysza
-
Słusznie zwrócono mi uwagę że nie zamieściłem miasta. Jestem z Warszawy.
-
Potrzebna przechowalnia dla króliczka na 1,5 tyg. Warszawa i okolice :)
-
Oferuję dom tymczasowy na ursynowie :-)
-
Oferuję dom tymczasowy na ursynowie :-)
Cudownie! napisz moze jeszcze do dziewczyn z Grupy Adopcyjnej;
-
Już napisałam i nawet odesłałam ankietę :)
-
szukam w WARSZAWIE
Może to dziwne, że tak wcześnie- ale już szukam osoby, która przygarnęła by mojego Maćka- wykastrowanego grubego baranka ;) w grudniu-na swięta. Niestety nie mam jak go ze sobą zabrać, no i nie chcę strach-dupka narażać na stres ;) Maćka przekażę z klatką 100cm albo zagrodą i z własnym jedzeniem.
Za to chętnie pomogę i zaopiekuję się innym królikiem z Wawy- w innym terminie.
-
Oferuję dom tymczasowy na ursynowie :-)
szukam w WARSZAWIE
Może to dziwne, że tak wcześnie- ale już szukam osoby, która przygarnęła by mojego Maćka- wykastrowanego grubego baranka oczko w grudniu-na swięta. Niestety nie mam jak go ze sobą zabrać, no i nie chcę strach-dupka narażać na stres oczko Maćka przekażę z klatką 100cm albo zagrodą i z własnym jedzeniem.
Za to chętnie pomogę i zaopiekuję się innym królikiem z Wawy- w innym terminie.
Nubijka, zapytaj Pyski czy jeszcze ma aktualną ofertę w razie czego :)
-
Ok, spytam :)
Może dodam, że Maciek to chłopak z tego wątku: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11879.0
(http://img853.imageshack.us/img853/8536/p1409110825.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/853/p1409110825.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
A- I CO WAŻNE, WSZYSTKIE SWOJE POTRZEBY ZAŁATWIA TYLKO W KUWECIE :)
-
gdybym była z Warszawy to bym go wzięła od razu :D miałabym na święta dwa prawie identyczne króliki :lol
-
Poszukuję kogoś z Poznania, kto mógłby się zająć moim uszakiem na okres świąteczny (17.12-29.12) - wyjeżdżam najpierw na Pomorze, a później znów na drugi koniec Polski (kieleckie) do rodziny, gdzie zwyczajnie nie miałabym dla niego warunków, a poza tym takie wojaże to jednak duży stres dla uszaka. :(
Florian jest ok.1,5 rocznym, kastrowanym, zdrowym, sympatycznym kicajem. Na co dzień nie sprawia większych problemów - jest raczej spokojny, nie jest jakoś szczególnie płochliwy, ciekawski, ale nie lubi brania na ręce; sika do kuwety, bobczy generalnie też, chociaż część bobów gubi na podłogę. Nie ma jakichś specjalnych wymagań dietetycznych (oczywiście, zobowiązuję się zaopatrzyć go w sianko i CC na czas mojej nieobecności) - chodzi mi tylko o to, że nie wymaga specjalnego przygotowania/dawkowania pokarmu, czy leków.
Sama mogę się odwdzięczyć opieką nad cudzym królikiem w czasie stycznia-lutego (może z wyjątkiem 18.-27.02), gdy ktoś jedzie na ferie/urlop :) Później oczywiście też ;)
-
Kto zaopiekuje się Maciusiem w święta? :(
-
Polkens ja mieszkam w wielkopolsce i luzik moge wziasc twoje uszy ale!!!!!!! mieskzam ok 200km od poznania i tu pewnie pojawi sie problem bo trzebaby przywiesc uszolka do mnie.
-
Oj... Nie mam za bardzo takiej możliwości, bo nie mam samochodu, a nie wiem, jak bym się zabrała pociągiem/autobusem z całym tym majdanem... :/ Tak więc bardzo dziękuję za chęć pomocy, ale potrzebuję raczej kogoś z Poznania/okolicznych miejscowości :*
-
Nie ma problemu.W kazdym razie jak by ktos chcial skorzystac zapraszam do romowy:)
-
Witam, widziałam, że na forum oprócz mnie jest jeszcze parę innych osób z Belgii :) Tak więc mam pytanie. Niedługo dołączy do nas drugi króliczek, niestety jeżdżenie do Polski z dwoma zwierzakami będzie dla nas dość skomplikowane, dlatego szukamy „przechowalni„ na nasze wyjazdy (najbliższy, kiedy nie będziemy mogły króliczków zabrać do Polski to najprawdopodniej tydzień między 18 a 26 lutym). Czy ktoś mógłby się podjąć opieką nad naszymi króliczkami? Oczywiście stawka stosowna do obowiązków związanych z tą opieką :)
-
Pomocy :(((
-
Warszawiacy,pomozcie dziewczynie, zaopiekujcie sie pieknym klapouchym........
Nubijko,moze napisz priw. do dziewczyn z Warszawy,przeciez jest z tamtad pare osob....
Moze by tak Elzbieta? Raul-wydaje mi sie ze on z Warszawy.
Raul jest teraz na forum.
Moze RAL tez z Wawy pomozcie prosze :blaga:
-
próbuję, pisze - będe próbować dalej :(((
-
no ja pomagam polkensowej.
-
ludzie brać Maciulka, tosz to taki cudowny król ! podbijam, a co!
Nubijka, wyhacz kto jest z Warszawy i pisz bezposrednio na priv moze ? nie kazdy zagląda tu na wątek :)
na sb mozesz tez dac informacje.
-
Nubijka a w którą część Polski jedziesz?
-
nubijka, masz PW. a ja też polecam "spamować" ludzi z danego miasta, bo np ja nie śledzę tutaj wątków, a dać dt czy coś mogę.
-
Jadę do Lublina. Nausicaa- dzieki- już czytam PW ;)
-
To znalazlas kogos ?
-
Jestem w trakcie pertraktacji ;)
-
to dobrze.
-
nubijka to ty pochodzisz z lublina? widziałamTwój apel ale ja też na świeta do LBN jade z Wawki a podróz juz z moim rozbrykancem i koszmarna zagroda i jej jedzonkiem (i moje graty) to juz brzmi zle wiec nijak nie mialam jak tym Twoim Skarbem sie zajac:(
-
Marta1984- rozumiem :) też podjęła bym się przejazdu z Maćkiem i jego dobytkiem, tylko nie dam rady wrócić PKP z nim i 2 psami, oraz bagażem i możliwe ze szczurem :(
-
No co wy dziewczynki :D w tak daleka trase brac zwierzatka :D
-
Oj, Soniu, my 1400km jedziemy z czwórką uszaków:) Tyle, że autem, to wygodniej. Kuba to nawet lubi te wycieczki:)
-
O w morde :D to ja juz od wieeeelu lat nie moge sie z domu ruszyc z powodu kroli,bo ciagle mam ich pelno, :crazy:
-
niecale 200 to jeszcze nie tak zle ale 1400km to juz troche duzo
-
nubijka jeśli jesteś w potrzebie i nie znalazłaś jeszcze nikogo, to ja zaopiekuję się Twoim Maciusiem na okres świąt. Zaoferowałbym pomoc wcześniej, ale dopiero teraz trafiłem na ten wątek.
-
nooo :) pełno tu dobrych duszyczek tylko dotrzeć trzeba :)
-
Hej!
Jakby ktoś z Głogowa lub okolicy potrzebował niani dla swoich uszaków, to możemy pomóc.
Tylko nie zaglądam tu, więc na PW, GG lub maila proszę pisać.
-
Witam!
W kwietniu planuję tygodniowy wyjazd, na czas którego muszę zostawić króliczki w Warszawie. Wiem, ze nie jest łatwo znaleźć opiekuna dla dwóch króliczków, dlatego postanowiłam juz teraz wstawić ogłoszenie :)
Miejscowość: Warszawa
Termin: 13-20.04.2012
Płeć: samiec i samica
Oba króliczki są wykastrowane i wysterylizowane. Załatwiają się do kuwety :) Króliczki wraz z asortymentem dowiozę we własnym zakresie do opiekuna. Oczywiście pokrywam wszelkie koszty pokarmu dla uszaków!
Jeśli chodzi o akcesoria zapewniam klatkę 120cm lub zagródkę, kuwetę, zwirek, miseczki, dywanik i wszystko czego do szczęścia będzie im potrzeba :)
Zdjęcia parki mozna obejrzeć w mojej galerii (link na dole). Zapewniam, ze oba uszaki są kochane i urocze :)
Mam nadzieję, ze jest ktoś, kto akurat w tym terminie mógłby zająć się moimi pociechami! :)
Chętnych proszę o wiadomość na PW. Wszyscy z góry dziękujemy!
-
Miejscowość: Poznań
Termin: 3-15.02.2012
Płeć: samiec
Poszukuję kogoś kto pomógłby i zaopiekował się moim maleństwem na te 2 tygodnie....
