Autor Wątek: PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!  (Przeczytany 30207 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpień 11, 2009, 12:50:30 pm »
Asigo ale czytałaś od początku wątek?? :> Tadzio całe życie był karmiony mieszanką i kolbami, siana praktycznie nie jadł i jest zdecydowanie za gruby. Przyczyny na pewno są w złym karmieniu wczesniej a nie mozna królikowi nagle zmienić diety. Tadzio je teraz rano mniej więcej szklankę zieleniny rano (z korzeniowych to tam jest tylko plasterek marchwi) a wieczorem tak jak pisałam - mieszanka z granulatem.

W kilku źródłach było napisane, że napierw powoli przestawić na granulat a potem zmniejszać ilość granulatu i tak właśnie robię. Tadzio wcześniej dostawał pełną miseczkę mieszanki a jak zjadł, to miał dosypywaną kolejną porcję. Tak i tak teraz dostaje dużo mniej i już chyba dość trochę schudł (tak przynajmniej się wydaje). Problemów z kręgosłupem też nie ma, bo czasem zjada ceko. Także przypuszczam, ze to jest tylko kwestią czasu, tylko nie sądziłam, że niezjadanie ceko może aż tyle trwać. Nasz Pusiek po tygodniu chyba przestał zostawiać.

No i jak pisałam dziś Tadzio dostanie ostatnią małą garstkę mieszanki (zrobię fotkę wieczorem, żeby było widać ile tego jest) i od jutra zmniejszamy ilość granulatu. Mam nadzieję, że szybko się poprawi jak całkowicie odstawimy mieszankę.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline asigo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 318
  • Płeć: Kobieta
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpień 12, 2009, 10:33:10 am »
Czytalam caly watek, ale jakos mi umknelo ze napisalas ze jest za gruby. Tak, tez jestem zdania, ze to mieszanka zle dziala na chlopaka. Tylko, ze jesli rzeczywiscie ma problem z nadwaga, to po co mu dajesz warzywa korzeniowe, ktore tucza nawet w malych ilosciach? Wydaje mi sie, ze dajesz mu za duzo "dobroci" na raz, ale moze tylko mi sie wydaje...

Trzymam kciuki, zeby przeszlo, bo zostawianie ceko na dluzsza mete nie jest wesole i w naszym przypadku raczej nieuleczalne  :(

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 12, 2009, 11:05:29 am »
Bez przesady z tymi warzywami korzeniowymi. Królika nie można zbyt gwałtownie odchudzać. Lepiej pomalutku, a stale. Na odchudzanie, oprócz zmiany diety, badzo dobrze robi ruch. Moona nie była głodzona, chudła jakoś do 10 dkg miesięcznie, jadła korzeniowe i dużo biegała. Teraz jest z niej super laska :) Trzeba pamiętać, że dla królika ważącego przykładowo 2,5 kg schudnięcie o 0,5 kg to jest ubytek 20% masy ciała - to dużo, więc nie można przesadzić z dietą.
Cekotrofy zacznie zjadać, jak nie bedzie na tyle napchany granulatami i warzywami, żeby dojadać siankiem.

Powodzenia w odchudzaniu - kibicuję Tadziowi od początku, chociażby za samo imię (uważam, że jest super!)  :lol
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpień 12, 2009, 11:20:58 am »
Jakich dobroci? Że plasterek marchewki? Czy ta mieszanka? Wczoraj nie dałam mu już wcale mieszanki i zjadł cały granulat, więc można powiedzieć, że Tadzio jest przestawiony na CC :) Oprócz tego dostaje właściwie tylko zioła, natkę pietruszki i marchewki, cykorię i nawet ten plasterek marchwi nie codziennie. Czy to są dobrocie? Kurcze no może się nie znam aż tak, ale jeśli daję mu za dużo, czy zbyt różnorodne, to powiedzcie... Także może dokładnie powtórzę. Tadzik dostaje 2 razy dziennie porcje zieleninki:
*3 liście cykorii
*kilkanaście gałązek koperku
*jakieś 8 małych listków mlecza
*3 duże albo 6 małych gałązek pietruszki
*j.w. tylko marchewki
*4 duże lub 6-8 małych listków bazylii, mięty i melisy
*no i garstkę trawki (zbożowej :P )
Tak to wygląda na zdjęciu - wszystko jest ułożone na 2 ręcznikach papierowych


Tutaj w miseczce


A tu Tadzik wcina :)


Także prosze powiedzcie szczerze, czy daję za dużo ilościowo, lub za dużo różnych rzeczy i lepiej dawać tylko 3 czy 4 rodzaje?? No i wieczorem będzie dostawał juz tylko granulat (mniej więcej łyżkę). Czy ja go przekarmiam??  :hmmm



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpień 12, 2009, 13:06:31 pm »
Moim zdaniem nie.

