Czarna Mamba Lubelanka

[Aisejam]

cisza ;/

[Aisejam]

Z dobrych wieści - Mamba już od ponad tygodnia nie ma sączka, dziurka zarosła, nie pojawiają się żadne miękkie bąble i nie śmierdzi ropą. Więc może 7 miesięcy leczenia w końcu przyniosło zamierzony efekt 

Ze złych wieści - nikt jej nie chce, włącznie z moim mężem, który regularnie odmawia adopcji i pyta kiedy ona sobie wreszcie pójdzie

[Wegielek]

Prosimy o nowe zdjecia pieknosci .

[Aisejam]

Zdjęć niestety nie mam kiedy zrobić, bo ledwo mi czasu na sprzątanie i pielęgnację starcza Ale donoszę, że wczoraj Mambe zaszczepiłam i zrobiłyśmy usg, ponieważ przymierzamy się do sterylki. I ogólny wynik jest ok, wyszło nam tylko trochę piasku w pęcherzu, więc na razie będę podawać urinovet, a za trzy tygodnie zabieg 

[Wegielek]

Trzymamy kciuki za powodzenie.

[polityka6]

no i super, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze

[Wegielek]

Jak nasza czarnulka sie miewa? Czy juz po zabiegu, czegos potrzeba?

[Aisejam]

Czarnulka idzie na zabieg jutro A poza tym się miewa świetnie, cały czas broi. Wczoraj wieczorem myślałam, że się w szelki zaplątała (nie wiem które je skąd wywlekło  ), bo siedziała nad nimi i telepała podejrzanie, więc lece ratować królika, królik w nogi, a szelki z nim. W końcu dopadam biedactwo, a się okazuje, że biedactwo wieje z szelkami w pysku i chyba nie chciało, żebym zabawką zabrała ...

[Wegielek]

Moze zeby swedza? Trzymam kciuki za pomyslny zabieg, oby wszystko poszlo dobrze.

[Aisejam]

Taka jezzzdem zmarnowana



i niestety mam też siekę w paszczy. Konkretnie zęby się kruszą i mnie swędzą, no może nie żeby swędzą, ale to co się w związku z ich kruszeniem dzieje, ale na szczęscie ropni brak. Tfutfutfu. Paszcza została oczyszczona, w sobotę do kontroli.

[Solvieg]

Paróweczka 

[Wegielek]

Jakie gustowne wdzianko, recznie robione ? Trzymam kciuki za pierwsze boby i apetyt.

[Aisejam]

Jakie gustowne wdzianko, recznie robione ? Trzymam kciuki za pierwsze boby i apetyt.

A i owszem, ja jakoś wolę dobrze dopasowane skarpetki niż kubraczki Chociaż kubraczków w biurze mamy dostatek.

Mambitka wczoraj piła i siusiała, ale nie chciała zrobić ani jednego boba. Rano już zestresowana byłam, ale na szczęście koło 7.30 postanowiła mnie uspokoić i wyprodukowała kilka pięknych, okrąglastych, dużych bobów. Jeść na razie za bardzo nie chce, ale podałam jej przeciwbółowy, może jak wrócę z pracy coś z miski zniknie. Ogólnie bardzo grzecznie się zachowywała, w ogóle się nie rozbijała, więc zostawiłam ją w spokoju, nie trzeba było niańczyć.

[polityka6]

o jaka grzeczniucha mała, dobrze że już po zabiegu i bobczy, Aisejam Ty to chyba powinnaś robić kubraczki na zamówienie, każdy jest super dopasowany i jak fajnie wygląda

[Aisejam]

tylko wykończenia mają kiepskie

[Aisejam]

Wszem i wobec donoszę, że Mamba u mnie zostaje 

Dziękuję dziewczynom za opiekę wirtualną  , zachęcam do wsparcia innych królików, ja natomiast mojej Mambitki już nie oddam Syfiara z niej okropna, gryzie ubrania, tłucze się nad nad ranem, ale brakowałoby mi tego czarnego sierściucha 

[Wegielek]

  Supeeeer ! Wszystkiego NAJ Czarnulko.

[marta1984]

małże to jednak straszne mieczaki- mówia nie nie nie  nie ma mowy a potem niech zostanie:)

[Wegielek]

A co gorsza potrafia potajemnie dokarmiac smakolykami i drapac za uszkiem.

[Solvieg]

małże to jednak straszne mieczaki- mówia nie nie nie  nie ma mowy a potem niech zostanie:)

Dokładnie- pierwsi zaczynają temat: może ją zostawimy ?
Aisejam