Oczywiście zapewnię wszystko dla Sierściuszka i myślę, że jakoś odwdzięczę się opiekunce :-)
-
słuchajcie, na razie się tylko orientuję w temacie, ale myślę, że zawsze lepiej wcześniej działać w takim przypadku:)
Do tej pory mieliśmy znajomych, którzy brali Czecha na czas naszych wyjazdów - przeważnie majówka, 3 tygodnie w wakacje i kilka weekendów. Ale urodziła im się dzidzia i odpadają;)
Czy w Warszawie lub pod nią istnieje może jakiś hotelik dla królasów? Słyszeliście o takowym? Rzecz w tym, że 1. musi być the best, bo nie oddam moich Uszu do kociarni:) i 2. musi mieć coś a la pokoiki, bo Czesiek nie posiada klatki, więc potrzebuje więcej miejsca.
Dajcie znać, jakbyście słyszały/szłyszeli o jakiejś takiej sprawdzonej miejscówce...
//Zmieniłam tytuł na zgodny z Regulaminem.--Blacky
-
Zerknij na ten hotelik. Warunki wydają się przyzwoite i opinie o nim też są pozytywne. Ja go nie testowałam ale gdybym musiała gdzieś umieścić swoje zakochańce to chyba bym tam je przechowała.
http://www.bazyli.pl/galeria%20inne.html
-
a tak, widziałam:)
i nie tylko hoteliki, jak macie namiar na płatne pokoje w domu, to tyż, tyż:)
-
Ja zazwyczaj polecam hotel w lecznicy Anima, bo zwierzak jest pod bardzo dobrą opieką. Ale oni mają jeden pokój hotelowy, w którym stoją klatki (ich - nie trzeba przywozić włąsnej), więc dla Czesława chyba odpada na dłuższy pobyt. Może lepiej umówić się z którymś z forumowiczów? Ja bym z radością Czesława gościła, ale mam 2 koty i nie wiem czym skończyłaby się konfrontacja - koty są dosyć płochliwe. :lol
-
śmiej się, Czesiek potrafi kota pogonić:))
-
Na nowy rok ponawiam ogłoszenie.
W razie wyjazdów właścicieli mogę zapewnić królikom dom.
Mam trzy swoje króliki i zazwyczaj jakiegoś dt, jednak jestem w stanie zapewnić oddzielne pomieszczenie dla lokatorów.
W wakacje zdarza mi się wyjeżdżać, ale przy odpowiednio wczesnej informacji na pewno się dostosuję :)
Także jeżeli ktoś z okolic Lublina potrzebuje opiekuna dla królików podczas wyjazdu wakacyjnego czy świątecznego to proszę o kontakt.
-
Szukam chętnej osoby, której mogłabym podrzucić moje 2szkraby. Wyjazd planuję od 21.07 do 21.08 czy na ten okres chciałby ktoś mnie poratować? Króliczki oddam z ich akcesoriami i zostaną zaopatrzone w jedzenie. Oczywiście koszty za warzywa i gdyby coś się stało za opiekę weterynaryjną (odpukać w niemalowane) zostaną zwrócone
-
Szukam z podkarpacia kogoś, kto ewentualnie zajmie się moimi maluchami w lipcu http://forum.kroliki.net/index.php?topic=13529.0
-
Szukam kogoś z Poznania, kto byłby chętny zaopiekować się Kluską w terminie od 26 kwietnia do 2 maja. Jedziemy na własny ślub, a Klusia bardzo źle znosi podróże, więc byłoby lepiej dla niej, gdyby została w Poznaniu. Oczywiście jedzonko, żwirek i wszystkie potrzebne akcesoria zapewnimy.
-
Branwen napisałam Ci wiadomość na prv :)
-
U nas też drzwi otwarte Branwen, więc zapraszam :)
A czy ewentualnie w drugiej dekadzie marca ( gdzieś między 12tym a17tym) byłby w stanie ktoś zająć się moim Antosiem na okres 2-3 dni?
Musimy skoczyć ( do Krakowa) pomóc trochę babci z zakupami i porządkami, a nie chciałabym zostawiać go samego.
Tosio jest bezklatkowym kastratem, bardzo tolerancyjnym, nieniszczącym, klatkę oczywiście mogę dla niego załatwić, jedzenie, kuwetę i wszystko co potrzebne też dostanie.
Chętnie odwdzięczę się przechowaniem zwierzaka w innym terminie.
-
a na moje szkraby nikt nie jest chętny? :(
-
a na moje szkraby nikt nie jest chętny? :(
Jeszcze mnóstwo czasu. Pomogłabym ale nawet nie wiem gdzie wtedy będę, jeśli dostanę się na staż to pewnie w Poznaniu i wtedy mogłabym je przygarnąć. Jeśli nie znajdzie się nikt bliżej to napisz.
-
Jestem z Lubonia to prawie Poznań :)
Mogę przygarnąć chwilowo królisia. Jak ktoś jest w potrzebie to proszę o informację.
-
LiHer bardzo Ci dziękuję :przytul:
-
Branwen - w razie czego ja tez służę pomocą ;)
-
BasiulkaM, no ja jestem chętna :icon_biggrin
A czy ewentualnie w drugiej dekadzie marca ( gdzieś między 12tym a17tym) byłby w stanie ktoś zająć się moim Antosiem na okres 2-3 dni?
Musimy skoczyć ( do Krakowa) pomóc trochę babci z zakupami i porządkami, a nie chciałabym zostawiać go samego.
Tosio jest bezklatkowym kastratem, bardzo tolerancyjnym, nieniszczącym, klatkę oczywiście mogę dla niego załatwić, jedzenie, kuwetę i wszystko co potrzebne też dostanie.
Chętnie odwdzięczę się przechowaniem zwierzaka w innym terminie.
Jakoś wszyscy chcą wspomóc króliczka Branwen a mojego nikt :(
magda=), to okres wakacyjny, więc jeśli nie uda Ci się znaleźć kogoś na cały miesiąc też chętnie pomogę skoro przetransportowanie ich do Poznania to dla Ciebie nie problem.
-
siemka - w marcu mogę na pewno przygarnąć Twojego maluszka na 2-3 dni, tylko może byś chciała wcześniej przyjść zobaczyć jak się będzie "dogadywał" z moją Tiggą? bo to duże babsko jest :)
-
W drodze nad morze przejeżdżam przez Poznań, więc to dla mnie nie problem :). Bardzo Wam dziękuję :przytul:
Jeżeli ktoś ma możliwość przywiezienia mi uszaka/ uszaków to również służę pomocą :D
-
O, bardzo Ci dziękuję :)
Chętnie wpadnę, Tosio też do najmniejszych nie należy, ale jest raczej stoikiem i znosi wszystkie babskie humory :) daj znać kiedy będzie Ci pasowało.
-
Dziewczyny, dziękuję, kochane jesteście. Nie spodziewałam się, że będzie taki odzew :)
Siemka, my też możemy zaopiekować się Twoim królisiem w marcu :)
-
siemka, ja też w razie czego :lol poznańskie królisie w okresie nie-świątecznym mogą się u mnie wakacjować :)
nie zauważyłam wcześniej nawet posta :)
-
Miałaby któraś z Was możliwość świętowania z moim Uszakiem w Poznaniu, zanim będę go obwoziła pociągami po ok. 5h w jedną stronę? :-)
-
My niestety wyjeżdżamy do teściowej na święta :(
W nieświątecznych okresach w miarę możliwości pomożemy.
-
A na ile dni? I w jakie dni dokładnie? :)
-
Będę chciała wyjechać w ten czwartek, z tym że do soboty zostaje mój mężczyzna tutaj, więc mógłby go i w sobotę podrzucić. Powrót planowany jest maksymalnie w środę wieczorem (taka wersja najbardziej pesymistyczna dla opiekunka ;-) ).
-
Pogadam z mężem i dam Ci znać ;)
-
Będę bardzo wdzięczna - samiczka z pełnym wyposażeniem :-)
-
Podejrzewam, że Twoje Uszy znajdą schronienie u Marty ale w razie większego problemu mogę zaproponować wycieczkę 100km na północ od Poznania, 1,5h samochodem, Stefan jeździ ze mną i nie narzeka, chyba nawet się przyzwyczaił :)
-
wysłałam PW :)
-
Wstepnie moge sie umowic, ze przygarne wroclawskie krole :) Wstepnie, bo termin wakacyjny dosc odlegly.
-
Ponawiam swoją prośbę.
Szukam opieki dla kastrowanej parki, samiczki i samczyka. Oba są zdrowe. Zapewniam pełne wyposażenie i finansowanie zieleninki. Wyjeżdżam 13-20.04. W grę wchodzi Warszawa i jej bliskie okolice. Bardzo proszę o pomoc, bo zupełnie nie mam ich komu zostawić i zaczynam się niepokoić co z tym fantem zrobić :( chętnie zrewanżuję się w innym terminie!
-
Witam, poszukuję "przechowalni" na Śląsku dla niesterylizowanej, 6-miesięcznej samiczki na okres około 2 miesięcy. Wyjeżdżam do pracy za granicę i nie chcę zostawiać królewny rodzinie, która jest kompletnie zielona w temacie opieki nad królikiem.
Królewna jest stosunkowo grzeczna, dnie spędza na wolności, noce w klatce. Oczywiście wszystkie potrzebne akcesoria zapewniam, jak również zapas karmy + fundusze na warzywka itp. Przewiduję również dowód wdzięczności w postaci biletów narodowego banku polskiego ;) Mogę również w zamian zaopiekować się czyimś króliczkiem w okresie wakacyjnym :)
Bardzo proszę o kontakt :)
-
PILNIE
szukam przechowalni od już na czas świąt dla jednej króliczki. Samiczka sterylizowana.