Moja baranica zjada pęk koperku (ogromny!), dwa liście rzymskiej i 4-6 listków cykorii. Bazylii jej nie wyliczam, bo to dla niej taki drobiazg, że mlasnąć nie zdąży. I pół godziny po takim posiłku jest gotowa wmłócić garść siana i michę suszonych ziólek Zuzali  :oh: Nie ma nadwagi i jest w idealnym stanie zdrowia.

P.S. Choć przyznaję, że CC dostaje tylko 5 pałeczek rano i 5 wieczorem.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpień 12, 2009, 18:41:46 pm »
Jpuasz, a gdzie tam za dużo! Nie za dużo, taka zielenina to przecież szybko przez króla przeleci :) Moim zdaniem, im bardziej różnorodne, tym lepiej. Też staram się różniaste rzeczy do jedzenia królom dawać i tez wychodzi tego zawsze kilka gatunków :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 17, 2009, 21:40:51 pm »
No to znów się melduję :) Po pierwsze Tadzio został "wystawiony" na Allegro :)
Po 2 chyba trochę się na nas obraził :] Bo całe 2 dni siedział biedaczek cały czas w klatce. Pusio też siedział w zagrodzie, ale on to gryzł klatkę i domagał się wypuszczenia a Tadzio połozył się w klatce i wymiął się na nas :] Tylko nie krzyczcie na mnie od razu, że go zamknęłam, ale nie miałam innego wyjścia. Byliśmy na weselu i poprawinach mojej przyjaciółki i nie było innego wyjścia. Ale dziś już biegał, chyba po praz pierwszy podskakiwał tak po prostu i nawet prawie przeskoczył zaporę na drodze do pokoju Pusia  :wow  "Zapora" z góry wygląda tak:

i ma wysokości 70 cm :] Tadzio już miał przełożone łapki i główkę, ale "tył" mu jednak za bardzo ciążył :P W najbliższym tygodniu chyba sobie kupię porządną wagę, to będę mogła sprawdzić, czy coś się zmieniło, czy nie :)

Acha i na koniec po cichu dodam, że przypuszczalnie w przyszłym tygodniu Tadzio pójdzie pod nóż :) Ale to jeszcze niepewne.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

nuka

  • Gość
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 18, 2009, 07:28:02 am »
Cytat: "jpuasz"
Tadzio pójdzie pod nóż
oj, zabrzmiało groźnie. Biedny mały piękny baraninek, klejnociki zagrożone, zostanie piękną  baraninką:)

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 20, 2009, 23:18:12 pm »
No to mogę powiedzieć, że to już pewne. Tadzio we wtorek idzie na zabieg :) Wszelkie cenne wskazówki mile widziane :) Tzn w co powinnam się zaopatrzyć i jak się przygotować. Póki co wiem, że w poniedziałek Tadzio nie dostanie zieleninki a czy mam mu wieczorem dawać łyżkę granulatu jak zawsze? Gdzieś czytałam że dobrtze jest mieć termofor, bo po zabiegu królik może być wyziębiony. Czy to tak faktycznie jest? No i jeszcze jak mam go zabrać z lecznicy? Tzn transporterek wystarczy wyłożyć ręcznikiem, czy dać coś jeszcze? Czy po przyniesieniu Tadzia do domu zostawić go w transporterku, zamknąć w klatce, czy "puścić wolno"? Przypuszczam, że któraś z pierwszych opcji, bo czytałam, że nie powinien biegać po zabiegu. No i gdyby Tadzio próbował sobie wygryźć szwy to co zrobić? Jak go najlepiej od tego odciągnąć?

