[Kraków] Dom tymczasowy u Cioci Kejt :)

[joac]

Ależ kochany świr

[Kejt]

Bójka rozgląda się za najlepszym na świecie domem kompletny brak agresji, ciągła potrzeba tulenia i bycia z człowiekiem (wszędzie! nawet w łazience!), perfekcyjne kuwetowanie, brak zapędów niszczycielskich (przynajmniej do tej pory) oraz żołądek bez dna sprawiają, że Bójka jest niezwykłym, wyjątkowym i wręcz idealnym towarzyszem

[BasiaP.]

Fajna fotka i super opis - trzymam kciuki za najlepszy na świecie dom!

[Kejt]

Dzięki tym wielgachnym, uroczym uszom Bójka słyszy wszystko!

[joac]

Jest zjawiskowa i jaki ma bystry pyszczek! Och

[Aguleks]

Jest zjawiskowa i jaki ma bystry pyszczek! Och

I malownicze żyłki na uszach

[Kejt]

Bójson rośnie jak na drożdżach, wczoraj się sama ważyła na wadze w łazience i było 2,1kg potrzebuje DUŻO jedzenia, DUŻO miziania i DUŻO miejsca do biegania! Na zakrętach składa się jak autobus przegubowy, jak widzi jedzenie, to przyspieszenie do setki ma w pół sekundy . Prawie nówka sztuka, bezwypadkowa.. Komu Bójkę, kooomuuu? Nie da się jej nie polubić! Do zdjęć nie bardzo ma czas pozować, więc wrzucam filmiki

PS: efekty dźwiękowe na filmikach zawdzięczamy nieustannie drącym się dzieciorom na podwórku

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=QW0tjt8A13o" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=QW0tjt8A13o</a>

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=wiLaH2R_SAk" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=wiLaH2R_SAk</a>

[Kejt]

Dawno nas nie było, ale u Bójeczki wszystko dobrze. Bójka jest już króliczą nastolatką, pojawiają się pierwsze "wrrr" natomiast wciąż jest kicającą łagodnością i zęby służą jej tylko i wyłącznie do jedzenia.. jest natomiast strasznie niesforna i wydaje mi się, że ona myśli, że jest mikro zwierzątkiem, które wszędzie się zmieści tak więc 2,5kg Bójka lubi na przykład być papugą i siedzieć na ramieniu jak oglądam telewizję
Nadal jest hiper czyściochem z żołądkiem bez dna. A na nosku ma rysunek królika! Mam nadzieję, że nie tylko ja go widzę dorzucam foty rozkosznej dziewczynki!

[joac]

OMG, ona ma rzeczywiście rysunek królika na nosku!!! POza tym jest cudowna, zadzior taki słodki, a skoro jeszcze bywa i "wrrr", to jest króliczym ideałem

[hugok]

Jaka piekność w łatki.....zakochałam sie

[EwaM]

Boska!
Kejt biere to na FB mogę?

[OlciaDorobek90]

Mój maluch tak samo szaleje, dopóki nie osiądę na kanapie - wtedy od razu przychodzi na mizianie, spokojniutki jak nie on. Pozdrawiam ciepło!!  

[Madżis]

Dawno mnie tu nie było, a tu takie cudo do adopcji...? ach

[joac]

Dawno mnie tu nie było, a tu takie cudo do adopcji...? ach

Łolaboga! Madżis Jak miło Cię widzieć Cudo prawdziwe, fakt

[Kejt]

Ja też się długo nie odzywałam, ale piszę z dobrą wiadomością, otóż Bójeczka dzisiaj wieczorem przeprowadza się do nowej mamy. Cieszę się bardzo, ale równie bardzo jest mi smutno, bo to mega wyjątkowy zwierzak, najbardziej kontaktowy królik jakiego kiedykolwiek poznałam. To był zaszczyt mieć taką tymczasowiczkę

Bójeczko, będę tęsknić, mam nadzieję, że nowa mama będzie Cię kochać najbardziej na świecie, miąchać ile wlezie i dawać duuuuuuuużo pysznego jedzonka!

No patrzcie, nie dało się jej nie pokochać i nie przywiązać do tego słodziaka

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=Io2EMY6DYgw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=Io2EMY6DYgw</a>

[joac]

Kejt, ona jest cudowna, rozpłynęłam się nad filmikiem Nawet za łapki pozwala się brać Dokąd pojechała Bójka? I jak się czujesz dziś, pewnie smutno, że już nie u Ciebie?

[Sylwia]

Ale super. To Kejt który następny na tymczas aby zaznac kroliczego szczęścia 

[Kejt]

Czuję się tak jakby dziecko się z domu na studia wyprowadziło jest radość, ale i pustka.. a jeśli chodzi o kolejnego.. no jest taki jeden, na widok którego serce mi mocniej zabiło, ale narazie nic nie mówię na ten moment Tosława się cieszy, bo ma cały dom dla siebie.. ale chyba nie na długo hehehe

[joac]

No to czekamy na kolejnego lokatora

[Kejt]

Stwierdziłam, że nie będę zakładać kolejnego wątku, tylko napiszę do któregoś z władców forum i zmienię nazwę/temat na "Dom Tymczasowy u cioci Kejt" i będę w jednym miejscu pisać o kolejnych lokatorach.. szczerze mówiąc liczę na to, że lokatorzy będą mieć szczęście i że będą się szybko zmieniać trafiając do super DS!

Tak więc bez dłuższego przynudzania.. po 3,5kg Bójce ustrzeliłam.. kilogramową ARNIKĘ! Póki co się poznajemy, na ten moment wiem tyle, że gardzi podkładem w klatce i przerabia go na konfetti oraz, że lubi głaskanie po swoim mikro łebku jest nieco płochliwa, ale coś czuję w kościach, że się to maleńkie ciałko rozkręci

ale fajnie, nawet kilka chrupków dostałam od cioci!


a to kto?!


ej ciocia, chyba siana zapomniałaś dać!

nazwa wątku na prośbę Użytkownika została zmieniona - joac