Bardzo, bardzo pilne, bo ja wyjeżdżam ze swoimi uszami na święta i nie bardzo mam co z królinką zrobić. Bardzo proszę o pomoc.
-
Uhh.. chodzi o Trusię tak?? :( Jejku.. u mnie chyba Kuba się nie zgodzi na czwartego uszaka :( Ale będę coś myśleć, może się uda
-
Tak, Trusię, nie Tosię...
-
PILNIE
szukam przechowalni od już na czas świąt dla jednej króliczki. Samiczka sterylizowana.
Bardzo, bardzo pilne, bo ja wyjeżdżam ze swoimi uszami na święta i nie bardzo mam co z królinką zrobić. Bardzo proszę o pomoc.
jeśli w zestawie z klatką i transporterem to mogę pomóc, co prawda jadę do domu na święta ale samochodem, to jest 1,5h jazdy od Poznania, Stefan znosi to bez problemu.
-
My możemy ją wziąć na Święta :) Przy okazji odwiedzi Pani Skubiego [przyda mu się motywacja, żeby zostawił pióra w spokoju :blaga:]. Dzisiaj lub jutro idziemy do Jyska, więc zajrzymy do zoologa i porozmawiamy, jeśli będzie Pani w pracy.
-
Czemu Pani mi mówisz per Pani ;P Odezwę się na pw.
-
siła przyzwyczajenia :jezyczek:
-
Pilnie poszukuje przechowalni od czw(wieczorem) do nd (po południu) (26-29.04) we Wrocławiu dla Emila :)
Czy ktoś byłby tak miły i zaopiekował sie moim uszatkiem ? Jest miły, nie gryzie, w sumie przez większość czasu śpi :))
-
Hej!
Poszukuję kogoś z Warszawy, kto mógłby się zaopiekować moją Majką od 28 kwietnia do 4 maja.
Królinka kochana, uwielbia głaski, dużo śpi, nie ma jednej łapki ale jej to nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu.
Zapewnię jedzenie, sianko, mogę oczywiście też zapłacić!
-
Hordra mogę się zaopiekować Emilem :)
-
Witam serdecznie wszystkich królikomaniaków:) Poszukuję opiekuna z okolic Mysłowic, Sosnowca, Jaworzna lub Katowic dla mojego króla na okres od 15 do 24 maja.
Jadę na komunie do Anglii i niestety nie mogę króla zabrać ze sobą:(
Wszystkie akcesoria i wyżywienie zapewnione:)
Basza - to wykastrowany samiec angory. spokojny, ładnie korzysta z kuwetki, sianko wciąga na potęgę, je wszystkie warzywka z możliwych. nie gryzie prętów klatki za to zdarza mu się gryźć kabelki :/
zaszczepiony i zdrowy.
w zamian oferuje opiekę nad uszakiem na okres wakacji:) Znajdzie się jakaś przyjazna duszyczka??
-
Jeśli ktoś chce oddać na jakiś czas uszaka bo np. jedzie za granice na miesiąc ,na jakieś urodziny itd. to ja mogę dać domek mój królik jest przyjaźnie nastawiony do wszystkich zwierząt .Mieszkam 30km. od Gorzowa Wlkp. ,Karsko Myśliborskie. Mam swoje warzywa z własnego ogrodu przez cały czas .Królik na przechowanie musi mieć ze sobą klatkę i pokarm such lub granulat ja zapewnie sianko ,takie prawdziwe ze wsi i warzywa oraz owoce .Mam jeszcze psa który kocha zabawe i lubi króliki.Oraz 1 szczura (nie długo będzie 2) ale on za specialnie nie jest zainteresowany królikiem i nigdy nie jest puszczany razem z nim na wybiegu .Jeśli masz jeszcze jakieś pytanie pisz pw.
-
Poszukuję osobę która zechciała i miała by możliwość przechowania mojej Bletki na jakiś tydzień-góra dwa.
Miesiąc tak jakoś koniec lipca-początek sierpnia (nie jestem pewna na 100%), wszystkie potrzebne akcesoria daję, granulat, sianko, żwirek, pokrywam koszty warzyw i owoców. Mogła bym zapłacić. Nie jestem mobilna więc ktoś kto zechciał by się zaopiekować bestią musiał by podjechać tu do mnie.
Czekam.
-
Nikt nie zaopiekował by się Blecią? Myślę że transport dało by się jakoś załatwić.
-
Ja bym mogła, ale mieszkam daleko :/
-
Gdzie? Może coś by się wykombinowało.
-
Wiezienie królika przez pół Polski nie jest dobrym rozwiązaniem. Jest jeszcze trochę czasu więc na pewno znajdzie się ktoś w okolicy Częstochowy.
-
Jakby co ja estem z Lublina :/
-
:blaga: A dla mojego Baszy nikt się nie znajdzie? Katowice, Sosnowiec, Jaworzno, Zawiercie, Tychy - nikt w pobliżu? :blaga:
Odwdzięczę się w wakacje ...
-
a czy to przypadkiem nie jest ten Basza z adopcyjnej bo strasznie jest do niego podobny ? jak tak to chyba mogę powiedzieć dlaczego najpewniej chetnych na razie brak - gronkowiec kórego jest nosicielem może przyczepić się do króli u kórych bedzie przebywał
-
A mojego potwora wziął by ktoś na trochę w wakacje? :blaga: :blaga: :blaga:
-
Tak, to TEN Basza, z adopcyjnej. Zgadza sie. O gronkowcu też. Tyle że Baszy gronkowiec jest uśpiony i od roku nie daje o sobie znaku. Jest zdrowy, kontrolujemy się co 3 miesiące :D w marcu był na szczepieniu i wszystko było ok. Przed wyjazdem też planuje jeszcze na Brynów podjechać.
A i do żadnego tymczasa który u mnie był gronkowiec Baszy się nie przyczepił... Nie wydaje mi się wiec żeby on aż tak czepliwy był ten gronkowiec :P
No i przez samo przebywanie w jednym pomieszczeniu przecież jeszcze się nikt nie zaraził...
-
Megi ja wiem że on może funkcjonować z tym gronkowcem i miec się dobze problem jest tylko z tym żer nie powinien mieć kontaktu ze zdrowymi uszakami - ale moze na forum jest ktoś z Twoich okolic kto też ma nosiciela gronkowca
a o tym że Basza jest cudny to wiem- sama sie w nim zakochałam i rozważałam jego adopcje razem z piccola (sa strasznie podobnie do siebie) ale uświadomiono mi że gronkowiec może zarażać więc zaniechałam jego adopcji -
-
Megi ja wiem że on może funkcjonować z tym gronkowcem i miec się dobze problem jest tylko z tym żer nie powinien mieć kontaktu ze zdrowymi uszakami - ale moze na forum jest ktoś z Twoich okolic kto też ma nosiciela gronkowca
a o tym że Basza jest cudny to wiem- sama sie w nim zakochałam i rozważałam jego adopcje razem z piccola (sa strasznie podobnie do siebie) ale uświadomiono mi że gronkowiec może zarażać więc zaniechałam jego adopcji -
Marta, nie masz racji - to tak do końca nie jest. Królik, żeby złapać gronkowca, musi mieć obniżoną odporność. To tak jak z ludźmi. W przedszkolu w grupie jest np. 20 dzieci i tylko jeden maluch ma gronkowca. Prawda jest taka, że rezerwuar gronkowca, wrota zakażenia i stan odporności dla konkretnego szczepu muszą być "kompatybilne". Gdyby tak łatwo gronkowiec się przenosił część populacji była by nosicielem a druga część chorowała by.
-
no tak ale czasem przecież króliki długo nie mają objawów że coś się z nimi dzieje i ciężko wychwycić moment kiedy odporność jest niższa
ech tak czy siak mam nadzieje że jakiś wakacyjny kurort dla Baszy się znajdzie:)
-
Bardzo prosimy o dt dla Baszy - to tylko kilka dni.
-
Ja chodziłam przez 8 lat do podstawówki z kolega który miał gronkowca złocistego , dzieliliśmy się kanapkami i wszystkim co się dało i nikt z klasy nie zaraził się niczym od niego , miał tak ostrą formę że miał wycieki ropne na całym ciele , leczył się baaaardzo długo także żeby się zarazić tym czymś naprawdę czasami potrzeba dużo . A co do przechowalni to można przecież w drugim pokoju i zachowując minimum higieny żaden z domowników na pewno się nie zarazi :)
-
Oferuję pokój dla Baszy. Wczoraj odszedł mój ukochany7,5 letni Kiciuś (królik) i chociaż tymczasowo będę mogła pomóc innemu królowi. Zaznaczam jednak, że mieszkam we Wrocławiu, więc jeżeli przyjedzie do mnie to opiekę ma na 100%.
-
Kóla bardzo mi przykro z powodu Kiciusia:(
-
A mojego kto by wziął na 2 tyg w wakacje?
-
Słuchajcie, a czy w Szczecinie znalazł by się ktoś, kto skusił by się na przedomowanie mojej trójcy?
Oczywiście jestem w stanie zapakować z nią wszystko co niezbędne na czas mojego wyjazdu :)
Wstępnie rozważam wyjazd na 3-5 dni, więc nie jest to długi okres. Ale na razie wolę się rozejrzeć, czy ktoś mógłby moje uszate potwory zachomikować przez ten czas.
