Hubisia, dziękuję - masz PW
A więc Country ma ząbki skorygowane, plan jest taki, że czekamy 3 tyg. i patrzymy, czy przerastają czy nie. Jeśli przerastają, to korygujemy i dajemy jeszcze 3 tyg., jeśli nie przerastają - patrzymy przez kolejne 3 tyg. co będzie. Jeśli po następnych 3 tyg. ponownie przerosną, myślę, że zdecyduję się na ich usunięcie.
Zębolce po korekcie wyglądają ślicznie, choć i tak na razie ich ułożenie wobec siebie nie jest do końca prawidłowe (no ale może jak popracują, to się podprostują):
Cały Country jest zwierzęciem tak ruchliwym, że to jest przegięcie - nie usiedzi, nie ustoi ani sekundy, rusza się całą dobę (dacie wiarę?)...
Najgorsze jest to, że cały czas kopuluje albo jest do kopulacji gotowy - w przyszłym tygodniu muszę go umówić na kastrację, bo inaczej królik się wykończy - nie ma czasu na jedzenie ani picie, zbliżyć się nie można, a jak wieczór w przypływie desperacji dałam mu pluszowego słonika, to... biedny słonik
Byłby ktoś chętny dołożyć się do wykastrowania chłopca? Aż tchu momentami nie może złapać
Generalnie będą z niego jeszcze ludzie - jest śliczny: jak już włochaczkowo odrośnie, to będzie miał dłuższą sierść o ciekawej barwie, a jak straci moc do polowania na słonie
to będzie bardzo towarzyskim i ciekawskim miziaczkiem.
Na razie wyglądamy sobie tak:
Pozdrawiamy i zapraszamy do adopcji stałej i wirtualnej
bośniak&country