Polecam dr Barana. Chodzę do niego od 4 lat z moimi i adopcyjnymi królikami. Duża wiedza i chęć doszkalania się. Mam do niego ogromne zaufanie. Razem z doktorem walczyliśmy z nowotworami, gronkowcem, paciorkowcem, grzybicą, świerzbami, paraliżem tylnych łap i innymi drobnymi przypadłościami.
Dopisuję, bo może komuś się przyda taka informacja: Od kilku dni w klinice jest nowy sprzęt rtg z możliwością obróbki cyfrowej. Dzięki odpowiedniej końcówce możliwe jest zrobienie rtg od środka paszczy. Wczoraj Przemcio był pierwszym króliczym pacjentem , który miał takie rtg. Przy rtg przez paszczę konieczne było znieczulenie króliczka.