Tak sobie pomyślałam, że któż mi zabroni założyć wątek panny Bójeczki. Tym bardziej, że takim królikiem (nawet jeśli tylko tymczasowym) naprawdę warto się pochwalić.
Po pierwszym dniu obserwacji mogę stwierdzić, że Bójka jest...
-
hiper kontaktowa! sama przyłazi na głaskanie, jak się na nią nie zwraca uwagi to delikatnie skubie po stopach, nie boi się nawet brania na ręce i tulenia
-
czyściochem! zanim wyszła na zwiedzanie mieszkania, to mimo tego, że klatka jest cały czas otwarta, to zrobiła sobie długie posiedzenie w kuwecie, żaden bobek do tej pory nie wypadł poza granice kuwety, obym tym gadaniem nie zapeszyła
-
odważna! szczekanie psa, trąbienie, drące się dzieciory? pf! dodatkowo w pierwszej godzinie zwiedziła każdy zakamarek domu, nawet przylazła za mną do łazienki, bo stwierdziła, że coś długo mnie nie ma
- oczywiście
ŚLICZNA! sami się przekonajcie patrząc na poniższe zdjęcie
Bójka poleca się do adopcji, najlepiej do domu, w którym klatka/kojec będzie tylko jadalnią i toaletą, bo biega i skacze jak konik na sterydach!