Siccolisko ;)

[Sicca]

Szaruś dzisiaj będzie miał badanie krwi, jeżeli wszystko OK, to go od razu kastrujemy, bo zasikał mi już połowę gabinetu..

[dori]

Mam nadzieję ,że umiesz pływać ....

[Sicca]

W moczu jeszcze nie próbowałam, przyznaję, choć niektóre uszaki już chciały sprawdzić
Dorotko, powiedz mi, czy mogę u Ciebie zamówić (zapłacimy oczywiście) dla uszaków te ziółkowe pyszności? Te Twoje i Eli to jest hit w Siccolisku

[dori]

Nowymi jeszcze nie dysponuję . Robię remanent pozostałości z ubiegłego roku  i coś prześlę .
Jeśli coś mam i mogę pomóc , to będzie za darmo .

[Sicca]

My nie bardzo mamy gdzie suszyć takie pyszności - uszaki zjadają świeże i są wiecznie nienasycone..
Dziękuję 

[zgaga14]

Tak jak napisała Marta w innym wątku, rozglądamy się za lokalem w Bytomiu lub najbliższej okolicy. Ma być tani, ogrzewany z dostępem do wody, z oknami.

[marta1984]

zgaga a do jakiej kwoty i jaki metraż? sprobuje cus poszukac

[zgaga14]

No właśnie dopiero zaczynamy się orientować. Z tego co wiem, na rynku są lokale odstępne np 900zł plus media. No a takiej kwoty nie uzbieramy. Dlatego najpierw musimy się zorientować.

[marta1984]

Na olx czyli tablicy widzialam tansze
Mozna też pomyslec o lokalu użytkowym czy biurze albo pogadac z wladzami miasta o wynajmie od nich lokalu na taki cel jak zrobil to lublin

[Sicca]

Ja szukam w przybudówkach do domów w bardziej wiejskiej scenerii - też Bytomiu - szukamy czegoś, co da królikom bezpieczny, spokojny azyl i możliwość dyżurowania, a także łatwy dojazd nas/do nas

[zgaga14]

W drodze do Sicci jest maluch - może 7 tygodniowy? Żaneta wyskoczyła z auta i razem z ludźmi, którzy zatrzymali samochód, złapała maleństwo. Chciał go zabrać Pan który ma hodowle - do rozrodu, ale Żaneta nie dała. Teraz pędzi do weta - mały jest brudny, odwodniony i nie wiadomo w jakim stanie. Marta daj znać - ja i tak będę dzwonić. Dzięki Żaneta 


Do Marty Hanuta wiezie królika ze schroniska. Dzięki Hanuta 
Bo przebadaniu króliki przyjadą do ZP.
Zaczynamy pękać w szwach. Potrzebujemy klatek 100.

[Sicca]

Zaczyna nam się robić żłobek..
Maluch ma 464 g, na jakieś 5 tyg maks wygląda, wzdęty jak balon, mokry, brudny, śmiertelnie przerażony. Dałam mu leki i święty spokój - niech odpoczywa i przyzwyczai się do pobytu w żłobku

[gretka]

Stoi sobie u mnie bezczynnie klatka 80-tka. Wiem, że mała, ale taki bąbelek ze żłobka może by wykorzystał. Jeśli się przyda mogę podrzucić.

[zgaga14]

Gretko, pewnie, że się przyda. 80 to minimum, może jeszcze ktoś ma?

[Patek]

My za tydzień będziemy mieć wolna klatke 100 ta od Was

[duszka01]

Jak maluszek dzisiaj ?

[Sicca]

Mały łobuz powoli się z niego robi Próbuje za mną latać, zjada rodicare z miseczki, skubie babkę i sianko. Espumisan i UmijoPet również mogą być Przy mizianiu liże mi ręce i próbuje lekko podgryzać. Zdjęcia będą już wkrótce

[duszka01]

Maleństwo kochane , dobrze że już lepiej no to czekamy na fotki

[joac]

Szybciutko się otrząsnął - to dobrze rokuje, bo charakter i wola walki tez mają duże znaczenie w terapii, prawda?

[Sicca]

Oto ja, jem rodicare i suche jedzonko, pochłaniam siemię lniane w ziarenkach i uwaga... ROBIĘ SUCHUTKIE, OKRĄGLUTKIE bobeczki! Myję się, przeciągam i próbuję robić słupki. Ostatnie dni spędziłem w inkubatorze.. Dziś ściągają mi wenflon, mówią, że już nie potrzebuję - tylko zastrzyków dużo.. 2 x dziennie po 4, w tym domięśniowe
A oto ja - roboczo nazywany Conchita