-
Ja nie mam z tym problemu :)
-
Ja na czas wakacyjny bliżej nieokreślony mogę się jakimś serduchem zaopiekować, tylko problem w tym że Lublinianka jestem :) I podjechać nie mogę za bardzo :/ Ale gdyby mi ktoś swoje uszy podrzucił to nie ma problemu :) Oczywiście nieodpłatnie, tylko proszę o zapewnienie jedzenia, klatki :)
-
Witam serdecznie!
Poszukuję odpowiedzialnej osoby do opieki dla dwóch królasów (samce) na weekend 22-24 czerwca 2012r. w Warszawie bądź okolicy (najlepiej rejony południowo-zachodnie). Zobowiązuję się dowieźć zwierzaki na miejsce wraz z jedzonkiem, klatkami, transporterkami i resztą ekwipunku :) Osoby chętne mi pomóc proszę o kontakt na pw po więcej szczegółów.
-
Witam,mieszkam w Krakowie i jeśli ktoś potrzebowałby przechować jakiegoś uszaka na okres wyjazdu to możemy z mężem przygarnąć i się zaopiekować. W tym momencie mamy jednego króliczka - 8 miesięczną panienkę, Łatkę.
-
Szukam przechowalni dla moich dwóch uszu na pierwsze 10-14 dni sierpnia. Samczyk i samiczka kastrowane, 6 lat. W badaniach moczu wyszło ec, więc któryś lub oba sa nosicielami. Samiczka ma psikający problem niezdiagnozowany, tzn w badaniach wychodzi że wszystko jest ok. psika tak od dawna a druga bestia się nie zaraziła, więc to chyba jakiś jej "wewnętrzy"problem. Domyślam się że z taką kartoteką ciężko będzie kogoś znaleźć, ale spróbować można :)
-
Szukam DT dla mojego maleństwa od 21 do 29 lipca. Jaśmin jest bardzo spokojnym królikiem w 99% kuwetowym, nie niszczącym. Zdrowy, szczepiony, wykastrowany. Daję zagrodę (lub ewentualnie klatkę 80cm), kuwetę, paśnik, poidełko, miseczkę, zabawki, żwirek i oczywiście jedzonko. Pomoże ktoś? :blaga:
-
poulain chętnie się zaopiekuję twoim króliczkiem. :)
-
Irokezik, bardzo, bardzo dziękuję! :bukiet
-
Wrocław - kto przygarnie malutkiego baranka na pare dni? 10-15 sierpnia. Musimy jechać na wesele, a nie chcę męczyć malucha w pociągu... Prośba tylko do aktywnych użytkowników bez węży
-
akurat w tym okresie mnie niema :(
-
Alfreda, a skąd jesteś?
A, ok, nie zauważyłam, że w poście podałaś. :icon_redface :icon_mrgreen Jakby to było gdzieś bliżej mnie, to bym mogła pomóc, szkoda.
-
Witajcie! Szukam opieki dla moich panienek w czasie mojego urlopu tj od 10 do 19 sierpnia br. Mieszkamy w Kobylej górze ale dowioze uszy z klatka i calym sprzetem do wroclawia,kalisza,ostrowa wlkp Olesnicy etc.
Króliki sa to dwie panienki mlode zaprzyaznione mieszkajace razem w jednej klatce. prosze o priv wrazie checi pomocy.
-
Witajcie!
Szukam opieki dla mojego królika w czasie mojego urlopu tj od 23 sierpnia do 01 września ( 10 dni) br. Mieszkamy w Chorzowie ale dowiozę Pyśka z klatką i całym sprzętem w okolicę tegoż miasta.
Pysiek jest bardzo spokojnym królikiem w 99% kuwetowym, nie niszczącym. Zdrowy, szczepiony, niewykastrowany. Daję zklatkę 80cm, kuwetę, paśnik, poidełko, miseczkę, żwirek i oczywiście jedzonko.
w zamian chętnie służę swoją pomocą
Proszę pomóżcie.
-
Poznań- czy ktoś nie chciałby przygarnąć małej Jenis od czwartku do wtorku- środy? Nie jest to strasznie pilne, bo najwyżej trafi do babci :D ale profesjonalna opieka byłaby lepszą opcją. Mała nie jest agresywna, jedyny problem to to, że jeszcze ma macicę :D W klatce ładnie kuwetkuje, trochę gorzej poza nią. Ogólnie bardzo miły zwierz, zdecydowanie pro ludzki i pro głaskowy :)
-
pro psi zapomniałaś dodac
-
Fakt- Jenis jest odważna, raczej nie boi się psów, zostawia za sobą pyszne cukierki- nagrody dla grzecznych czworonogów :D
-
Lublin i okolice - poszukuję DT dla mojej Zuźki. Wraz z sierpniem kończy mi się wynajem mieszkania i sytuacja mnie zmusza wrócić na jakiś czas do rodziców. Tam jest jednak pies, którego trzeba trzymać z daleka od mojego zająca. Nie chcę jej narażać na stresy dlatego poszukuję dla niej domku na miesiąc-dwa aż ja się ogarnę życiowo i znajdę dla nas jakiś większy pokój.
Jest to 3-letnia króliczka, niestety jeszcze niewysterylizowana, zdarza jej się gubić kupy poza klatką. W kwestii jedzenia niewymagająca (siano, granulat, warzywa). Nie jest też jakimś super pieszczochem.
Mam sporą klatkę, transporter, paśnik, poidełko, kuwetę, żwirek i oczywiście jedzenie.
Mam możliwość dowiezienia jej w okolice Lublina (w obrębie 60 km) autem.
Będę wdzięczna za pomoc.
-
POZNAŃ
Poszukujemy osoby do opieki nad kilkuletnią baraninką w terminie 27sierpnia (w sumie to nawet od jutrzejszego wieczora, ponieważ w poniedziałek wyjeżdżamy o 7 rano) - 2/3września... Piszę tak późno, ponieważ Pestka była dzisiaj na wizycie i musi dostawać antybiotyk. Chorego królika wolelibyśmy zostawić u kogoś znającego się na tych zwierzakach, a nie u znajomych laików... Mała kicha, brzydko oddycha, ma wydzielinę z nosa, przydałoby się wyciągać wykichane babolki z noska. Ma przypisane tabletki do podania 2 razy dziennie w odstępie 12godzin (rozkruszona tabletka podana na jakimś warzywku albo z Gerberkiem) + lakcid (BARDZO lubi).
Pesteczka jest wyluzowana i towarzyska, uwielbia głaskanie, łapania nie cierpi, sika do kuwetki, bobczy w kuwetce i klatce, czasem cos się wysypie podczas biegania na podłogę. Czasem zdarza jej się także zsiurać pościel, więc trzeba pilnować kiedy kica po łóżku albo jej nie wpuszczać na wyżyny. Nader ciekawskiego psa może z wielkim oburzeniem otupać, a jest w tym świetna :> Tapet nam nie zrywa, papierów też nie niszczy, czasem bawi sie kablem podrzucając go w górę (nie wiemy jak z gryzieniem, bo mamy peszele). Jest zamykana w klatce tylko na noc.
Zmianę otoczenia znosi całkiem dobrze, więc powinna dość łatwo przystosować się do nowego opiekuna i miejsca.
-
Znalazłby się ktoś chętny do zaopiekowania się moim Jaśminem w dniach 17-26 września? Razem z uszakiem przekazuję zagrodę, kuwetę etc, a także jedzonko i żwirek. Jaśminek jest w 100% kuwetkowy, wykastrowany, zdrowy i zaszczepiony :)
-
Hej, hej, nikt nie chce mojego Jaśminka? To królik ideał :)
-
Nikt się nie zlituje? To ważne dla mnie :( Na pewno się odwdzięczę.
-
Niestety jestem z Lublina... :/ Także nie pomogę :/
-
Ja jestem z krakowa i jesli bylaby potrzeba to moglabym go przygarnac, pytanie tylko czy nie da sie blizej was maluszka podrzucic zeby tyle nie musiala jechac :)
-
Kraków to daleko więc średnio nas ratuje. W podobną odległość będę wyjeżdżać więc w sumie równie dobrze mogłabym wziąć królika ze sobą, a zależy mi na tym, żeby go nie męczyć podróżą (bardzo go to stresuje). W każdym razie dziękuję za propozycję. ;) Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś z Warszawy lub okolic.
-
Widzę że czas Cię nagli. Spróbuj powysyłać trochę spamu - poszukaj użytkowników z Warszawy i powysyłaj im zapytania na PW. Wiele osób nie wchodzi na ten wątek, a być może poproszeni się zdecydują. Jeżeli króliczek nie lubi jeździć, to szkoda żeby go mordować przejazdami na takie odległości.
-
Widzę że czas Cię nagli. Spróbuj powysyłać trochę spamu - poszukaj użytkowników z Warszawy i powysyłaj im zapytania na PW. Wiele osób nie wchodzi na ten wątek, a być może poproszeni się zdecydują. Jeżeli króliczek nie lubi jeździć, to szkoda żeby go mordować przejazdami na takie odległości.
Dokładnie, może tak się uda, bo naprawdę nie wszyscy tu zaglądają. I na fb wrzuć info - no chyba że już zrobione :)
-
Witamm a na ile pani by chiała zostawić pod opiekom uszatka i czy ta oferta jes nadal aktualna ??
