Ptysia- króliczka oddana do sklepu zoo [Szczecin]

[Iskra]

Gdy życie ci się komplikuje, gdy wszystko wokoło jest złe... gdy nic już nie jest takie jak kiedyś...
Oddaj królika do sklepu.
To nic, że wcześniej go kochałeś, że nazywałeś przyjacielem.
Teraz jest ci źle i twój przyjaciel musi zrozumieć, że nie masz czasu szukać mu nowego domu.
Nie masz nawet czasu zadzwonić do fundacji pro zwierzęcej.
Łatwiej oddać do zoo.

Ptysia to młodziutka króliczka, czarna rodowodowa rasy "Miniatura Czarny"( taki wpis w karcie rodowodowej), pochodzi z hodowli "Rexcośtam" z Małkocina urodziła się 26.10.2008

Jest zadbana, ma piękną, błyszczącą sierść, waży akurat( na oko około 1,5 kg), nie wydaje mi się, żeby miała wadę zgryzu, była szczepiona w marcu.
Daje się głaskać, boi się szczekania psów, nieco boi się kotów, na Axela za kratami nie reaguje, jest strasznie energiczna i zwiedziła już cały pokój.
Jutro jedzie do innego DT, tylko dzisiaj spędzi u mnie w domu.

A jest u mnie, ponieważ dostałam wiadomość od znajomej, że jest dorosły królik w zoo. Do oddania i że trochę już czeka.
No to teraz będzie czekać w lepszych warunkach 

[Iskra]

A tak dziewczynka wygląda. Boi się gwałtownych ruchów.

[mysza]

Na zdjęciach faktycznie widać, że jest bardzo wystraszona ale śliczna z niej królinka jest : Dla mnie to taka Czarna, nieoszlifowana Perła, która tylko czeka na dobre serce nowego opiekuna- złotnika

[Iskra]

Info dla przyszłych domków- Ptysia wyskakuje z zagrody bez większego problemu. Żeby nie siedziała w klatce małej, próbowałam ją na dzień umieścić w zagródce- niestety, dziewczynka bardzo się denerwowała  Efekt jest taki, że chłopaki patrzą jak mała biega po pokoju. Znalazła sobie już schronienie- koci drapak- oraz okupuje łóżko. Ucieka, jak tylko ktoś wchodzi znienacka do pokoju.
No i Axel ją przez kraty próbował już zjeść.
Na razie mało je, ale bobczy, sika i pije bardzo ładnie, więc nie panikuję.


A ja z małą prośbą  Może ktoś z forumowiczów zechce wspomóc Ptysię lub Bazyla karmą lub żwirkiem drewnianym do kuwet? Niby niewiele królików ma Szczeciński TOZ( 2), ale karmę domy tymczasowe otrzymują tylko jak TOZ dostanie ją od darczyńców lub opiekun zdobędzie środki na tę karmę  A karmy dla królików( i ogólnie, dla gryzoni) nie za dużo dostajemy. Bazyl jak Bazyl, jeszcze jakoś damy radę pociągnąć, ale DT dla Ptysi ma już dwa nieswoje psy i swojego królika a nie przelewa się mu za bardzo 

[Misokyaa]

uwielbiam czarne uszaki, i jak sobie pomyśle o jej byłym właścicielu to 
Sama nie pomogę, bo jeszcze mam dług w lecznicy, a na DT zostały dwa psiaki. Iskra, gdyby nie znalazł się jakiś darczyńca a Ptysia wylądowałaby na stronie adopcyjnej SPK to można napisać z prośbą o pomoc, do kogoś z GA. Dziewczyny załatwiają często jedzenie dla DT, więc i może Szczecińskie uszy by się załapały.

