Lilly nikt tu nie napisał o tym, że są źli, ale nie przesadzaj, nie będziemy wynosić nikogo na piedestały za to, że nie wyrzucił zwierzaka na śmietnik, czy dlatego bo ma małe dziecko
![icon_rolleyes :icon_rolleyes](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/icon_rolleyes.gif)
Po pierwsze dla dwóch dorosłych królików 100cm może być mało - powinny mieć klatkę 120cm, a najlepiej zagrodę wtedy baraninka miałaby na tyle miejsca, żeby spokojnie pokicać w nocy, do zabawy sporo gałązek, coś do przerzucania. Tak jak pisała Blacky sterylka w takim układzie mogłaby bardzo pomóc, ale wykonuje się ją tylko u króliczych, sprawdzonych weterynarzy pod narkozą wziewną.
Wyobraź sobie, że spokojny królik też któregoś dnia może zacząć szaleć, tupać, być głośnym tak jak np od trzech miesięcy moja Karramba, i co wtedy? Oddadzą kolejnego? Tu trzeba podjąć jakieś kroki, a nie hop-siup wymieniać jednego zwierzaka na drugiego.
Rozumiem, że teraz nie ma na to czasu.
Właściciele powinni się zastanowić czy nie lepiej znaleźć uszatkom nowy wspólny dom - jeżeli są zaprzyjaźnione, to rozłąka będzie dla nich ogromny przeżyciem, a tym bardziej rozłąka i trafienie obu do całkiem nowych miejsc. Po 5 miesiącach i tak króliczki nie będą ich pamiętać, a tak jak sama napisałaś "są pewne priorytety" i w tym momencie powinno nim być szczęście zwierząt, nie właścicieli.
Zamieść zdjęcia obu maluchów, wtedy szybciej odezwie się ewentualne DT, jeżeli właściciele zdecydują się oddać królika/króliki to niech zgłoszą je do adopcji
www.adopcje.kroliki.net będą mieli pewność, że maluchy trafią do dobrego domu.