-
labek- juz nieaktualna- ja opiekowalam sie wowczas Jasminkiem- teraz poulain czyli mamcia go rozpuszcza:)
a jasminka polecam- strasznie smieszny stwor
-
(http://img211.imageshack.us/img211/1229/tusiay.jpg)
Witam wszystkich,
Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby znalazła się odpowiedzialna i wiarygodna osoba, która mogłaby przechować moją Tusię na okres od 18.12.2012 do 3-6.01.2013, ponieważ jadę na drugi koniec Polski na święta.
Króliczka jest (właściwie to będzie jutro) szczepiona na myksomatozę i pomór. Nie demoluje żadnych sprzętów, nikogo nie gryzie (jeszcze nikogo nie ugryzła), nie przegryza kabli. Jak do tej pory, w ciągu 8 miesięcy (tyle właśnie ma), przegryzła dwa kable (oba od słuchawek :) ). Nie jest sterylizowana.
Miasto: Kraków (Ruczaj). Najchętniej przyjąłbym pomoc kogoś z Krakowa lub niezbyt daleko na południe od Krakowa. Niezbyt daleko, ponieważ nie mam możliwości przetransportować króla inaczej niż iCarem.
Tusia jest nauczona korzystać z kuwety, jednak czasem załatwia swoje potrzeby obok niej (jednak nigdy nie poza klatką).
Do klatki dołączam również kłódkę, ponieważ z powodu swojej towarzyskości, Tusia nauczyła się sama sobie otwierać klatkę :)
EDIT: Drobna zmiana planów. Króliczka jednak nie będzie szczepiona przed wyjazdem :)
-
Oferuję dt dla jakiegoś uszaka , jeżeli jego pan/pani będzie musiała gdzieś wyjechać, tylko trzeba było przywieżć uszaka do mnie i zapewnić mu niezbędne akcesoria (klatka , karma ,żwirek etc.)
Mieszkam w Namysłowie.
-
Nie szczepiłabym jej teraz , skoro ma przeżywać stres związany z tymczasową przeprowadzką! Wstrzymaj się ze szczepieniem do powrotu ze świąt i aklimatyzacji króliczki z powrotem w domu. Może Ci się na coś rozchorować, jak będzie u kogoś na świętach!!!
-
Słuszna uwaga! Nic się nie stanie jak szczepienie będzie przełożone a rzeczywiście lepiej, żeby króliczek po tym był spokojny u siebie w domku.
-
Ok, w takim razie nie będę jej szczepić :)
-
WROCŁAW - może ktoś chciałby spędzić Sylwestra z naszą kulą-szpiegulą?
Jest grzeczna, zwykle biega po mieszkaniu, nie gryzie, nie demoluje, załatwia się w kuwecie. Nie jest wysterylizowana. Wyjeżdżamy 30.12 - 02.01 rano.
Oczywiście chętnie przygarniemy twojego zwierzaka następnym razem :)
-
Alfreda nalazł się ktoś, kto by przechował króliczka?
-
Dzięki za odzew, ale jednak nie potrafię się od królika oddalić ;)
-
hehe rozumiem :D
-
Poszukuję DT dla mojego Jaśminka w dniach 15-24.02, poratuje ktoś? :)
-
Prawdopodobne polecę na 3 miesiące: 1 marca - 31 maja do Hiszpanii na stypendium.
Poszukuję 3 miesięcznego DT dla moich paskudników - tylko dobre ręce wchodzą w grę (opiekę od "biedy" mam dla paskudników), a chciałabym, by zajął się nimi ktoś, kto zna się na uszastych problemach.
Króliki zdrowe, nie chorują, wykastrowany samczyk i szalona samica.
DT, w obojętnie jakim zakątku Polski, dowiozę je samochodem. Zapewniam "rzeczy" lub kasę - bo to jednak długi wyjazd, więc nie wiem czy ktoś chciałby trzymać żwirek na 3 miesiące ;-)
Nie wchodzi w grę zatrzymanie uszaków na stałe - po powrocie obowiązkowy zwrot moich paskudników ;-)
-
Mam problem. Dziś wyjeżdżam (późnym wieczorem), a Jaśmin chyba mi się przytkał :( Trochę boję się zostawiać go w takiej sytuacji u (jednak słabo doświadczonej) rodziny... Czy znalazłby się ktoś kto by poratował? Ja naprawdę odwdzięczę się, zawsze jestem chętna, żeby brać uszaki na DT, jak ktoś potrzebuje. :(
-
Witam! Chętnie zaopiekuje się uszatkami :heart
Jestem z Olsztyna
-
mikaja, może napisz do poulain PW, bo pewnie się do wyjazdu szykuje i nie może tej wspaniałej wiadomości odczytać, a info o PW dostanie na maila albo i w telefonie przeczyta.
-
Ale ja jestem z Olsztyna. To chyba za daleko :(
-
dokladnie- to raczej odpada- zwlaszcza ze Jaśmin jest przytkany i takie podróze sa dla niego niewskazane teraz
a ogolnie Jaśminka polecam- przebywał u nas we wrzesniu z 9 dni- smieszny futrzak- taka cicha woda- wydaje sie wyciszony ale to tylko pozory- bryka az milo jak ma koce rozlozone;)
-
Olsztyn niestety zdecydowanie odpada, po pierwsze z tego powodu, który podała Marta, po drugie to jest kompletnie w drugą stronę niż ja jadę. Ale mogę dowieźć Jaśminka w dowolne miejsce w Warszawie/okolicach, o praktycznie dowolnej godzinie (pociąg mam dopiero koło 22, a wcześniej cały czas jestem w domu), nawet mogę zapłacić za opiekę (+ oczywiście zwrot pieniędzy za ewentualnego weterynarza etc).
-
poulain, ja bym Ci chciała naprawdę pomóc, ale mam trójkę, z czego jedna kicha i glutuje a drugi ma chyba grzybka, więc to nie jest dom dla Jaśminka :(
-
ja tym razem tez odpadam- w tyg jestem w lublinie, a piccola jest bardzo chora
-
Jaki stan jest gnojka? Dawaj go do mnie i tak jestem co drugi dzień w Dogerii ze swoim zasrańcem i jak by coś się działo, to zaradzą.
-
Elu jak ty się brzyyyyyyyyyyyyyyyyyyydko o Puszku wyrażasz!!!! wszystko mu przekaze i zobaczysz foch będzie jak diabli!!!
-
Jak wczoraj u dr wyjęłam go z pościółki to okazał się osrany na miękko dosłownie po pachy. Całego musiałam go myć, bo nie nadawał się na zabieg.
-
Jego stan nie jest ogólnie bardzo zły - jest trochę bardziej osowiały niż zwykle, nie rzuca się tak na jedzenie, a bobki są małe (niektóre posklejane włosami). Nie jestem na 100% pewna czy to zator, bo codziennie daję mu siemię lniane (uwielbia je) i ma dobrze wyszczotkowaną sierść, ale objawy mi pasują. Elżbieta1950 - bardzo, bardzo dziękuję za ofertę pomocy. :bukiet
-
ha to ja byłam ta co go nauczyła ze siemie i warzywa są dobre- a co pochwale sie:)
-
ha to ja byłam ta co go nauczyła ze siemie i warzywa są dobre- a co pochwale sie:)
chwalipięta ;)
-
a co - musze zareklamowac swe umiejetności wychowawcze- wszak jestem pracownik na wydaniu i moze ktos mnie zechce:_
-
wszak jestem pracownik na wydaniu i moze ktos mnie zechce:_
no jak to, no przecież jest taki jeden co Cię chce .......... ale reklamuj się reklamuj .....
-
mówie pracownik na wydaniu:)
-
To wątek dla mnie...
Wyjeżdżam na wakacje, to już pewne, jakoś w połowie lipca. Byłoby mi bardzo miło, gdyby ktoś...najlepiej w Poznaniu mógł zaopiekować się moim małym gryzoniem. Zapewniam wszystko: jedzenie, kojec, klatka, książeczka, żwirek...jestem w stanie zabrać to wszystko z domu i przewieźć do osoby, która zdeklaruje się go przyjąć. Nie chcę, żeby trafił do byle kogo... ;)
-
Wyjeżdżam na Wielkanoc i poszukuję opieki dla Bercika we Wrocławiu w dniach 27.03-03.04.
Zapewniam akcesoria, jedzenie i wszystko co niezbędne.
-
Mogę przechować Bercika :)
-
PILNIE szukam osoby (ew. 2 osób), która by wzięła na przechowanie 3 króliczki. Króliki mają dwie osobne drewniane zagrody. Zapewniam siano, suszki i żwirek.
Niestety ze względów finansowych muszę na pewien czas zamieszkać w domu samotnej matki gdzie niestety nie można trzymać zwierząt. Postaram się jak najszybciej znaleźć inne miejsce gdzie będę mogła wziąć je ze sobą.
EDIT: Dogo jedzie jutro do Katowic. DT jeszcze szukają Freedom & Love.
-
Witam Was serdecznie.
Możliwe, że za wczas szukam mojej Trusi domku tymczasowego pod moją nieobecność, ale wolę załatwić to teraz :)
Mianowicie 30 czerwca br. wyjeżdżam na 2 tygodnie do Anglii - więc wrócę koło 13go - 14go lipca.
Nie chcę jej zostawiać z moją mamą ponieważ wiem, że ona nie zapewni jej na tyle opieki i wiem też, że Trusia nie byłaby w tym czasie wogóle wypuszczana ze swojej klatki.