Na koniec kilka fotek Tadzia :)
Tadzio w klatce:

Tadzio pokazuje "ząbki" :P

Tadzio w locie :)

Na ostatnim zdjęciu widać jakie ma żółte łapki, ale niestety bardzo lubi siedzieć w kuwecie :]



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Blondi

  • Gość
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 21, 2009, 00:22:31 am »
Tadzio w locie rulez! ;)

Radą niestety nie mogę służyc, bo kastracja dopiero przed nami, ale trzymam kciuki, żeby uszak dobrze zniósł zabieg i szybko wrócił po nim do codziennych lotów  :>

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #70 dnia: Wrzesień 15, 2009, 21:55:22 pm »
Wygadałam się już w innym wątku, to tutaj te napiszę. Tadzinka od piątku jest w nowym domku :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

nuka

  • Gość
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #71 dnia: Wrzesień 15, 2009, 21:59:52 pm »
Cytat: "jpuasz"
Tadzinka od piątku jest w nowym domku
U kogo, gdzie jest baraninka?

jpuasz, masz karę za zatajenie tej wiadomości, kara polega na wzmożonym zacałowywaniu Liseczki i Pusia i na podaniu maluszkom porcji smakołyków nie liczonych do ogólnego rozrachunku  :P

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #72 dnia: Wrzesień 15, 2009, 23:11:57 pm »
Nuka Madzia nic nie pisala a ja nie wiedziałam, czy mogę podać tą informację :P Ale jak już się wygadałam w wątku Liskowo-Pusiowym, to tutaj też dałam info :) Tadzinka jest w Łodzi u pewnego pana, który ma do czynienia z królikami i wie jak się nimi zajmować :) Tadzinka ponoć ma mieć całe mieszkanie dla siebie, nie będzie zamykana w klatce. Nowemu opiekunowi bardzo podobała się zadziorność i ciekawość Tadzinki. No a mała wyraziła aprobatę dla nowego opiekuna chyba najlepiej jak tylko mogła. Najpierw podeszła, powąchała w rękę. Odwróciła się, poszła w drugi koniec pokoju i położyła się na idealnym bocku, czyli wszystkie łapki na boku :) Pełne zaufanie :)

No a co do kary, to mi taka odpowiada :P



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

nuka

  • Gość
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #73 dnia: Wrzesień 16, 2009, 08:38:56 am »
To świetnie, że Tadzinka ma opiekuna, któremu od razu bezgranicznie zaufała.  :jupi

fenix

  • Gość
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #74 dnia: Wrzesień 24, 2009, 20:31:57 pm »
Tak bezczelnych komentarzy na swój temat jeszcze nigdy nie czytałam. Takiego braku zrozumienia jeszcze nigdy nie doświadczyłam. Takiego okropnego "opluwania mnie jadem" nie zdarzyło mi sie przeżyć. Jestem w totalnym szoku i kompletnmie nie rozumiem. Ja pisałam o mojej sytuacji i że najciekawsza to ona nie jest i to nie są moje kaprysy, ja pomogłam komuś, a jak sama poprosiłam o pomoc to na moją głowę posypały się gromy jak nie wiem. Zostałam zmieszana z błotem, że męczę pewnie królika, bo jak klatka to pewnie za mała, jak karma to zła- a jakie miałam pojęcie o króliku jak dostałam go od kogoś na przechowanie na kilka dni z tym co miał??? Został u mnie kilka miesięcy i zostałby dłużej gdyby mógł- nie miałabym z tym problemu w innych okolicznościach, ale sytauacja była jaka była. Nie daje to jednak Wam prawa do oceniania mnie, wylewania kubła pomyj na głowę i robienia ze mnie kogoś okrutnego. I jak pisałam w meilach- nie chodziło tylko o dziecko, ale i o wypowiedzenie mi  mieszkania. Naprawdę- jest mi przykro po tym co tu czytam o sobie. Dopiero teraz, ale nie mam obecnie dostępu do internetu jak dawniej, chciałam się dowiedzieć co się dzieje u Tadzia, gdyż długo nie dostałam żadnej informacji, ani nie dotarła poczta z formularzem adopcji, a się dowiedziałam, że wszyscy na czele z Panią przeprowadzającą adopcję mieszają mnie z błotem od palców stóp po sam kraniec włosów i jeszcze wkleja się różne emotyki typu  :bejzbol

Dodam jeszcze, że nie karmiłam kroliczka w większości kolbami jak to na przeczytałam w jednym z postów Pani, która wzięła ode mnie króliczka. Nie miałam żadnych powodów by kłamać- tym bardziej dziwię się jak potraficie szmacić ludzi.

