KROLASY Z POMORZA :
ŁaciataPod skrzydla SPK, z powodu zmiany sytuacji rodzinnej, jako 1.5 roczny krolis ,
Łaciata trafila 30.07.2011 roku (prawdopodobnie ma teraz ok. 3 lata) . Od tamtego czasu , ponad 1.5 roku , tula sie po domach tymczasowych i juz pewnie nikt nie jest w stanie dokladnej ich liczby podac , czy bylo ich 4,5,a moze nawet 6 czy 7. Po kolejnej rezygnacji domu tymczasowego , 17 listopada 2012,
Łaciata trafila do Sopotu a od tego roku przebywa w DT u
Dominiki . Tula sie malutka juz drugi rok i ciagle nie moze znalezc swojego kata a wlasnie jej najbardziej sie ten kat nalezy. I miejmy nadzieje ze
DT u Dominiki bedzie ostatnim bo Łaciata juz w krotce znajdzie swoj kochany dom - takie marzenie dla Łaciatej mamy i goraco pragniemy aby jak najszybciej sie spelnilo. Kilka słów od
Dominisi na temat uszolka:
"
Łaciata czeka na swój nowy dom bardzo długo. Jej pierwsi właściciele oddali ją z powodu przeprowadzki. Mała cierpiała w przeszłości z powodu zapalenia podeszwy skóry na tylnych łapkach (odparzenia), ale na szczęsćie wszystko jest już dobrze.
Łaciata na początku ''naszej znajomości'' zrobiła na mnie wrażenie bardzo wystraszonego i nieufnego królika. Za każdym razem, gdy próbowałam coś zrobić w jej klatce, tupała i jasno dawała mi do zrozumienia, że mam się wynosić. W końcu padła propozycja, aby
Łaciata trafiła do mnie na DT. Zgodziłam się, choć miałam obawy, czy się polubimy. I tu nadeszła rewolucja !
Łaciatka pozwalała na pieszczoty, oczywiście przez kilka dni na dystans, ale potem w moich oczach była nie do poznania ! Pewnego razu postanowiłam wziąć ją na ręce, choć pamiętałam jednocześnie, że w azylu nie przepadała za tym. Ku mojemu zdziwieniu po chwili usłyszałam wdzięczne szemranie ząbkami, zwłaszcza gdy głaskałam ją miedzy uszkami. Potem położyłam ją sobie na kolanach i odprężona powolutku zasypiała, choć stale była czujna.
Łaciata jak najszybciej powinna znaleźć stałego opiekuna, bo ona jest bardzo spragniona czułości i zainteresowania. Jest bardzo grzeczna. Gdy biega sobie po mieszkaniu najczęściej gania za moimi nogami a jak nie ma takiej możliwości to obwąchuje wszystko z ciekawością. Jestem przekonana, że
z nawiązką odwdzięczy się każdemu, kto okaże jej miłość."
WIRTUALNY OPIEKUN Łaciatej:
nudlak