Dlatego też chciałam zaufać osobie, która ma doświadczenie z królisiami.
Trusia w lutym skończyła rok.
Korzysta z kuwety - choć czasem na złość potrafi zostawić gdzieś na dywanie.
Zajada tylko suszki + granulat.
Oczywiście zapewniam osobę, która mogłaby się nią zająć pełne wyposażenie Trusi ( klatka, miseczki, żwirek, jedzenie + rolki po papierze toaletowym :icon_lol )
W kwietniu br. będzie szczepiona po raz drugi w swoim życiu.
Jest raczej spokojna, ale też uważna - jak jej coś nie pasuje to tupie jak opętana.
Do nowych osób podchodzi na początku z dystansem, ale po bliższym zapoznaniu bez problemowo podchodzi, obwąchuje i tyrpie noskiem :)
Nie lubi być noszona na rękach, ale głaskana jak najbardziej - nawet czasem jak przestanę ją miziać to sobie fuczy i mnie tyrpie nochalem :)
Jestem niezmotoryzowaną osobą, ale dowóz mogłabym skombinować.
W razie jakichkolwiek pytań czy chętnych gorąco proszę o odpowiedź tutaj bądź na mojego e-maila: natalia_pietrzyk@interia.pl - tam jestem częściej niż tu :P :icon_mrgreen
Pozdrawiam! :krolik
P.S. Zapomniałam o najważniejszym :icon_rolleyes
Poszukuję osób z okolic Sosnowca, a mianowicie Katowice, Mysłowice i Dąbrowa Górnicza.
-
KATOWICE, OKOLICE DT NA TYDZIEŃ DLA 3 KRÓLIKÓW
Witam. Szukam opieki dla 3 królików na 7 dni w sierpniu. Króliki mogę rozdzielić na 2 domy. Zapewniam wyżywienie, pokrywam koszty warzyw, klatka, kojec + bonus za opiekę :lol
2 króliki to parka, jedna panienka osobno. Wszystkie są po zabiegach kastracji/sterylizacji, będą szczepione, zdrowe, bezproblemowe.
Domku szukam, ponieważ chcę wyjechać na tydzień na wakacje, bliższej rodziny nie posiadam.
W przyszłości mogę odpłacić się opieką na innym prywatnym uszakiem w innym terminie.
Katowice, okolice, zapewniam dowóz.
Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc :)
-
Witajcie :)
Szukam opieki na około tydzień w pierwszej połowie lipca dla moich 2 par uszu w Poznaniu. Chciałabym wyjechać, ale dokładnej daty nie znam bo najpierw wolę znaleźć opiekę królików, a dopiero potem planować wyjazd... Króliki żyją osobno, więc mogę je rozdzielić na 2 różne domy. Zapewnię klatkę, kojec, jedzenie, żwirek etc. Ewentualnie jakiejś zaufanej osobie mieszkającej w pobliżu mogę dać klucze od domu... Wszystkie informacje mogę dogadać przez PW lub maila: magda@przygarnijkrolika.pl
-
Madzia, ja na początku lipca jestem i jeśli chcesz, mogę wziąć klucze i pochodzić do Marysi i Frugo. Do siebie ich wolę nie brać, bo u mnie Truś z pasterellą, mogliby się zarazić :?
-
Asiu dziękuję :) Ty na prawdę Aniołem jesteś :*
-
Uhhh dawno mnie na forum nie było, a tu jestem i od razu z prośbą :)
Szukam kogoś, kto przyjąłby do siebie na trochę ponad 2 tygodnie Pannę Jenis. Jenis to przeurocza baranina, wysterylizowana, w klatce kuwetkowa, poza lubi sobie nanesquikować, zaszczepiona, nieagresywna i miziasta. Dobrze reaguje na psy, raczej nie przepada za mniejszymi stworami, nie wiem jak zareaguje na inne króliki.
Problem jest jeden- dość spory- pasztet złamał sobie nóżkę tydzień temu i girka jest w gipsie. Trzeba byłoby doglądać czy wszystko jest w porządku i odwiedzić weta w celu kontrolnego rtg. Wiem, że to spora odpowiedzialność, ale dlatego wolałabym powierzyć uszaka w czyjeś doświadczone ręce niż zostawić ją bratu.
Termin- druga połowa czerwca i kilka dni lipca. Oczywiście pokrywam wszystkie koszty, zapewniam jedzonko, klatkę, podkłady, żwirek i wszystko wszystko.
(https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/268352_3447673865893_1137013964_n.jpg)
-
Witajcie!
Szukam opieki (oczywiście płatnej) dla dwóch bezklatkowych baranków na 16 dni od 20 lipca. Chłopczyk Frodo (wykastrowany, szczepiony) i dziewczynka Nina (wysterylizowana, szczepiona) szukają przyjaznego domku na ten czas. :) Frodo jest miziasty, Nina - nietykalska. Oboje to łakomczuszki. :) Frodo siusia do kuwetki, Nina - niestety jeszcze nie zawsze (jest u mnie krócej). Problemem jest to, że nie mają klatki i zupełnie nie są do niej przyzwyczajone. Ale mogę kupić kojec, aby wygrodzić im teren.
Nie znoszą być brane na ręce. Nie są przyzwyczajone do innych zwierzaków (psów, kotów). Frodo, choć jest odważnym króliczkiem, boi się panicznie nie tylko psa, ale nawet jego intensywnego zapachu. Poza tym nie boi się niczego. ;)
To moje uszaczki:
Ninka
(http://imageshack.us/a/img7/694/nina105.jpg)
Frodo
(http://imageshack.us/a/img853/3883/frodo82.jpg)
Więcej o mojej parce słodziaków tutaj:
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,15110.0.html
Więcej zdjęć maluszków:
https://www.dropbox.com/sh/6ys8w3sdfokktef/LtgrTVKPWq
Pozdrawiam!
-
Witam wszystkich. Bardzo potrzebuję Domu Tymczasowego (odpłatnie), bez psów i kotów, w Bydgoszczy i okolice dla mojego uchatka Zuli. Bardzo się stresuje w samochodzie, więc boję się wieść go gdzieś dalej. Od 1 sierpnia do 2 września. Króliczek ma 6 lat, jest zdrowy, szczepiony, wykastrowany. Jest bardzo towarzyski i strasznie śliczny. Jest angorą miniaturką, ale będzie ostrzyżony, tak że nie będzie wymagał dodatkowej opieki, tylko troski i uwagi :przytul: . Kable nie gryzie!!! Może czasami ma słabość do narożników ;), ale można temu zaradzić. Bardzo lubi drapanie za uszkami i głaskanie po pyszczku, ale nie lubi być brany na ręce, troszkę płochliwy, chyba że dobierze się do gazety, wtedy niczym nie oderwać :icon_lol. Wszystko zapewniam (jedzonko,przysmaki,klatkę,jego kocyk, wyściółkę oraz sianko...)
Pozdrawiam
-
asiol udało się znaleźć "przechowalnie" dla Jenis? dopiero teraz tu zajrzałam :(
-
Witam,
szukam dla mojej króliczki na czas wyjazdu na wakacje opieki (domu tymczasowego) w Warszawie albo okolicach.
Królik to 5-letni baranek, jest zdrowa, nie jest wysterylizowana. Jest towarzyska, nie gryzie, ale boi się brania na ręce. Poza tym jest odważna, nie boi się nawet psa moich rodziców. Ale nie wiem jak by zareagowała na innego królika.
Nie umie korzystać z kuwety, próbowałam ją nauczyć, ale kuweta służyła głównie do przewalania z miejsca na miejsce.... ;-)
Zapewniam klatkę, pojnik, ściółkę, siano i karmę oraz ustalone wynagrodzenie :-)
Szukam opieki w terminie 12.07-28.07.2013.
Pozdrawiam
-
asiol udało się znaleźć "przechowalnie" dla Jenis? dopiero teraz tu zajrzałam :(
Ja też nie widziałam wcześniej :(
Mam prośbę, jeśli ktoś szuka w Poznaniu opieki dla uszaka na czas wyjazdu, to piszcie do mnie na PW, bo tutaj rzadko zaglądam :(
-
Chciałam poinformować, że znalazłam opiekę dla moich uszatych serduszek - Niny i Frodo, więc odwołuję ogłoszenie. :)
Pozdrawiam i dziękuję! :)
-
Kraków - mogę przechować króliczka w czasie wakacji lub wyjazdu właściciela
-
Witam,
bardzo chętnie przygarnę króliczka z Warszawy (lub okolic) na czas nieobecności właściciela.
W razie potrzeby proszę o kontakt przez PW.
-
Witam ponownie,
znalazłam już opiekę dla królika, także ogłoszenie jest już nieaktualne.
Pozdrawiam
-
Hej forumowicze! :)
Zwracam się z prośbą (głównie do mieszkańców Lublina)- może ktoś będzie miał czas, miejsce i chęci przechować dwie, długouche panny?
Tolcia niedługo kończy 2 lata i jest wysterylizowana, Skalcia to nieco ponad półroczna króliczka która nie przeszła jeszcze zabiegu. Obie zdrowe. Nie boją się psa. Panny są zaprzyjaźnione (ba! świata poza sobą nie widzą ;) ).