[ Dodano: Czw Wrz 24, 2009 8:46 pm ]
Cytat: "Jadwinia"
Tadzio przynajmniej w końcu czuje, że ktoś o niego dba :przytul o to mi chodziło :P
może z cykorią spróbuj? ciężko z Tadeuszem utrafić, wybredniuszek z niego... jak nawet mniszek nie przyprawia go o żywsze bicie serca :/ moje panienki najbardziej uwielbiają właśnie mlecz, babkę szerokolistną i cykorię. ale każdy zwierzak jest inny... na pociechę dodam, że gust mu się powinien "wyprostować" za czas jakis :lol


Nigdy nie męczyłam, ani nie robiłam Tadziowi krzywdy. Ponadto fakt, że dostałam instrukcję opiekowania się nim od kogoś przede mną nie znaczy, że nie dbałam o niego. Robiłam to tak jak mnie nauczono. Wcześniej nie miałam takich doświadczeń.

[ Dodano: Czw Wrz 24, 2009 8:50 pm ]
Cytat: "Tocha"
jpuasz, cykorie to raczej tylko w markecie kupisz ;) Z tego co pamietam to w carrefourze bywaly promocje. Fenkul moze niezrobic furory, ma intensywny zapach i jest troche drogi. Za drogi zeby eksperymentowac. Moje nie chcialy go jesc ;)
Wyglaszcz od nas Tadzika. Mam przeczucia, ze za jakis czas bedzie z niego wielki pieszczoch :) Tylko moze on nie przyzwyczajony do tego, ze ludzie moga okazywac mu czulosc.


Spokojnie o czułość- miał ją okazywaną. Przyjaęłam go pod swój dach z otwartym sercem i nie wiem jak można oceniać kogoś kogo się nie zna i nie zna jego sytuacji.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #75 dnia: Wrzesień 24, 2009, 21:42:40 pm »
Fenix, bardzo mi przykro z powodu zaistniałej sytuacji i z powodu niesprawiedliwych komentarzy, jakie się pojawiły. Niestety nie wiem dlaczego tak się stało, ale mi, jako użytkownikowi tego forum, jest przykro, że czujesz się tak obrażona :( i mam nadzieję, że sytuację uda się w pokojowy sposób wyjaśnić.

Pozdrawiam,
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

fenix

  • Gość
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #76 dnia: Wrzesień 24, 2009, 22:03:10 pm »
Dziękuję za Twojego posta. Najbardziej uraziła mnie wypowiedź Magdy, a powaliły komentarze osób, które jej wtórowały, choć tak naprawdę tylko jej znana była cała sytuacja z meili. To chyba nie dziwne, ze ważniejsze jest jednak dziecko od królika? Czy może nie? Może dziecko powinnam oddać? Jestem po prostu w szoku, że nawet osoba, która wzięła Tadzia tymczasowo pod opiekę ani razu nie stanęła w mojej obronie, choć jej też powiedziałam co mną kieruje. Za stara jestem by kaprysić, ze raz chcę króliczka, a raz nie. Sytuacja mnie zmusiła do tego, a to, że rozpatrywałam opcję oddania go do schroniska było z mojej strony desperacją. Życzę wszystkim, żeby zawsze się wam układało w zyciu po waszej myśli, byście nie mieli problemów i dylematów, którą opcję wybrać, a później, by nikt was z tego nie rozliczał i nie oceniał.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #77 dnia: Wrzesień 24, 2009, 22:14:30 pm »
To ja od siebie coś dodam. Apropo wypowiedzi Fenix:
Cytat: "fenix"
Dodam jeszcze, że nie karmiłam kroliczka w większości kolbami jak to na przeczytałam w jednym z postów Pani, która wzięła ode mnie króliczka.