[mysza]

Iskra PW

[Iskra]

mysza i całe SPK- naprawdę wam dziękuję  :

I malutka dzisiaj pojechała ( chlip,chlip). Całą noc brykała i próbowała tulić się do Axela i Bazyla przez kraty- skończyło się na tym, że spali z Axelem po dwóch stronach "więzienia". Uroczy widok, nie myślałam, że kiedyś taki ujrzę 

Mój ojciec wczoraj ją zobaczył, i jego pierwszy komentarz: "Taki zwykły królik? Taki mały domowy?"   
A potem wyjaśnił, że przecież baranki ładniejsze są, bo takie "niezwyczajnesą". Łał, ja do tej pory żyłam w przekonaniu, że on nie zwraca uwagi na króliki "bo to wstrętne gryzonie, są twoje, więc ja ich nie dotykam"  Ktoś tu się chyba nawraca 

Malutka dzielnie zniosła podróż, nie podobało jej się co prawda włożenie do transporterka, ale... wyboru dużego nie miała. I po całym dniu u mnie jakby spokojniejsza była już. Oczywiście, przy nagłych ruchach chowała się do kociej budki lub pod drapak, ale już wywalała się na środku łóżka i spała, i, o dziwo, z braku bezpośredniej bliskości królików poszła tulić się do kota, który z kolei od długiego czasu zaleca się bez powodzenia do Alexa. No i się tulili nawzajem przez moment 
Kot to wiem, że dziwak, ale chyba Ptysia towarzyska dziołcha jest, albo może zwierzaki ją mniej niż ludzie stresują...? Chociaż moje nogi też zaczepiała do lekkiego drapania za uszami

[mysza]

Bardzo się cieszę, że już ma DT żeby tylko znalazła DS.


ps.

Dla Bazylka proszę też coś tam ten teges oddzielić, żeby miał na żwirek i karmę i coś jeszcze w razie pomocy- pisz PW do mnie

[Iskra]

SPK- baaardzo dziękuję za paczkę 
Ptysia ma się ok- nie będzie tak szczegółowych relacji jak ode mnie, ale z królikiem-rezydentem chce się zaprzyjaźnić. Ładnie razem wyglądają- dwa czarnole 

[Iskra]

Mała dorwała się do linoleum i pocięła w drobny mak 
Zaczyna laska łobuzować

[Iskra]

Dzisiaj mała powinna mieć już zabieg sterylizacji, a właściwie już być po, jeżeli wszystko poszło zgodnie z planami.
Potwierdzę wieczorem i dam znać, jak się panienka czuje 
A w niedzielę, jeżeli będzie czuła się dobrze, odwiedzimy nowy, sprawdzony domek 

[monika2415]

No i jak sie panienka z mojego kochanego miasteczka czuje ?Iskra który lekarz wykonał sterylizacje ?Czekam na odpowiedz.

[Iskra]

Sterylkę robiła wet.Katarzyna dawniej Konarska, teraz wyszła za mąż, i zmieniła nazwisko, sterylka była robiona w naszej lecznicy.
Kasia powiedziała, że wyglądało na to, że mała miała początki ropomacicza.
Malutka bardzo dobrze się wybudziła z narkozy, teraz jest jeszcze nieco smutniejsza niż zwykle, ale zaczęła jeść i na razie sikać, bobki pojawiły się, ale jest ich niewiele.

[Iskra]

Ptysia poszła dzisiaj do adopcji
Domek super- młodzi,świadomi, pozytywnie zakręceni na punkcie królików i ogólnie zwierząt, mający już jednego królika- biało-czarnego, rozmiarowo mniejszego chłopaka, również płochliwego. Z Ptysią polubiły się od pierwszego buziaka 
Ptysia będzie mieszkać w zagrodzie- na razie osobno od kawalera, ale będzie miała możliwość prawie 24 godzinnego łażenia po domku 

[mada]

Ptysia z Lulkiem mają już wspólna zagrodę

Lulek w nocy chciał przegryźć kratę aby dostać się na stronę Ptysi skończyło się na przytulaniu przez kratę

teraz oboje leżą na słoneczku

niedługo podeślę  kilko zdjęć

[Misokyaa]

mada, bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się na adopcje pięknej Ptysi
Czy Lulek nie jest przypadkiem z Bydgoszczy?

[mada]

jest

[Misokyaa]

W takim razie kojarzę przystojniaka z strony adopcyjnej
Czekam więc na zdjęcia ślicznej parki

[mada]

no to kilka zdjęć z nowego domku Ptysia z Lulkiem

[Misokyaa]

Mada, jak one do siebie świetnie pasują   Cudne czarne mordki! Czy Lulek ma biały nosek, czy tylko taki odblask na zdjęciu pada?
Rezydencję mają króle świetną, ja tylko ze swojej strony proponuję zmienić poidełko na miseczkę. Nie jest to konieczne, ale króliczkom łatwiej pić i mycie jest prostsze