Razem z dziewczynkami dostarczę klatkę (100 cm) w której mieszkają razem, kuwetę, żwirek, jedzenie, wszystkie akcesoria itp. Króliczki są prawie-kuwetkowe (bobki zdarzają się poza, ale głównie wszystko ląduje w miejscu do tego powołanym).
Jedynym problemem jest to, że nie znam dokładnej daty- poznam ją na pewno do końca tygodnia. Chciałabym się jednak zorientować, czy ktoś z Lublina mógłby jeszcze w trakcie tych wakacji (lub ewentualnie w jakim terminie) zaopiekować się dziewczynkami?
-
Najprawdopodobniej jedziemy w ten piątek na 2 noce. Proszę lublinian o pomoc, dziewczynki są naprawdę bezproblemowe, dostarczam żwirek, jedzonko, wszystko co potrzeba :)
-
Ja też mogę zaofiarować pomoc w przechowaniu uszaka na czas urlopu właściecieli. Mam w domu 2 kastrowane samczyki. W zeszłym roku miałam już urlopowiczke więc można powiedzieć ze minimum doświadczenia posiadam. Jakby co to pisać na PW.
-
Szukam DT w Krakowie na okres 7/8 - 21/22 wrzesień dla Przemcia i Tadzia. Finansuje jedzonko, wypożyczę zagrodę i akcesoria.
Kontakt : iza@przygarnijkrolika.pl
-
szyszka wysłałam pw
-
Odpisałam :*
Znalazłam dziewczynkom przechowanie, dziękuję! :*
-
szyszka wysłałam pw
hoho, widzę że mężulka urabiamy powoli ? :D
-
[/quote]
hoho, widzę że mężulka urabiamy powoli ? :D
[/quote]
powoli :) on się w sumie bez problemu zgadza tylko żeby to było kilka dni, nie więcej... :( ale łatwo nie dam za wygraną, będziemy jeszcze negocjować :) w sumie w ten weekend raczej za wyjątkiem wieczorów będziemy w domu więc przechowanie dwóch dziewczynek to nie problem tym bardziej, że brat się nie zapowiedział na weekend więc jego pokój jest wolny :)
-
Poszukuję opieki dla moich 2 baranków w Poznaniu na ok 3-4 dni od około 8 do około 11 listopada. Zapewniam kojec/klatkę jedzenie i wszystko co będzie potrzebne :) . Kontakt przez PW lub maila magda@przygarnijkrolika.pl
:blaga: :blaga: :blaga: :blaga: :blaga:
-
Oferuje dt dla królasów ;) Namysłów (60 km od Opola, Wrocławia) Proszę pisać pw ;].
-
mini-hotelik i szpital, czyli..
zaopiekuję się szczurami, królikami, chomikami, świnkami morskimi i innymi małymi ssakami w ramach hotelu albo 'szpitala'. jestem technikiem weterynarii, aktualnie studiuję psychologię zwierząt i pracuję w specjalistycznej przychodni weterynaryjnej przede wszystkim w roli technika. zwierzętami zajmuję się na co dzień - nie tylko własnymi, ale głównie w pracy. mam doświadczenie w podawaniu leków, opiece okołooperacyjnej, opiece i pomocy zwierzętom ciężko chorym.
w swoją pracę wkładam całe serce, zwierzęta są moją największą pasją i odpowiednia opieka nad nimi jest dla mnie czymś zupełnie naturalnym.
dla zwierzaków mam do dyspozycji oddzielny, odpowiednio przygotowany, pokój. mogę także dojeżdżać i opiekować się zwierzęciem w domu właściciela, jeśli mamy do czynienia np z kotem, który zdecydowanie woli swoje stałe miejsce zamieszkania. jeżeli Wasze zwierzątko choruje, wymaga podawania leków, a codzienne wizyty weterynaryjne nie są konieczne - mogę także dojeżdżać i podawać leki w domu właściciela. możliwe są różne formy opieki, także zapraszam do kontaktu :)
wszelkie szczegóły i warunki przechowania do ustalenia poprzez pw/email: susurrement@wp.pl
mieszkam w centrum Warszawy; jestem mobilna, więc mogę pomóc w przetransportowaniu zwierzaków do mnie.
zapraszam serdecznie :)
-
Witam :)! Gdyby ktoś kiedyś potrzebował kilkudniowego hoteliku dla królasków w Poznaniu to oferuję swój dom:) Mam dużo miejsca i obiecuję należycie zająć się uszatym(i)
-
Witajcie,
jako że zaczyna się sezon urlopowy i wiem że będę potrzebowała opieki na dwa tygodnie nad moją Ciastulą, chciałąbym się zaprzyjaźnić z innymi miłośnikami królików :przytul
Mogę się zaopiekować jakimś króliśkiem, nawet bezklatkowym (Moja Ciastula mieszka w kuchni). mam już 5-letnie doświadczenie i wiele przeszłam więc powinnam sobie poradzić nawet z urwisami.
Czekam na info!
-
A może chcesz zostać domem tymczasowym ? To bardzo fajna i pożyteczna forma wolontariatu a dodatkowo poznasz sporo królikomaniaków :)
-
dobry pomysł- w Wawie ciezko z domami tymczasowymi a azylu brak
-
dzięki,
pomyślę nad tym. Problem jest taki że mam nieduże mieszkanie, a moja Ciastula to typowa jedynaczka i indywidualistka- nie miała kontaktu z innymi królikami :)
Mimo to chciałabym ją poznać z jakimiś króliśkami a siebie z ich opiekunami :)
-
witajcie :icon_smile
sprawa nie jest pilna, ale moze zaczne szukac juz teraz. Szukam w Krakowie dobrego czlowieka, ktory zapiekowalby sie moja uszata na czas mojego urlopu, czyli 8-17.08.2014. Planowalam oddac ja pod opieke rodzicom, ale niestety wypadl im niespodziewany remont w domu i nie beda mogli mi pomoc w tym terminie. Ale wierze ze na tym forum znajdzie sie jakas dobra dusza, ktora nas poratuje :icon_smile
Kilka slow o uszatej - imie - Bunia, zdjecie - w awatarze, wiek - 5 miesiecy, zdrowa, szczepiona, pod koniec czerwca zostanie wysterylizowana. Wyjatkowo towarzyska i lubiaca glaskanie. Je wszystko co sie jej poda, kuwetkowa (choc obecnie dziewczyna dojrzewa i jest na etapie zaznaczania naszego lozka - pracujemy nad tym). Ciekawska, bryka, nie boi sie nowych miejsc (z ludzmi roznie bywa - moja mama np. zostala dokladnie przez nia owarczana), nie lubi brania na rece.
Zapewniam transport, klatke, zwirek, sianko i jedzenie. Jesli trzeba bedzie cos zaplacic za przechowanie - nie ma problemu, biore pod uwage taka mozliwosc.
Bardzo prosze o kontakt doswiadczonych wlascicieli, nie chcialabym oddac Buni przypadkowej osobie.
Z gory dziekuje za odzew :icon_smile
-
Witam
Jeśli ktoś poszukuje opiekuna do swoich uszatych to chętnie zaoferuję domek. :doping:Mieszkam na wsi, mam osobno działkę i na pewno króliczki były by wypuszczane podczas dni tych mało upalnych. Posiadam też klatkę 120cm więc nie trzeba by było targać swojej. Mieszkam 36km od Gdańska. Oferta nie tylko dla królików, ale też piesków. Więcej info na PW.
Pozdrawiam ;)
-
Dam DT w okresie urlopowym na niedlugi okres czasu. Mieszkam w Dabrowie Gorniczej. Obecnie mam w domu 4 uszaki 3 kastrowane samczyki i samiczka bez zabiegu.
-
Ponawiam moją prośbę/ogłoszenie - szukam domu tymczasowego w Krakowie w terminie 8-17.08. Tym razem szukam opcji z transportem, bo zostałam bez samochodu...
Z góry dziękuję za propozycje
-
Pilnie POSZUKUJĘ w Warszawie opieki nad uszakami w terminie 6-15.08 :blaga: :blaga:
-
Śląsk! (Najlepiej Katowice i okolice) Poszukuję opieki dla mojego małego potwora- ok. 3 letnia samiczka, wysterylizowana. Termin to 09.08-24.08. Oczywiście zapewniam klatkę, żwirek, siano, suszki i wszystko co potrzeba. Królisia może przebywać z innymi zwierzakami, a wręcz jest to wskazane, bo uwielbia leżeć ze zwierzakami wszelakiego gatunku :D Więcej informacji na PW :)
-
Witam. Poszukuję opieki dla mojego uszatka w terminie od 14. 08 (od wieczora) do 17.08 (do wieczora) w Poznaniu, ewentualnie okolice do których dociera komunikacja miejska :). Mój króliczek to niekastrowany samczyk, wiek około 7 mcy. Nie choruje na nic, jest w miarę grzeczny, nigdy nie miał kontaktu z innymi króliczkami. Na psa zareagował kiedyś straszną paniką, a miał z nim kontakt tylko wzrokowy :P. Za opiekę oczywiście zapłacę i dostarczę go na miejsce. Ewentualnie mogę się zaopiekować cudzym maluchem, kiedy właściciel będzie na urlopie :)
Wiem, że ogłaszam się dość późno, ale zostałam troszkę wystawiona z opieką i dowiedziałam się o tym dziś. :(
Proszę więc o pomoc, bo nie chcę go oddawać do hotelu, nie mam zaufania do takich miejsc.
