Country wygląda na małego wariata diabelek - ciekawe, czy między nim a słonikiem już skończone? niegrzeczny
ojj tak Country to mały wariat

moze Iza wywianowała uszaka bez słonika?
tak Bośnia postanowiła zostawić sobie słonika na pamiątkę chyba, a może jej się słonika po prostu żal zrobiło

ale Country (chociaż my mówimy na niego Gonzales

) poki co za słonikiem nie tęskni i nic nie bzyka

co prawda jeść chłopavczyna nie ma czasu bo przecież tyle rzeczy jest do obródkowania, sprawdzenia, oglądnięcia...ale przez noc nadrobił straty i miska była pusta, a worrki (uwierzcie) nałożyły piękną smaczną obfitą michę małemu

namawiamy też na gałązki z jabłonki (ze względu na problemy z zębolami) ale nie idą jeszcze w takich ilościach jak worrki by sobie życzyły
