Autor Wątek: prawdopodobnie zator  (Przeczytany 47360 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: prawdopodobnie zator
« Odpowiedź #120 dnia: Październik 22, 2010, 09:45:38 am »
Grzeczny Maki :bunny:
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: prawdopodobnie zator
« Odpowiedź #121 dnia: Październik 22, 2010, 10:31:49 am »
Pięknie ! dobrze jest czytac dobre wiesci z rana :)
A jesli chodzi o siemie to moze siorka moglaby Ci przeslac listem (drogo nie wyjdzie) paczuszke , zebys miala w razie W

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline MiA__89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
Odp: prawdopodobnie zator
« Odpowiedź #122 dnia: Październik 22, 2010, 16:05:08 pm »
bardzo się cieszę :D

(*) Amonek 29.03.2010 (*) Kocham cię Perełko (*)
(*) Blaze`ik 09.09.2010 (*) Kocham cię Płomyczku (*)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: prawdopodobnie zator
« Odpowiedź #123 dnia: Październik 22, 2010, 20:58:23 pm »
Kasia, teraz dopiero przeczytałam że nasz włoski przystojniak w rajstopach zatkał się. Całe szczęscie, że już pobulgotał i wszystko wraca do normy :przytul: Dzielna jesteś, nie martw się :) uszaka proszę pomasować za ciocię Elę z dalekiej wyspy :D

PS.
Dziewczyny, czy zawsze jak brzuch jest twardy to oznacza, że uszak ma problemy z ukł. trawiennym? Nie jest to też czasem objaw spięcia mięśni czy czegoś takiego (spowodowanego np. stresem, czy przestraszeniem się)?

edit literówek :)

MagdaP

  • Gość
Odp: prawdopodobnie zator
« Odpowiedź #124 dnia: Listopad 13, 2010, 09:34:21 am »
Teraz chyba mogę już spokojnie powiedzieć że atonia należy do przeszłości. Ogromna poprawa nastąpiła po podawaniu kisielku z siemienia wymieszanego ze specjalną mieszanką ziół dla królików. Taką papeczkę podawałam kilka razy dziennie. Teraz dostaje do jedzenia dodaję mu nasiona lnu (ok. łyżeczki od herbaty). Udało się też przestawić go na wysokobłonnikową karmę Versele Laga. Małymi kroczkami Eryk robi postępy z jedzeniem siana, zaczął jeść zioła, a od kilku dni coraz chętniej je siano. Mam nadzieję że teraz bedzie tylko lepiej i lepiej.

Konsultowałam się z wetką, co mogło być powodem atonii. Myślałam w pierwszej chwili że to błędy żywieniowe, może po części tak, ale narkoza pogorszyła jego stan na tyle że pojawiły się ogromne problemy z trawieniem.

Kasia, trzymam kciuki za Makiego.