-
Hej, muszę wyjechać na dwa tygodnie, i nie mam co zrobić z króliczkiem - wyjazdu niestety przełożyć nie mogę! Królik jest dwuletnim samcem nazywa się Lord Owsianka, ma wszystkie szczepienia i jest baaaardzo łagodny i przyjazny, jedyne co nie jest wykastrowany. Jest to tzn miniaturka o barwach czarnopodpalanych. Zwierzak ma swoją klatkę ale u mnie większość czasu spędza po za nią. Z minusów to ma słabość do kabli ja to nazwałabym nałogiem wręcz, ale po za tym nie jest z rodu szkodników, wręcz przeciwnie budzi mnie co rano, czasami nawet ściągając kołderkę, zawszę o 7:15. Na koniec mogę powiedzieć że uwielbia się głaskać i ma bardzo łagodny charakter, jest przyzwyczajony do ludzi nawet w licznych ilościach:) Jeśli ktoś jest w stanie mnie poratować to proszę o telefon pod nr. 503187799 albo sms ja oddzwonie. Nie wiem czy pisałam wcześniej królik mieszka w Krakowie ale nie powinno być problemu z dostarczeniem go w obrębie małopolski. Pozdrawiam serdecznie w imieniu swoim i Lorda :)
-
Hej moge pomoc, napisalam do Ciebie smsa.Pozdrawiam
-
Witam Was serdecznie :)
[POSZUKUJĘ] OKOLICE LUBLINA: stety lub niestety szykuje mi się wyjazd za granice na około 3 miesiące... wiem, że to dużo, dlatego chciałabym się najpierw zorientować przed podjęciem decyzji o wyjeździe, czy znalazłby się ktoś chętny mający kawałek kąta na przygarnięcie mojej Królewny na 3 miesiące (wstępnie styczeń-marzec)? Niestety rodzina nie zna się na królikach, więc boję się im go podrzucać.. jeśli nikogo nie znajdę do końca grudnia, to zrezygnuję z wyjazdu, aczkolwiek to dla mnie szansa zdobyć staż. Stoję przed dylematem, a króliczka nie mogę wziąć ze sobą :( oczywiście ze wszystkimi akcesoriami. Kwestie finansowe oczywiste, oraz byłabym w ciągłym kontakcie z potencjalnym Zastępcą dla mojego futrzaka :)
Podkreślam, że nie chcę go oddawać w żadnym wypadku! Odgrywa w tym momencie kluczową rolę w podjęciu mojej decyzji, bo ostatecznie jego dobro jest dla mnie najważniejsze.
OPIS KRÓLICZKI:
to samiczka :) ma około 5 lat, po sterylce, dosyc spokojna, lubi większą część czasu sie wylegiwać, a od czasu do czasu z nudów próbuje wykopać norke w podłodze albo w klatce :P praktycznie ciągle jest poza klatką, ale ja mam pozastawiane kable, bo je uwielbiała swego czasu. Mówię w czasie przeszłym, bo ostatnio o tym zapomniałam o kilku kablach a nie uległy zniszczeniu mimo wszystko :) bardzo lubi towarzystwo ludzi, tylko kogos zobaczy, to podbiega do nogi jak taki piesek :D
-
Szukam kogoś w Lublinie, kto zajmie się Panną Dżenkins przez kilka dni (6/7.11- 12.11). Dżenis jest miłym królasem, weźmie ze sobą w plecaczku swoje jedzonko i wszystkie akcesoria. Nie chciałabym jej targać pociągiem na te kilka dni do Poznania.
-
Szukam kogoś w Lublinie, kto zajmie się Panną Dżenkins przez kilka dni (6/7.11- 12.11). Dżenis jest miłym królasem, weźmie ze sobą w plecaczku swoje jedzonko i wszystkie akcesoria. Nie chciałabym jej targać pociągiem na te kilka dni do Poznania.
Mogę się zająć małą - pisz na PW albo fejsie :)
-
Czeka nas wyjazd na ferie 31.01-7.02.2015 , szukamy na ten okres osoby , która mogłaby zająć się naszą króliczkom Gucią ( wcześniej był to Gucio , ale chłopiec okazał się dziewczynką ) . Gucia jest królikiem około 2 letnim , spokojnym ,korzystającym z kuwety .
Poszukujemy kogoś z Sosnowca lub okolic . Dowieziemy króliczka wraz z jedzeniem , podłożem itp. oraz niewielką gratyfikacją .
Proszę o kontakt na drzkrakowa@interia.pl .
Darek
-
Warszawa- bardzo pilnie i rozpaczliwie szukam kogoś kto zaopiekuje się moim uszatym przyjacielem. :heej Wyjeżdzam na wakacje w terminie 04-18.07 i nie mogę zabrać mojego Gucia. Mój królik boi się jeżdzić a tak długiej podróży na pewno nie wytrzyma. Niestety nie znalazłam wśród bliskich nikogo kto w tym terminie się zaopiekuje króliczkiem. :icon_frownDostarczę klatkę wraz z wyposażeniem, źwirkiem i suchą karmą. Gucio lubi wszystko co zielone, je też jabłka i marchew. :icon_smile Królik lubi biegać po domu, sam wraca do klatki, nie lubi jak się go łapie, załatwia się na tackę w klatce. Jest łagodny, nie gryzie, przyzwyczajony do dzieci, nie lubi łapania. Uwaga- posiada bardzo dużą klatkę. Zwróce koszty zakupu warzyw w okresie opieki nad zwierzęciem. Osoby chętne proszę o pilny kontakt pod e-mailem akaliwoda@op.pl. Możliwy rewanż- tzn opieka nad innym królikiem w innym terminie. :*
-
Witam,
szukam domu tymczasowego na okres 05-19 sierpień dla mojego królika. Szukam DT w Krakowie.
Zapewniam zagrodę, jedzenie itp. Krolik samiec, kastrowany, 6 lat, lekka niepełnosprawność. Wskazany brak kontaktu z innymi królikami.
Kontakt: iza@przygarnijkrolika.pl
-
Witam,
W razie nagłych lub planowanych wyjazdów i jednoczesnym brakiem opieki nad Waszymi Uszakami, proponuję opiekę:
HdK - Hotel dla Królików (Wrocław/Radomierzyce)
https://www.facebook.com/Hoteldlakrolika?ref=aymt_homepage_panel
Pozdrawiam, Aga
-
Witam wszystkich,
chętnie zaopiekuję się jedny a nawet dwoma królikami,w okresie 01.07.2016 - 14.07.2016 w zamian Za opiekę nad swoimi 2 królikami.
Mieszkam w W-wie , króliki mam od wielu lat ,
info na prv
-
Ja mam wyjazd 15.07.2016-do końca lipca w czerwcu tez mogę otoczyć pupilka opieka :icon_cool
-
HOTELIK SUSEŁEK DLA GRYZONI I KRÓLIKÓW - Warszawa
Wyjeżdżasz i nie masz z kim zostawić swojego pupila?
Masz zwierzaka po zabiegu, którym nie możesz się zaopiekować?
Jeśli szukasz profesjonalnej opieki popartej wieloletnim doświadczeniem i chcesz spokojnie odpocząć na urlopie wiedząc, że Twój podopieczny jest w najlepszych rękach..
Idealnie trafiłeś/aś :)
Zajmuję się w ramach hotelu zwierzakami pod nieobecność ich właścicieli.
Na czas Twojej nieobecności mogą przeprowadzić się do mnie – dla zwierzaków mam oddzielny, odpowiednio przygotowany i zabezpieczony pokój.
Jeśli chcesz, aby Twoi podopieczni pozostali w swoim domu – mogę do nich dojeżdżać, nie ma problemu.
Opiekuję się także pacjentami chorymi, po zabiegach chirurgicznych, przyjmującymi stale albo doraźnie leki. Wtedy najczęściej pomieszkują u mnie w domu ze względu na ich bezpieczeństwo.
Możliwości jest wiele, staram się jak najlepiej odpowiedzieć na potrzeby zarówno klienta jak i jego zwierząt. Dlatego też odpowiednie żywienie, wybiegi, kontakt człowiek-zwierzę oraz dostęp do opieki weterynaryjnej w razie choroby to kwestie o które dbam z ogromną i szczególną dokładnością.
Masz pytania?
Zachęcam do kontaktu!
Kontakt telefoniczny lub SMSowy pod numerem: 601155887
lub e-mailowy pod adresem: hotelik.suselek@gmail.com
-
Witam,
poszukuję opieki dla mojego krolika od 21 lipca do 17 sierpnia.
Wyjezdzamy za granice na trzy tygodnie i niestety nie mozemy zabrac go ze soba.
Wzamian moge zaopiekowac sie innym krolikiem.
Dziekuje,
-
Hej,
Szukam dobrej duszy z Trójmiasta, która byłaby w stanie przygarnąć Normana na troszkę dłuższą majówkę, tzn. od 28 kwietnia do 6 maja. Przywiozłabym go oczywiście z klatką/zagrodą + zapasem jedzenia i resztą akcesoriów :)
Wyjeżdżam w tym czasie na praktyki do schroniska dla psów i niestety nie mam możliwości zabrania go ze sobą.
-
Rodzice przyjada na urlop i przy okazji go popilnuja, wiec odwoluje akcje ;)
-
Kraków- czy ktoś zaopiekuję się dwoma zdrowymi, wykastrowany mi króliczkami? 6-13 czerwca.