wygryzanie siersci.Może ktoś mi pomoże to wyleczyc ???

[monika2415]

Niusia ma kłopot z ranką na pleckach.Zaczeło sie po trzeciej szczepionce którą dostała (Pestorin Mormyx).Akurat sie tak złożyło że przyjechałam z nią akurat do UK.Weterynarz pobrała wycinek do analizy i wynik wyszedł bardzo dobry,stwierdziła ze poprostu ma uczulenie.Teraz niestety po każdym ukłuciu wygryza sobie rankę (zdj.)nie wazne czy to szczepionka czy lek ,gryzie nawet po głaskaniu.Wiem że robi to dlatego że ją to swędzi i szkoda mi jej.Próbowałam już Ryvanolem,Hydrocortisonem i nic.Może są jakies zioła które jej pomogą,nie wiem robic okłady itd ...Pomózcie mi jak tylko możecie.  

[Tocha]

A czy lekarz proponowal ci jakas masc, zeby to wygoic?
Na ranke po nieudanym zastrzyku dostalismy kiedys zel w strzykawce. Nie znam nazwy niestety. Moze ktos z forumowiczow mial styczniosc z takim przezroczystym preparatem, bardzo lepki (ciezko bylo zmyc nawet z rak). Jozia co prawda wylizywala go i nawet miala lysy placek taki wylizany, ale ten zel dzialal 'sciagajaco'. Strupek sie zmniejszal, a potem delikatnie go odmoczylam (nie odpadl, bo trzymal sie na wloskach).
Ja bym jeszcze probowala to posmarowac mascia Tribiotic.
A moze odezwa sie ci, ktorzy stosowali rozne masci na krolicze pietki? Moze ktorys preparat przyspieszylby gojenie?

[monika2415]

No to czekam na inne odpowiedzi.

[bosniak]

Jeśli to nie wymaga leczenia, bo nie jest jakieś zakażone albo z grzybicą, królika to nie boli, nie swędzi i wygryza wyłącznie nawykowo, to chyba spróbowałabym założyć kołnierz, chociaż zdaję sobie sprawę, że dla królika jest to niesłychanie męczące i drażniące.

U nas mieliśmy zagadkę wygryzania sierści przez Nalkę, ale nie robiła sobie ran, tylko wyszarpywała włosy na brzuchu i latała z plackatym brzuszkiem, przerzedzonym maksymalnie. Przestała to robić w momencie, kiedy zniknęła klatka - jak ręką odjął, uwierzyć nie mogliśmy. Za trzy dni brzusio było obrośnięte jak złoto. Nie wiem czy to akurat u Was może mieć jakieś znaczenie, pewnie nie, ale może się czepiła tego karku z nudów (jak u nas Nalka)?

[mysza]

Tocha a ta maśc to czasem nie nazywała się Calendula Echinacea Gel? Bo taki lek to do skoków są najczęsciej, ale mają podobną konsystencje.

Bosniak, mogła to ze sresu robić. Często królik w klatece czuje sie jak niewolnik, chce wyjśc i nad emocjami nie panuje, nerwy są napięte, bo wie, że będzie wypuszczony i wygryza sierść z nerwów, bo w ten sposób odreagowywuje.

[bosniak]

Doczytałam, że królika to swędzi. Ale jak długo po ukłuciu swędzi?

[monika2415]

bosniak to jest raczej po ukłuciu igłą.Zawsze zarasta,dostanie zastrzyk i znowu.A teraz to ją głaskałam i dlatego,ale niech to do cholery już minie i niech ona sobie znadzie inne zajęcie bo wygląda jak bym sie nad nią znęcała  Wczoraj tez grzebała tez przy oczkach no i oczywiście łzawi - przemywam zwykłą herbatą powoli przechodzi.

[Tocha]

mysza, moze to i ten zel. Kurcze, nie wiem, bo nam babka nabrala to do strzykawki, a ja taka gapa, ze nie zapytalam co to. Wybierala z brazowej butelki takiej jak na syrop.

[mysza]

To nie ten, chyba, że butelkę tylko inna miała. Z tego co wiem, to ta Calendula ma biała butelkę z kwiatkiem

[monika2415]

A jakby przemyc te ranke po wygryzieniu Babka lancetowata Albo jakims innym ziołem

[zgaga14]

No moja Kica miała identyczne. Po zastrzyku - szczepionce. U nas wdała się w to jeszcze grzybica.....na grzyba dostała Triderm,ale czym ja to smarowałam wcześniej to nie pamiętam ( no ale nie pomogło ).

[monika2415]

No tutaj to weterynarza musze prosic o wszystko a wszystko czego próbowałam nie skutkowało:(

[MAS]

a maść tranowa?

[monika2415]

a maść tranowa?

Nie próbowałam a moze pomóc??

[herbata]

Ja u Lupcia próbowałam wielu maci na piętki i ranki na nich - nadal uważam że najlepsze są maści z antybiotykiem - tribiotik był dobry ale bez reakcji - za to maść tranowa i maść z lanoliną spowodowały u Lupcia napad paniki - ja nie polecam - ewentualnie maść z wit. A bo to nie ma tak charakterystycznego zapachu - ostatnio na piętki dostaliśmy od wetki dwie maści długo stosowane i wycinanie kłaczków pomogło - to był chyba dicortinef i coś jeszcze. Ale faktycznie myślę, że Bosniak dobrze radzi załóż kołnierz - kilka dni pochodzi a jej się to samo zagoi.

[monika2415]

Napady paniki bo pewnie piekło.Boze to jest straszne.Nie da rady kołnierza,kiedys probowałam szelki do smyczki zalożyc to to był dopiero atak paniki.Spróbuje masc z Wit.A.Najgorsze jest to że szczepic ja musimy i leki dożylnie nieraz tez podac.Myslelismy przed sterylizacja ze to przez rujki ale teraz to juz napewno wiem ze to jakas alergia.Dzieki dziewczyny za pomoc  

P.S. Mam nadzieje ze te wygryzanie te ranki nie zagraża jej życiu

[makareska]

U nas ma coś takiego Dżony Pierwsze takie wygryzienie zauważyliśmy po kastracji na lewej stopie i na lewym "udzie". Weterynarz powiedziała, że to może być stres i dostaliśmy coś białego do smarowania. Ale wyczytałam, że takie coś może pojawiać sie w miejscu szczepienie. I skojarzyłam, że w lewe udo dostał jakiś zastrzyk przed kastracją. Smarowaliśmy to i zaczęło się ładnie goić Później pojawiło się na grzbiecie- może to poszczepionce, bo była 21.07. A teraz z boku drugie się zrobiło. Jest bardzo czerwone. Może faktycznie swędzi go to, bo sam często lize sie w tamtym miejscu. A jakby mało mu było, to Cykoria chętnie mu pomaga  

[megana88]

U mnie to samo było z psem i zapytałam weterynarza skąd to się bierze. W momencie tak wielkiego stresu jakim jest zabieg zwierzę musi jakoś odreagować. Nie może sięgnąć często w miejsce ran (opatrunki, ból pooperacyjny, umiejscowienie szwów), więc odreagowuje na miejscu, które jest w stanie "dosięgnąć" (u nas pies lizał łokcie). Myślę, że to samo przekłada się na króliki, tyle, że tu dochodzi to wygryzanie. Pamiętam, że Karolcia po sterylizacji lizała namiętnie miejsce jak najbliżej szwów (szwów nie mogła dosięgnąć).