Pożegnaliśmy dzisiaj barankę z interwencji, Lusię

Miała mieć sterylizację, ale po otwarciu jamy brzusznej okazało się, że wewnątrz są same ropnie, niemożliwe w całości do usunięcia

Poprosiłam o niewybudzanie bidulki...
Chłopcy po zabiegach czują się na razie w porządku.