Ja swoją uszolinę na noc zamykam w łazience, bo w przeciwnym przypadku biega po korytarzu i dobija się drzwi nie dając spać

Więc jako że mam trochę doświadczenia polecałabym do siedzenia dla krolika dywanik łazienkowy - ja mam takie z Ikei, są tanie, wytrzymałe i łatwo się je pierze jak królik na nie np. nasiusia. Jak już wspomniała Madzia - wszelka chemia powinna po pierwsze znajdować się z dala od ciekawskiego króliczego nosa, po drugie jeśli akurat np. czyściłaś kabinę prysznicową ostrymi środkami radziłabym wynieść uszola z łazienki na jakąś godzinę i przewietrzyć pomieszczenie - opary środków chemicznych nawet dla ludzi są niebezpieczne, a co dopiero dla królasa. No i... uważaj na ręczniki

Moi rodzice ze względu na krolika musieli zawiesić wyżej haczyki na ręczniki, bo królik je podgryzał robiąc prześliczne wprost frędzelki na końcach

Oczywiście pamiętaj też zawsze o domknięciu szafek łazienkowych, drzwiczek od pralki, pilnuj też by królik nie miał dostępu do przewodów od tego typu urządzeń.