Jedyne słowa które wypowiedziałam na tym forum apropo Tadzinki (króliczek okazał się dziewuszką) i kolb to:
Cytat: "jpuasz"
Od właścicielki dostałam też jedną kolbę i podsunęłam Tadziowi pod nos, żeby sprawdzić czy w ogóle będzie chciał jeść no i okazało się, że bardzo chętnie by ją zjadł (oczywiście kolbę od razu zabrałam). I tak mi się nasunęło, że może on do tej pory tylko skubał tą mieszankę a tak to się właściwie żywił kolbami?


Cytat: "jpuasz"
Tadzio całe życie był karmiony mieszanką i kolbami, siana praktycznie nie jadł i jest zdecydowanie za gruby. Przyczyny na pewno są w złym karmieniu wczesniej a nie mozna królikowi nagle zmienić diety.


Co do pierwszej mojej wypowiedzi, to tam jest słowo "może" i na końcu znak zapytania. I tak jak napisałam, wtedy przyszło mi coś takiego do głowy, bo króliczek nie chciał jeść prawie nic a jak podsuwałam kolby, to jadł z zapałem.
Co do drugiej mojej wypowiedzi, to przyznaję wtedy mogłam się trochę unieść, bo bodajże asigo stwierdziła, że przyczyną może być za duzo rozności i żeby odstawić mieszanki i granulat. Napisałam, że na pewno przyczyną jest zła dieta i że był karmiony mieszankią i kolbami. Jeśli dobrze pamiętam Tadzinka dostawała mieszankę i jedną kolbę na 2 dni. Da mnie to było karmienie mieszanką i kolbami i to napisałam.

Starałam się nie komentować ogólnie zaistaniałej sytuacji, Pani motywów i wczesniejszego postępowania. Jakieś swoje zdanie miałam, ale stwierdziałm, ze to forum nie jest po to, żeby pewne rzeczy komentować. Każdy popełnia błędy i tak jak Pani powiedziałąm podczas odbierania Tadzinki ja również je popełniłam. Pierwszym pokarmem który kupiłam dla naszego Pusia były mieszanki, kolby i dropsy :] Oczywiście ich nie podawałam, bo na szczęście nie chciał jeść a na forum doczytałam, ze tego się nie podaje (w sumie Pusiek "zdążył" zjeść może ze 2 kolby). I różne osoby różnie komentowały Pani postępowanie, ale stwierdziłąm, ze nie będę ani obrońcą ani oskarżycielem i po prostu wstrzymam się od głosu.

Na koniec dodam, że Tadzinka jest w nowym domku w Łodzi (jeszcze nie mam zdjęć, ale mam nadzieję, ze nowy właściciel wkrótce je prześle i wetdy za jego zgodą je tu umieszczę) no i mam nadzieję, że urodziła pani zdrowe dziecko, które wolałoby spokojną i uśmiechniętą a nie zdenerwowaną mamę :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #78 dnia: Wrzesień 24, 2009, 22:32:22 pm »
Błagam!! - Fenix! - przecież nie będziesz przejmować się bzdurami które wypisuje wiekszość lasek tutaj... Oczywiście, że  Twój spokój i Twoje dziecko są wazniejsze od jakiegoś królika i kazda osoba która pisze coś innego jest poprostu niedojrzala. Zreszta zerknij ile maja lat i czym sie zajmuja.... Nie bierz tego do siebie, bo nie warto.
Fakt, ze zadalas sobie trud aby znalezc te strone i SPK powierzyc opieke nad Tadzinka śwadczy jak najlepiej o Tobie.
Życzę jak najwięcej zdrowia Tobie i Maleństwu.
... a tymi bzdurami nie warto sie przejmowac!

fenix

  • Gość
PILNIE potrzebna przechowalnia w ŁODZI!!!
« Odpowiedź #79 dnia: Wrzesień 24, 2009, 22:54:04 pm »
Dziękuję bardzo za miłe odpowiedzi i zrozumienie niektórych osób. Jeśli to możliwe to proszę o PW, bo nie chcę, by mnie posądzono o sprowokowanie i ciągnięcie offtopa. Każde forum ma jakieś zasady- to zapewne również, więc je uszanujmy.