Czyżby wszystkie Spontany jeszcze odsypiały...?

u mnie jakieś dziwne odwrócenie ról - ja się krzątam, a Klony śpią - nawet na śniadanie nie przyszły!

A skoro już nie śpię i jeszcze nie wróciłam dosypiać, to od razu BAAAARDZO dziękuję WSZYSTKIM!

Wszystkim, którzy byli: za twórczą akcję aż furczało, za pyszności, super atmosferę, serdeczność, no i oczywiście - za wszystkie zachwyty nad Klonami i Babuszką Mawiką*

i wszystkim, którzy byli z nami myślą i/lub przekazanymi materiałami do rękodzieła
nie wiem jak to napisać bez popadania w emfazę, ale po raz kolejny stwierdzam, że jesteście ZAJE fajni

PS. tylko mroofki mają krechę jak stąd do... bardzo daleko

* Wszystkie zachwyty wyrażone nad Mawiką w trakcie imprezy proponuję uwiecznić w jej wątku, i to migusiem!

PPS. gdyby ktoś odczuwał twórczy niedosyt, to twórczowisko póki co jest rozłożone i pewnie przez dzisiejszy dzień tak pozostanie. tylko o telefon poproszę
